Dr Sutkowski: Ci, którzy się nie zaszczepili, radzą sobie gorzej

Anna Kopras-Fijołek, NewsMed: Panie doktorze – czy rzeczywiście mamy duży wzrost zachorowań na grypę? Jak sobie z tym radzimy lub raczej – jak słyszymy – nie radzimy?

Dr Michał Sutkowski, specjalista chorób wewnętrznych i medycyny rodzinnej, prezes stowarzyszenia Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce: Zacznę od tego, że radzimy sobie różnie. Ci wszyscy, którzy się nie zaszczepili, radzą sobie, oczywiście, gorzej. Przede wszystkim oni właśnie chorują. Sporadycznie chorują też osoby zaszczepione, ale wtedy przechodzą tę grypę łagodniej.

Mamy obecnie najczęściej grypę typu A i to jest normalne o tej porze roku w Polsce. Aczkolwiek trochę się ten kalendarz w okresie pocovidowym przesunął. W zeszłym roku ta grypa była wcześniej nieco niż zawsze i w tym roku też jest nieco wcześniej, chociaż później niż w zeszłym roku. Najczęściej ta grypa była na przełomie stycznia i lutego. Tymczasem teraz mamy wysyp grypy typu A od ok. 20 grudnia, więc już prawie miesiąc ona trwa. Nakłada się to na inne infekcje, na Covid, na chorobę przeziębieniową, której jest nawet więcej, bo zawsze jest jej więcej. W każdym razie statystyki są takie, że obserwujemy w przychodniach u każdego z lekarzy rodzinnych kilka przypadków grypy dziennie.

Czy – w porównaniu z poprzednim rokiem – jest ich więcej?

Jest więcej, ale może też dlatego, że więcej jest testowanej. Wcześniej wszystko „ginęło” w obszarze grypy nietestowanej, niestwierdzanej. Teraz stosowane są testy combo, które wykazują dwa podtypy grypy: A i B, COVID-19 i RSV. Są powszechne w POZ, w świadczeniach gwarantowanych. Weszły do powszechnego stosowania. Nie zawsze to, co jest, znajduje zwolenników, jest rzeczywiście używane. To narzędzie natomiast jest używane chyba częściej. No i dobrze, bo możemy odróżnić te choroby, co nie zawsze jest takie proste.

Dlaczego ważne jest rozpoznanie, czy to jest grypa i jakiego typu?

Stwierdzając grypę, możemy zwrócić uwagę na możliwości leczenia. Mamy lek przeciwko grypie. Istotne jest więc nie tylko samo stwierdzenie, że mamy do czynienia z infekcją wirusową, ale że jest to jedna z najgroźniejszych infekcji wirusowych, czyli grypa. Możemy wtedy zastosować lek przeciwwirusowy, który zdecydowanie poprawia rokowanie.

Zachorowania dotyczą też dzieci?

Tak, musimy zwrócić uwagę na to, że stosunkowo dużo dzieci choruje na grypę i to może odróżnia ten sezon od poprzedniego. Oczywiście, nie oznacza to, że w zeszłym roku nie chorowały, ale przynajmniej w moim NZOZ-ie, w mojej przychodni jest więcej przypadków grypy u dzieci niż ostatnimi czasy.

Grypa to ostra choroba zakaźna dróg oddechowych, która każdego roku przyczynia się do milionów zachorowań na całym świecie.

Wirusy grypy rozprzestrzeniają się głównie przez małe kropelki powstałe podczas kaszlu, kichania lub rozmowy.

Grypa typu A i B charakteryzuje się największą zakaźnością i może powodować poważne powikłania, a nawet śmierć.

Badaniem, które umożliwia odróżnienie poszczególnych typów grypy, jest szybki test antygenowy combo, który można przeprowadzać w warunkach domowych.

Objawy grypy typu A 

• są charakterystyczne i pojawiają się szybko od momentu zakażenia:
• pierwszej kolejności pojawia się zazwyczaj wysoka gorączka, której towarzyszą bóle mięśni
• wraz z rozwojem choroby występują dodatkowo: kaszel, katar, ból gardła, ból głowy, ból oczu,
• duże osłabienie.

Objawy wirusa grypy typu B

• bóle mięśniowe,
• ból gardła,
• ból głowy,
• nieżyt nosa,
• kaszel,
• wysoka gorączka.