Pobicie Adama Niedzielskiego. „Zwyrodnialstwo. Jednym z odpowiedzialnych jest...”
Były minister zdrowia Adam Niedzielski z obrażeniami ciała trafił w środę do szpitala. Został pobity przez dwóch mężczyzn w Siedlcach. Sprawcy zostali już ujęci przez policję.
„Sprawcy ataku na byłego Ministra Zdrowia są już w rękach siedleckich policjantów. W tej chwili trwają z nimi czynności. Więcej informacji na temat zatrzymanych i przebiegu zdarzenia przekażemy po zakończeniu czynności” – napisała w serwisie X Komenda Wojewódzka Policji w Radomiu.
„Około godz. 15 w rejonie jednej z siedleckich restauracji w centrum miasta doszło do ataku na mężczyznę. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, został on zaatakowany przez dwóch sprawców” – informowała PAP mł. asp. Barbara Jastrzębska z siedleckiej policji.
Jak ocenił dyrektor medyczny Mazowieckiego Szpitala Wojewódzkiego w Siedlcach sp. z o.o., dr Mariusz Mioduski, nie były to bardzo poważne obrażenia, były minister zdrowia prawdopodobnie „nie będzie kwalifikował się do hospitalizacji, ale na razie potrzebna jeszcze diagnostyka”.
Adam Niedzielski: skutek tolerowania mowy nienawiści
O zdarzeniu Adam Niedzielski poinformował w serwisie LinkedIn.
„Szanowni Państwo, Drodzy Przyjaciele
Kilka godzin temu padłem ofiarą brutalnego ataku. Zostałem pobity przez dwóch mężczyzn krzyczących „śmierć zdrajcą ojczyzny”. Dostałem cios w twarz, a następnie zostałem skopany leżąc na ziemi. Całe zajście trwało kilkanaście sekund, a potem sprawcy uciekli.
W ciągu kilku minut przyjechała na miejsce policja i pogotowie ratunkowe, które udzieliło mi pierwszej pomocy i zostałem przewieziony do szpitala. Tam zostały wykonane szczegółowe badania oraz obdukcja. Jestem cały poobijany i obolały, ale chcę Was uspokoić, że nie stwierdzono żadnych obrażeń wewnętrznych. W tym miejscu chciałem podziękować Medykom ze Szpitala Wojewódzkiego w Siedlcach za udzieloną pomoc i wsparcie.
Policja natychmiast podjęła działania zabezpieczając materiał z monitoringu, odbierając zeznania moje i świadków. Dziękuję policji za sprawne działanie oraz szczególną staranność w zebraniu materiału dowodowego.
Całe to zdarzenie jest skutkiem tolerowania mowy nienawiść, ale również odebrania mi ochrony decyzją Ministra Kierwińskiego mimo licznych gróźb pojawiających się względem mnie w przestrzeni publicznej. Mam nadzieję, że ta sytuacja wywoła refleksje u wszystkich stron sceny politycznej, że jesteśmy już na równi pochyłej. Pasywność skaże nas tylko na dalszą eskalację.
Dziękuję Wam wszystkim za wyrazy wsparcia i deklarację pomocy” – napisał były minister.
To zwyrodnialstwo
„Sprawcy pobicia byłego ministra zdrowia Adama Niedzielskiego zostaną wkrótce złapani i pójdą siedzieć. Zero litości”. – skomentował to zdarzenie premier Donald Tusk.
„Winny jest hejt i pobłażanie dla hejtu. Winna jest dezinformacja i pobłażanie dezinformacji. Na grupach antyszczepionkowców jest wręcz euforia z powodu tego bandyckiego ataku. Ci ludzie byli i są bezkarni. Ochronę trzeba by zapewnić wielu ludziom, promującym szczepienia” – napisała Dorota Korycińska, prezes Zarządu Ogólnopolskiej Federacji Onkologicznej oraz Stowarzyszenia Neurofibromatozy Polska.
„Pobicie człowieka tylko za to, że ma inne zdanie to jest zwyrodnialstwo. Jednym z odpowiedzialnych za to jest, i to trzeba powiedzieć wprost, Grzegorz Braun, który publicznie w Sejmie groził śmiercią nie tylko Niedzielskiemu, wcześniej wygrażał Łukaszowi Szumowskiemu” – skomentował to Robert Mazurek w Kanale Zero.
„Ten spór doprowadzono do sytuacji niebezpiecznej, gdy mamy do czynienia z zagrożeniem życia” – dodał obecny w programie Zbigniew Bogucki, szef Kancelarii Prezydenta RP Karola Nawrockiego.
„Do tego prowadzi nienawiść w polityce! Opanujcie się! Oczekuje od Policji natychmiastowych i stanowczych działań. Adam, jestem z Tobą myślami” – napisał były premier Mateusz Morawiecki.