Sieć w całej Polsce, diagnostyka genetyczna. 2025 rok może być przełomowy dla polskiej kardiologii

Dodano:
Prof. Robert Gil otrzymał list gratulacyjny od minister Izabeli Leszczyny, przekazany przez wiceministra Wojciecha Koniecznego
W 2025 roku w Polsce ma zacząć funkcjonować Krajowa Sieć Kardiologiczna. To duża zmiana organizacyjna, dzięki której pacjenci mają szansę na opiekę koordynowaną. W 2025 roku chcemy też mówić o badaniach genetycznych w kardiologii – mówił prof. Robert Gil.

W Polsce wciąż choroby sercowo-naczyniowe są pierwszą przyczyną zgonów. Po to, żeby tę sytuację zmienić, niezbędna jest lepsza profilaktyka, ale też szereg zmian organizacyjnych (w tym opieka koordynowana) i szybsze udostępnianie nowych technologii.

W kardiologii w 2024 roku wiele się działo. – Spośród „Dekalogu potrzeb polskiej kariologii”, który ogłosiłem na początku mojej kadencji prezesa PTK, 9 punktów dotyczyło zmian w kardiologii (ostatni dotyczył zmian w samym Polskim Towarzystwie Kardiologicznym). Muszę powiedzieć, że na razie jestem optymistą, bo na półmetku kadencji udało nam się zrealizować ok. 40-50 proc. postulatów – mówił prof. Robert Gil, prezes Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego, podczas konferencji podsumowującej 2024 rok i 70–lecie PTK.

– Mam nadzieję, że do końca kadencji uda nam się je zrealizować w 99 proc. i że nie zabraknie pieniędzy na ich realizację – zaznaczył.

Kardiologia dziś jest priorytetem

Sukcesem 2024 roku było m.in. aktywowanie Narodowego Programu Chorób Układu Krążenia. – Trwają w tej chwili działania zmierzające do tego, by elementy programu weszły do codziennej praktyki. Częścią Narodowego Programu Chorób Układu Krążenia jest też Krajowa Sieć Kardiologiczna, która ma zacząć funkcjonować już w przyszłym roku. Mamy coraz lepszy dostęp do technologii lekowych i nielekowych; pojawiły się w refundacji nowe urządzenia medyczne, jak kamizelka defibrylująca, stymulator bezelektrodowy, a także nowe leki w rzadkich chorobach, jak kardiomiopatia przerostowa czy kardiomiopatia w przebiegu amyloidozy. Mamy w zasadzie gotowy także program leczenia wstrząsu kardiogennego – wyliczał prof. Gil.

Rok 2024 PTK ogłosił rokiem kardiologii dziecięcej, gdyż ta dziedzina była nieco zapomniana, a jest w niej wiele wyzwań. W 2024 roku wyszły z cienia problemy kardiologii dziecięcej: dużo więcej mówi się dziś o prowadzeniu dzieci z wadami serca, ich rehabilitacji, konieczności poprawiania opieki przy przejściu z poradni kardiologii dziecięcej do kardiologii dorosłych i lepszym przygotowaniu kardiologów leczących dorosłych do opieki nad takimi pacjentami.

– Kardiologia jest jedną z najbardziej istotnych dziedzin w polskiej medycynie, udostępnianie nowych leków i technologii nielekowych to jeden z priorytetów Ministerstwa Zdrowia. Cieszę się też, że będą wprowadzane nowe programy profilaktyczne i liczymy na to, że w przyszłości pacjentów kardiologicznych dzięki temu będzie mniej. Myślimy m.in. o wprowadzeniu lipidogramu do obowiązkowych badań medycyny pracy

– zaznaczył wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny.

Konrad Korbiński, dyrektor Departamentu Opieki Koordynowanej w Ministerstwie Zdrowia chwalił Narodowy Program Chorób Układu Krążenia. – Jesteśmy oprócz Hiszpanii jedynym krajem w UE, który taki plan posiada. Inne państwa też myślą o takich planach, Czechy w przyszłym roku mają tworzyć podobną strategię, toczą się również prace w celu stworzenia Europejskiego Planu Chorób Układu Krążenia – mówił dyrektor Korbiński.

Krajowa Sieć Kardiologiczna

Do końca 2024 roku trwa pilotaż Krajowej Sieci Kardiologicznej, jednak w dotychczas obowiązującej wersji wydaje się, że nie spełnił oczekiwań – przede wszystkim dlatego, że obejmował tylko pacjentów z wybranymi schorzeniami; nie było też zagwarantowanej opieki koordynowanej na styku: szpitale – ambulatoryjna opieka specjalistyczna – przychodnie POZ. Przez cały rok toczyły się prace nad nową wersją Krajowej Sieci Kardiologicznej (KSK).

