Przełomowa pigułka ma pomóc rzucić palenie. Ma zapobiec 10 tys. zgonom
Brytyjska agencja National Health Service, odpowiednik naszego Ministerstwa Zdrowia, szacuje, że rocznie na leczenie problemów zdrowotnych spowodowanych paleniem wydaje 2,5 mld funtów. Agencja zaznacza, że nałóg ten jest w Wielkiej Brytanii główną przyczyną chorób i zgonów, którym można zapobiec.
Tabletka na rzucenie palenia
NHS ocenia, że wareniklina może być skuteczniejsza niż gumy lub plastry nikotynowe i równie skuteczna jak waporyzatory w kwestii wspierania palaczy w rzuceniu palenia. Tabletka ma zmniejszać głód nikotynowy, a także blokować wpływ nikotyny na mózg utrzymujący palaczy w uzależnieniu.
Środek ma również łagodzić objawy odstawienia, jak drażliwość czy problemy ze snem. Kuracja ma polegać na przyjmowaniu jednej tabletki dziennie przez 12 tygodni.
Specjaliści z University College London oceniają, że wareniklina podawana w pigułkach może pomóc nawet 85 tys. osób rocznie i zapobiec nawet 9,5 tys. zgonom w ciągu najbliższych pięciu lat.
Lek był już dostępny kilka lat temu w ramach NHS, ale został wycofany z powodu zanieczyszczeń. Nowa, poprawiona wersja została zatwierdzona jako bezpieczna i dopuszczona do obrotu przez tamtejszego regulatora czyli Medicines Health and Regulatory Authority (MHRA).
Wyłącznie na receptę
Środek będzie dostępny wyłącznie na receptę, wystawianą przez lekarza rodzinnego lub specjalistę w placówce NHS zajmującej się kwestią walki z nałogiem. Nie będzie go można po prostu kupić w aptece ani supermarkecie.
„Oferowanie warenikliny jest częścią wysiłków mających na celu udostępnienie skuteczniejszych metod leczenia, przy jednoczesnych oszczędnościach podatników wynoszących ponad 500 mln funtów” – powiedziała dyrektor NHS England Amanda Pritchard, cytowana przez serwis Sky News.
Jej zdaniem ta forma terapii jest przełomowa. Z kolei brytyjski minister zdrowia Wes Streeting podkreślił, że może uratować od śmierci wiele osób, a także oszczędzić miliony funtów dla NHS.
Ocenia się, że palaczami jest sześć milionów Brytyjczyków, czyli jedna ósma dorosłej populacji. W latach 2022–2023 z powodu palenia odnotowano ponad 400 tys. hospitalizacji. 16 proc. przyjęć do szpitala z powodu chorób układu oddechowego było związanych z paleniem. Nałóg ten odpowiadał też za 8 proc. hospitalizacji z powodów nowotworowych i 7 proc. z powodu chorób układu krążenia.