Nie ma zdrowych papierosów – także tych elektronicznych. Eksperci ostrzegają młodych ludzi

Dodano:
Mężczyzna palący papierosa Źródło: Unsplash
Każdego roku z powodu palenia umiera ponad 8 milionów ludzi. Choć e-papierosy miały być „bezpieczniejszą” alternatywą, dziś wiadomo, że również uzależniają i uszkadzają układ oddechowy. Coraz częściej sięgają po nie nastolatki – a jednorazowy e-papieros może zawierać tyle nikotyny, co trzy paczki papierosów.

Palenie tytoniu, niezależnie od formy, pozostaje jedną z głównych przyczyn chorób i przedwczesnych zgonów na świecie. Według danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) co roku z jego powodu umiera ponad 8 milionów osób – zarówno palacze, jak i osoby narażone na bierne wdychanie dymu.

Jeszcze kilkanaście lat temu e-papierosy reklamowano jako „zdrowszą” alternatywę dla tradycyjnych papierosów. Dziś wiadomo, że to kolejny, równie groźny nałóg. Uzależniają, podrażniają drogi oddechowe i prowadzą do poważnych zaburzeń układu nerwowego i krążenia.

Czym jest jednorazowy e-papieros?

E-papieros to urządzenie elektroniczne, które podgrzewa płyn (e-liquid), tworząc aerozol wdychany przez użytkownika. Jego wygląd i sposób użycia mają naśladować tradycyjne palenie.

Każdy e-papieros zawiera:

  • baterię – w modelach jednorazowych bez możliwości ładowania,
  • zbiornik z płynem zawierającym nikotynę lub substancje smakowe,
  • grzałkę, która podgrzewa ciecz do temperatury 200–300°C.

Podczas podgrzewania powstaje aerozol – mieszanina gazów, cząstek stałych i związków chemicznych, które trafiają bezpośrednio do płuc. Wbrew obiegowej opinii, nie jest to „para wodna”, lecz toksyczna mieszanina substancji drażniących i kancerogennych.

Toksyczna zawartość „smakowych chmurek”

Płyny do e-papierosów zawierają przede wszystkim glikol propylenowy i glicerynę roślinną – substancje, które po podgrzaniu stają się toksyczne dla dróg oddechowych. Producenci dodają do nich środki aromatyzujące, alkohole i aldehydy, a nierzadko również THC, CBD, czy oleje konopne.

W analizach laboratoryjnych wykryto także metale ciężkie – kadm, ołów, chrom czy uran – pochodzące z elementów grzewczych i obudowy urządzeń. Jak wykazało badanie PATH Youth Study (USA, 2022), ich stężenie w organizmach młodych użytkowników e-papierosów może być kilkukrotnie wyższe niż u osób niepalących.

Szczególnie niebezpieczne są smakowe e-papierosy – o aromacie gumy balonowej, czekolady czy owoców. To właśnie one przyciągają młodych ludzi. Obecnie dostępnych jest ponad 8 tysięcy takich wariantów, a ich słodki smak skutecznie maskuje toksyczność.

Nikotyna – najbardziej podstępny składnik

Większość e-papierosów zawiera nikotynę – silnie uzależniającą substancję psychoaktywną. Dopuszczalne stężenie w płynie to 20 mg/ml, ale w praktyce często bywa przekraczane.

Jednorazowy e-papieros pozwala na 700–800 zaciągnięć, co odpowiada 2–3 paczkom papierosów. Oznacza to, że nawet osoby, które wcześniej nie paliły, w krótkim czasie mogą dostarczyć do organizmu ogromne ilości nikotyny.

Dla osób do 25. roku życia nikotyna jest szczególnie groźna – uszkadza rozwijające się struktury mózgu, zaburzając procesy koncentracji, uczenia się i kontroli emocji. U młodzieży może także zwiększać ryzyko sięgania po inne substancje psychoaktywne w przyszłości.

Skutki zdrowotne – od kaszlu po raka

Wdychanie aerozolu z e-papierosów powoduje:

  • podrażnienie gardła i oskrzeli,
  • kaszel, duszność i zapalenie płuc,
  • zmniejszenie wydolności oddechowej,
  • obniżenie odporności organizmu,
  • zaburzenia pamięci i koncentracji,
  • skurcze mięśni i drżenie rąk,
  • zwiększone ryzyko chorób nowotworowych, m.in. pęcherza i dróg moczowych.

Amerykańska agencja CDC w 2019 roku odnotowała tysiące przypadków ciężkiej niewydolności oddechowej (EVALI) wśród osób używających e-papierosów – głównie młodych dorosłych. W wielu przypadkach konieczna była hospitalizacja i leczenie respiratorem.

E-papierosy a młodzież – rosnący problem społeczny

Badanie przeprowadzone przez Stowarzyszenie do Walki z Rakiem Płuca (Oddział Szczecin) wykazało, że blisko połowa nastolatków (47,6 proc.) używa e-papierosów, a co piąty (21,3 proc.) sięga po wersje jednorazowe. Wśród młodych użytkowników często panuje przekonanie, że „to tylko para” i że e-papierosy są nieszkodliwe – nic bardziej mylnego.

Uzależnienie od nikotyny rozwija się u nastolatków znacznie szybciej niż u dorosłych. WHO ostrzega, że Polska znajduje się w czołówce krajów europejskich z najwyższym odsetkiem palących nieletnich.

Jak chronić dzieci i młodzież?

Rodzice i nauczyciele mają kluczową rolę w profilaktyce. Eksperci zalecają:

daj przykład – jeśli palisz, spróbuj rzucić. Nigdy nie jest za późno.

rozmawiaj z dzieckiem o konsekwencjach palenia – nie moralizuj, ale pokazuj fakty.

wyjaśnij, że e-papierosy nie są metodą rzucenia palenia, tylko inną formą uzależnienia.

współpracuj ze szkołą w egzekwowaniu zakazu palenia na jej terenie.

Obserwuj zachowanie dziecka – przewlekły kaszel, pogorszenie kondycji czy zmiana nastroju mogą być pierwszymi sygnałami wapowania.

„Największym mitem jest przekonanie, że e-papierosy są bezpieczniejsze od zwykłych. Nie są – uzależniają, niszczą płuca i zwiększają ryzyko chorób serca. To cichy nałóg XXI wieku” – podsumowuje ekspert z WHO.

Źródło: gov.pl. MZ, WHO
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...