Zwolnienie lekarskie a obowiązek pracownika. Sprawdź, jak nie narazić się na kłopoty
Od 2018 r. wszystkie zwolnienia lekarskie (e-ZLA) są wystawiane wyłącznie w formie elektronicznej i automatycznie trafiają do ZUS oraz pracodawcy. Nie oznacza to jednak, że pracownik jest zwolniony z obowiązku poinformowania przełożonego o nieobecności.
– Pracownik musi przekazać pracodawcy informację o chorobie najpóźniej drugiego dnia nieobecności – przypomina Główny Inspektor Pracy, Marcin Stanecki.
Podstawa prawna wynika z rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z 15 maja 1996 r. w sprawie usprawiedliwiania nieobecności w pracy.
Jak poinformować szefa o zwolnieniu?
Sposób przekazywania informacji regulują przepisy wewnętrzne u danego pracodawcy. Jeśli ich nie ma, pracownik może zrobić to:
- osobiście lub przez osobę trzecią,
- telefonicznie, e-mailem lub SMS-em,
- pocztą tradycyjną (liczy się wtedy data stempla pocztowego).
Niedotrzymanie terminu można usprawiedliwić wyjątkowymi okolicznościami, np. ciężką chorobą uniemożliwiającą kontakt lub zdarzeniem losowym. Po ich ustaniu obowiązek trzeba jednak dopełnić bezzwłocznie.
Konsekwencje zaniedbania obowiązku
Nieprzekazanie informacji o nieobecności lub zrobienie tego w niewłaściwy sposób może zostać uznane za naruszenie organizacji pracy (art. 108 Kodeksu pracy). W efekcie pracodawca może nałożyć na pracownika karę porządkową – upomnienie lub naganę.
W poważniejszych sytuacjach konsekwencje mogą być znacznie dotkliwsze. Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z 16 czerwca 2004 r. (sygn. I PK 639/03), umyślne lub rażąco niedbałe zaniechanie poinformowania pracodawcy o nieobecności może być uznane za ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych. Otwiera to pracodawcy drogę do rozwiązania umowy o pracę w trybie natychmiastowym (art. 52 Kodeksu pracy).
Co powinien zapamiętać pracownik?
e-ZLA trafia automatycznie do pracodawcy, ale to nie zwalnia z obowiązku kontaktu. O tym trzeba pamiętać:
- trzeba zgłosić chorobę najpóźniej drugiego dnia nieobecności,
- forma zawiadomienia zależy od regulacji w firmie (telefon, e-mail, SMS, poczta),
- brak kontaktu może skończyć się nawet dyscyplinarką.
Elektroniczne zwolnienia lekarskie ułatwiają formalności, ale nie eliminują podstawowego obowiązku pracownika – poinformowania przełożonego o chorobie i przewidywanym czasie absencji. To prosty krok, który chroni przed poważnymi konsekwencjami prawnymi i zawodowymi.