Święta z cukrzycą. Dietetyk: Oto dekalog diabetyka
Dietetyk kliniczny Ewa Grabani na stronie Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków podpowiada, o czym osoby z cukrzycą powinny pamiętać w czasie świąt.
W codziennym trybie życia mamy sprawdzone określone dawki insulin, zarówno tych, które dostosowujemy do posiłków jak i dawkę insuliny długodziałającej. W okresie świątecznym nasze leczenie będzie wymagać modyfikacji. W praktyce oznacza to nierzadko zwiększenie dawek insuliny doposiłkowej oraz pamiętaniu o podaniu korekty, w razie wystąpienia hiperglikemii – pisze ekspertka. Pamiętajmy jednak, aby nie kierować się myślą „Najwyżej się dostrzyknę”. Każda insulina posiada swój szczyt działania, dlatego też podając korektę, uważajmy, aby insuliny na siebie się nie nałożyły, gdyż konsekwencją tego może być hipoglikemia.
O czym trzeba pamiętać?
Menu wigilijne jest dość obszerne, zatem każdy znajdzie coś dla siebie. Podstawą jest umiar! Święta trwają kilka dni, zatem nie musimy próbować wszystkich dań jednego dnia. Jeśli jednak nie jesteśmy w stanie zrezygnować z próbowania wszystkich świątecznych przysmaków, kierujmy się zasadą: im więcej tym mniej – chcąc nałożyć sobie kilka potraw, dostosujmy odpowiednio ich porcje.
Dietetyk przypomina, że potrawy wigilijne są bogate nie tylko w węglowodany, ale również w białka i tłuszcze, które przyczyniają się do wzrostu glikemii po dłuższym czasie. Zatem należy swoje menu świąteczne komponować z głową. Ważny jest, więc nie tylko skład naszego świątecznego menu, ale również ilości nakładanych dań na talerz.
Nie można zapominać o samokontroli. Z uwagi na wiele pokus kulinarnych, w święta nie jest łatwo utrzymać glikemię na dobrym poziomie, jednak porzucenie regularnych pomiarów cukru, podawanie insuliny „w ciemno”, bądź co gorsza, odstawienie leków czy insuliny może mieć bardzo poważne konsekwencje! Paradoksalnie, to właśnie w ten świąteczny czas samokontrola jest niezmiernie potrzebna! Częstsze kontrole niż zazwyczaj pomogą nam zminimalizować ryzyko zarówno hiperglikemii jak i hipoglikemii.
Zadbajmy o to, aby te wyjątkowe chwile nie były spędzone jedynie za stołem. Pamiętajmy więc o codziennej dawce ruchu. Wybierzmy się na pasterkę na nogach, nie autem. Po kilku godzinach za stołem wybierzmy się na wspólny spacer. Ruch sprzyja normoglikemii, poprawia krążenie, pobudza perystaltykę jelit, dzięki czemu będzie sprzymierzeńcem w utrzymaniu prawidłowej glikemii.
Potrawy świąteczne – na co zwracać uwagę?
Dietetyczka podpowiada, jak cukrzyk powinien podchodzić do najważniejszych potraw wigilijnych i świątecznych.
Barszcz czerwony. Jest niskokaloryczny, sam w sobie nie będzie bardzo hiperglikemiczny – jeśli zrezygnujemy z porcji uszek, a spożyjemy go na przykład jako dodatek do kilku sztuk pierogów. Jeśli zaś mamy ochotę na dodatek uszek do barszczu, pamiętajmy, że są one bogate w węglowodany. Zjedzmy je zatem w symbolicznej ilości.
Pierogi, uszka czy też paszteciki są bogato węglowodanowym dodatkiem do świątecznych potraw. Pamiętajmy o umiarze. Zjedzmy je w niewielkiej ilości bądź rozłóżmy to w czasie, np. przy kolejnej dawce insuliny. Pierogi i inne mączne potrawy zawierają mąkę – zazwyczaj pszenną. Należy do grupy produktów o wysokim indeksie glikemicznym. Jeśli przygotowujemy potrawy świąteczne sami, zamieńmy mąkę pszenną na żytnią. Pierogi wybierzmy gotowane albo pieczone. Nie polewajmy pierogów tłuszczem, spożywajmy je bez skwarek.
Kapusta wigilijna. Jest to danie niskowęglowodanowe (pod warunkiem, że jest to kapusta jedynie z grzybami, bez grochu). Jest to potrawa obfitująca w cenne składniki odżywcze oraz błonnik, który spowalnia wchłanianie cukru. Zatem jeśli nie mamy kłopotów z niestrawnością, możemy po nią śmiało sięgać w trakcie Świąt.
Ryby. Są bogactwem białka i zdrowych tłuszczów, są więc bardzo wartościowe. Ale mogą zamienić się, dzięki obecności tłuszczu dodanego, sosu czy też panierki, w bombę hiperglikemiczną. Wybierajmy zatem rybę pieczoną, nie smażoną. Jeśli zaś smażymy rybę, nie obtaczajmy jej w mącę czy bułce.
Desery. Ta grupa niestety bywa problematyczna, w związku z czym kierujemy się zasadą „mniejsze zło”. Na pewno lepszym wyborem będą ciasta z owocami, typu szarlotka oraz ciasta na cienkim spodzie, bez kremów czy bitej śmietany. Warto wybierać desery własnego wyrobu a unikać kupnych produktów. Kutia jest słodką potrawą wigilijną, obfitującą w mikro i makroelementy, ale jednocześnie jest ona bardzo bogata w węglowodany: masa makowa słodzona miodem, owoce suszone.
Alkohol nie jest zalecany, ma właściwości hipoglikemizujce, może przyczynić się do wystąpienia niedocukrzenia zatem jeśli sięgniemy po napoje procentowe, powinniśmy pamiętać o częstych kontrolach glikemii, nigdy nie spożywać alkoholu na pusty żołądek, nie odstawiać insuliny ani leków hipoglikemizujących, pamiętać o pomiarze glikemii, również przed snem i najważniejsze – pamiętać o rozsądku!
Świąteczny dekalog diabetyka
Dietetyczka podsumowuje najważniejsze zasady dotyczące okresu świątecznego w formie swoistego dekalogu:
- Ustal plan działania z diabetologiem. Pamiętaj o zapasie insuliny, leków, pasków do glukometru.
- Badaj regularnie poziom cukru. Reaguj.
- Umiar przede wszystkim. Zjedz kilka potraw, ale w mniejszych porcjach. Rozłóż je w czasie.
- „W zdrowym ciele, zdrowy duch” – każdego dnia poświęć choć 30 min. na wybraną formę ruchu.
- Barszcz czerwony – bez śmietany, z niewielką ilością uszek.
- Pierogi – gotowane lub pieczone. Unikaj skwarek i innych dodatków.
- Kapustą (bez grochu) ciesz się do woli.
- Ryby – bez panierki, mąki – będą świetnym wyborem!
- Desery – po połowie porcji, rozłóż na kilka dni Świąt.
- Alkohol – z rozsądkiem. Unikaj słodkich napojów.