„Dziś pięć Polek umrze na raka szyjki macicy”. Lekarze przypominają o badaniach

Dodano:
Kobieta Źródło: Unsplash / Brooke Cagle
Świadomość w społeczeństwie rośnie, ale to nie przekłada się na zachowania prozdrowotne – mówili specjaliści podczas spotkania poświęconego badaniom profilaktycznym.

„Porozmawiajmy o Profilaktyce” – podlaski oddział Narodowego Funduszu Zdrowia oraz Uniwersytet Medyczny w Białymstoku pod takim hasłem zainaugurowali akcję dotyczącą profilaktyki prozdrowotnej. Ma to być cykl spotkań ze specjalistami z wielu dziedzin medycyny, którzy opowiedzą jak uniknąć chorób, jak im przeciwdziałać, a nie leczyć. Celem jest zachęcenie mieszkańców Podlasia do korzystania z badań profilaktycznych raka piersi (mammografia), szyjki macicy (cytologia) czy jelita grubego (kolonoskopia), a także do szczepień przeciwko wirusowi HPV, czyli brodawczaka ludzkiego.

Wydarzenie odbyło się w Auli Magna Pałacu Branickich.

Pięć Polek umrze na raka szyjki macicy

Spotkanie rozpoczęło się od wykładu prof. Pawła Knappa o profilaktyce raka szyjki macicy i znaczeniu szczepień przeciw wirusowi HPV.

– Dziś pięć Polek umrze na raka szyjki macicy – rozpoczął swój wykład prof. Knapp, ginekolog, szef Uniwersyteckiego Centrum Onkologii w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Białymstoku.

– Statystycznie w ciągu roku w naszym kraju na ten rodzaj nowotworu umrze 2 tys. kobiet. Większości z nich dałoby się pomóc. Wczesne wykrycie raka szyjki macicy daje prawie 100-procentową szansę na uniknięcie choroby na bardzo wczesnym etapie. Szczepienia populacyjne na wirusa HPV mogą wyeliminowywać ten rodzaj nowotworu w całości! Wprowadzono je przed wielu laty m.in. w Australii i Szwecji. Lekarze, żeby zobaczyć na własne oczy pacjentki z tym nowotworem, muszą podróżować do innych krajów. W Polsce program szczepień dopiero jest wdrażany u dzieci 9-14 lat – powiedział Knapp.

– Rozpoznaliśmy nieprzyjaciela, jakim jest wirus brodawczaka ludzkiego, mamy na to szczepionkę, a odpowiedź jest tylko 14-procentowa, a w woj. podlaskim jest to zaledwie 11 proc. – dodał ginekolog. Dane NFZ wskazują, że do końca września w Podlaskiem zaszczepiło się 3,5 tys. dziewcząt i chłopców.

Knapp przypomniał, że w krajach, gdzie od lat jest duża wyszczepialność przeciwko HPV, nie ma raka szyjki macicy.

– Rak nie boli. Kiedy jednak zaczyna boleć, to zwykle potrzebne jest już radykalne leczenie, operacja, bo stan pacjentki jest już poważny – zaznaczył.

Nie wykonujemy badań profilaktycznych

Z danych podlaskiego NFZ wynika, że w bieżącym roku wzrosła nieco liczba pacjentów, którzy wykonali badanie kolonoskopowe. W 2023 r. były to 2 tys. osób, a do września 2024 – 2,3 tys. Do końca września mammografię zrobiło ponad 28 tys. pań w wieku od 45 do 70 lat, a w 2023 r. 34 tys. pań – to wciąż ok. 34,4 proc. uprawnionych z tej grupy wiekowej. 9,3 tys. pań w wieku 25-64 lata do końca września wykonało bezpłatną cytologię – to 15 proc. uprawnionych.

Obserwacje prowadzone przez NFZ wskazują, że ludzie wiedzą o tym, że warto robić badania profilaktyczne. Co więcej, zdają sobie sprawę, że jest wiele bezpłatnych programów, z których mogą skorzystać. Mimo to 60 proc. osób nie wykonuje żadnych badań profilaktycznych. Z bezpłatnych badań cytologicznych w skali kraju korzysta jedynie 11 proc. uprawnionych pań w wieku 25-64 lata, a zgłaszalność na mammografię w Polsce to 31 proc.

– W naszych statystykach nie widać wzrostu wykonywania badań profilaktycznych. Świadomość w społeczeństwie rośnie, ale to nie przekłada się jeszcze na nasze zachowania prozdrowotne, czy na nasz styl życia. Dążymy do tego, by stworzyć modę na dbanie o siebie, sprawić by profilaktyka była popularna. Byśmy potrafili o niej mówić w zwykłych sytuacjach i wśród różnych naszych gremiów – mówiła Anna Rzemek, dyrektor Podlaskiego NFZ.

– Mieszkańcy woj. podlaskiego nie wykonują badań profilaktycznych na poziomie zadowalającym, który by przyniósł efekty w kontekście zdrowia publicznego – dodała Rzemek.

Dr Marzena Konopko, gastroenterolog, powiedziała, że co trzy minuty w Europie umiera pacjent z powodu raka jelita grubego, a można wykryć wczesne, uleczalne zmiany właśnie dzięki kolonoskopii. Podkreśliła, że chorować będą coraz młodsze osoby, co wynika np. ze złej, niezdrowej diety i braku ruchu. Może to jej zdaniem wskazywać na konieczność objęcia badaniami nowej grupy osób.

Źródło: PAP, UMB
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...