- KSK to najważniejsza zmiana organizacyjna, jesteśmy na ostatniej prostej, jeśli chodzi o prace dotyczące ustawy. Chcemy, żeby została przyjęta przez Sejm na początku przyszłego roku, w kolejnym kroku zostanie wydane rozporządzenie dotyczące kryteriów kwalifikacji do sieci. Następnie chcemy uruchomić środki z Krajowego Planu Odbudowy, które będą przeznaczone dla szpitali i ośrodków kardiologicznych na modernizację i sprzęt

– zaznaczył Konrad Korbiński.

Sieć ma wprowadzać nowe rozwiązanie, jak choćby nowe ścieżki pacjenta – będę one obowiązywały wszystkie ośrodki zakwalifikowane do sieci. – Zostaną stworzone standardy: w każdym ośrodku zakwalifikowanym do sieci będą realizowane te same standardy: to najważniejsze dla pacjentów. Nie będzie różnic w sposobie opieki nad pacjentem np. w województwie zachodniopomorskim i podkarpackim. Drugim filarem KSK jest wprowadzenie Elektronicznej Karty Opieki Kardiologicznej – karty eKOK. Jest ona wzorowana na karcie DILO, ale od początku będzie miała formę cyfrową i będzie zbierać wszystkie informacje dotyczące pacjenta, włącznie z dokumentacją. Karta pozwoli ocenić też jakość opieki kardiologicznej. Dzięki temu ośrodki, które nie będą zachowywać minimalnych standardów jakości, będą „wypadać” z sieci, a z drugiej strony będą premiowane, także finansowo, te ośrodki, które będą realizować opiekę kardiologiczną we właściwym standardzie i będą miały najwyższe standardy jakości – mówił dyrektor Korbiński.

Kolejny aspekt sieci to koordynacja. – Jest kluczowa w zakresie opieki kardiologicznej, bo dziś mamy duże wyzwanie, jeśli chodzi o fragmentaryzację opieki kardiologicznej. Ośrodki POZ dziś jeszcze nie współpracują w optymalny sposób z ośrodkami opieki ambulatoryjnej, a ośrodki AOS nie współpracują ze szpitalami w sposób optymalny. Sieć zobowiązuje do tej współpracy. Na pewno to nie stanie się od razu, ośrodki będą uczyć się współpracy, jednak wszystko to będzie monitorowane przez kartę eKOK: będziemy oceniać jakość tej współpracy. Ośrodki zakwalifikowane do sieci wyznaczą koordynatorów opieki kardiologicznej – zaznaczał dyrektor Korbiński. – To jedna z pierwszych ustaw, która od początku jest budowana w ścisłej współpracy z kardiologami. Mamy poczucie, że jest to dobrze przygotowany, merytoryczny projekt, dobrze przemyślany, który przełoży się na to, żeby pacjenci mieli lepszy dostęp do opieki i będzie to opieka lepszej jakości – podkreślił.

Pracę nad Krajową Siecią Kardiologiczną chwali PTK.

– Pierwszy raz w historii polskiej kardiologii mamy sytuację, że nie narzuca nam się rozwiązań, tylko pyta nas się, jak powinny wyglądać. W oparciu o KSK będzie możliwe zrealizowanie hasła, które było moim hasłem wyborczym, gdy startowałem na prezesa PTK: „Polska kardiologia, europejskie standardy”

– zaznaczył prof. Robert Gil.

– Największy sukces sieci to będzie poprawa jakości. Polska kardiologia jest na wysokim poziomie, wykonujemy wiele innowacyjnych zabiegów, ale co z tego, jeśli pacjent wychodzi z najlepszego ośrodka kardiologicznego i ma wpisane trzy konsultacje, ale dostaje ich termin za 2-3 lata? Mamy nadzieję, że KSK to zmieni. Powinniśmy też wiedzieć, który ośrodek jak leczy, jaki jest procent zakażeń. Będą premiowane te ośrodki, które mają wysoką jakość – podkreślała prof. Janina Stępińska, przewodnicząca Krajowej Rady ds. Kardiologii.

Wyzwanie: diagnostyka genetyczna

W 2025 roku będą kontynuowane prace nad poprawą opieki nad pacjentami dziecięcymi, kardiologicznymi, zwłaszcza nad procedurą przejścia do opieki dla dorosłych. W 2025 roku ma wejść też badanie przesiewowe 6-latków – lipidogram. Badanie ma na celu m.in. wykrycie przypadków hipercholesterolemii rodzinnej.

Polskie Towarzystwo Kardiologiczne chce też, żeby 2025 rok był rokiem diagnostyki genetycznej w kardiologii – dzięki wprowadzeniu badań genetycznych będzie można wcześniej wykryć wiele chorób, jeszcze zanim pojawią się ich objawy, i rozpocząć właściwe leczenie.

Źródło: NewsMed
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...