Stomatolog: Dzieci powinny mieć kaski, które chronią nie tylko głowę

Dodano:
Powinniśmy zalecać nie tylko kaski – mówią stomatolodzy Źródło: Shutterstock / LeManna
U dzieci, które doznały urazu zębów, stosowane są nowoczesne techniki leczenia, ale najważniejsze to zapobiegać ryzykownym sytuacjom. Konieczne są kaski, które nie tylko chronią głowę – mówi prezes Polskiej Akademii Stomatologii Dziecięcej.

– Dla nas najistotniejsze jest utrzymanie kości wyrostka u pacjenta młodocianego. To jest nasz priorytet. Jeżeli mamy ząb, mamy wyrostek. Jeżeli tracimy ząb, mamy duże kłopoty z zarządzaniem tymi tkankami – mówi dr n. med. Agnieszka Wal-Adamczak, prezes Polskiej Akademii Stomatologii Dziecięcej.

Chirurg, ortodonta i stomatolog dziecięcy

Autotransplantacja to zabieg stanowiący wyjątkową formę leczenia o znaczeniu biologicznym. Polega na wszczepieniu w miejsce utraconego przez dziecko zęba stałego zawiązka innego zęba tego samego pacjenta. Procedura jest przewidywalna i skuteczna. Sukces zależy od starannego doboru leczenia do danego przypadku, co wiąże się z interdyscyplinarną współpracą chirurga, ortodonty i stomatologa dziecięcego. Jest to zabieg, który wymaga bardzo precyzyjnej techniki pracy, wykorzystuje się przy nim nowoczesne techniki obrazowania, także druk 3D. – W przypadku resorpcji wymiennej (ankyloza) u pacjentów młodocianych należy rozważyć autotransplantację i/lub dekoronację. Co jest istotne: nie możemy zwlekać z decyzją o wykonaniu tych zabiegów – podkreśla specjalistka.

Leczenie i wizyty kontrolne

Jeśli dojdzie do urazu mieszanego, czyli oprócz złamania zęba widoczne są cechy zwichnięcia, przemieszczenia zęba, wtedy ryzyko martwicy jest bardzo wysokie. Z tym ryzykiem wiąże się też proces resorpcji zewnętrznej zapalnej. To proces, w trakcie którego dochodzi do zniszczenia korzenia. – Dlatego bardzo ważne są wizyty kontrolne i sprawdzanie, czy nie mamy do czynienia z powikłaniami – tłumaczy prezes Polskiej Akademii Stomatologii Dziecięcej.

Zęby po replantacji, czyli te, które zostały wybite i włożone z powrotem do zębodołu, w przeciągu dwóch tygodni powinny być wyleczone endodontycznie, czyli kanałowo. – Zdarza się, że obserwujemy, zwłaszcza u bardzo młodych pacjentów z zębami stałymi, rewaskularyzację, czyli wgojenie zęba, ale ta sytuacja zdarza się rzadko – przyznaje dr Agnieszka Wal-Adamczak. – Zęby na wczesnym etapie rozwoju korzenia w przypadku martwicy mogą – i obecnie już powinny – być leczone techniką RET (regenerativ endodontic treatment).

Chronić głowę, żuchwę i zęby

IADT (International Association of Dental Traumatology) opublikowało w tym roku bardzo precyzyjnie opracowany przewodnik profilaktyki urazów zębów. Powstał we współpracy z Academy for Sports Dentistry (ASD). – Powinniśmy zalecać nie tylko kaski, które chronią głowę, ale przede wszystkim te, które są zaopatrzone w dodatkowy element, jakim jest garda chroniąca żuchwę i zęby – podkreśla dr n. med. Agnieszka Wal-Adamczak, prezes Polskiej Akademii Stomatologii Dziecięcej. – Przypominajmy też o ważnej funkcji ochronnej szyn zębowych.

Źródło: NewsMed
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...