Wrocławski ośrodek europejskim liderem. Już 50 dzieci poddanych tej terapii
Jak informuje Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu na swojej stronie, wraz ze wzrostem liczby podań zmodyfikowanych komórek rośnie odsetek wyleczeń. We wrocławskim ośrodku jest on obecnie lepszy niż w czołowych placówkach zagranicznych. CAR-T to jedna z najbardziej zaawansowanych metod leczenia nowotworów krwi.
Już 50 dzieci
Pięćdziesiątym dzieckiem, u którego specjaliści z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu przeprowadzili terapię CAR-T, jest 9-letnia Tosia z Katowic. Dziewczynka jest po przeszczepie szpiku. Doszło jednak do nawrotu choroby i mała pacjentka trafiła do Kliniki Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej USK we Wrocławiu.
Jak podkreśla kierownik placówki, prof. Krzysztof Kałwak, obecnie metodę CAR-T stosuje się wcześniej, bez czekania na wielokrotne nawroty, oferując pacjentom znaczącą szansę na przeżycie. Samo podanie zmodyfikowanych komórek poprzedza leczenie pomostowe.
– Przygotowanie do zabiegu trwa zwykle około miesiąca. W przypadku Tosi pobranie komórek odbyło się około dwóch miesięcy temu. Dziewczynka przyjechała do nas na krótką wizytę, podczas której jej komórki zostały wyizolowane i wysłane za granicę do zmodyfikowania, czyli uzbrojenia do walki z nowotworem – wyjaśnia prof. Kałwak.
Proces pomostowania odbył się w Katowicach, gdzie mała pacjentka była wcześniej leczona. – Pomostowanie jest kluczowe, żeby zmniejszyć "ładunek" nowotworu, czyli liczbę blastów białaczkowych. Trwa to czasami miesiąc, czasami dwa. Natomiast już przed samym podaniem zmodyfikowanych komórek stosuje się tak zwaną chemioterapię limfodeplecyjną, która ułatwia wszczepienie nowych komórek. To dwa małe woreczki po 5-10 mililitrów, które są na wagę życia – dodaje profesor.
Pionierzy z Wrocławia
Wrocławski ośrodek stał się pionierem tej terapii w Polsce. Data 3 marca 2020 roku zapisała się w historii polskiej medycyny – to wtedy po raz pierwszy w kraju zastosowano u dziecka terapię CAR-T. Metoda ta, będąca innowacyjną formą immunoterapii, polega na pobraniu od pacjenta jego własnych limfocytów T, a następnie ich genetycznej modyfikacji w laboratorium tak, aby potrafiły precyzyjnie rozpoznawać i niszczyć komórki nowotworowe.
Prof. Kałwak wspomina ten moment i pierwszego pacjenta, Olka. – Chłopiec przez siedem lat walczył nieskutecznie z ostrą białaczką limfoblastyczną. Miał za sobą kolejne wznowy, nieudane transplantacje i immunoterapię. Wreszcie, po zdobyciu akredytacji i środków finansowych, podaliśmy mu pierwsze komórki – mówi hematolog.
W kolejce są następne dzieci, które kwalifikują się do terapii. Kolejne podanie planowane jest na koniec grudnia, a następne na styczeń przyszłego roku.
Wyniki lepsze niż w USA
Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu jest obecnie jednym z największych ośrodków terapii komórkowej w Europie. Spośród 50 leczonych pacjentów aż 47 otrzymało terapię z powodu ostrej białaczki limfoblastycznej B-komórkowej, a trzech z powodu chłoniaków złośliwych B opornych na leczenie. Warto zaznaczyć, że pierwsze dzieci otrzymały leczenie dzięki zbiórkom publicznym – zanim terapia została objęta refundacją.
W ocenie prof. Kałwaka skuteczność leczenia we Wrocławiu przewyższa światowe standardy. – Terapia daje fantastyczne wyniki w ostrej białaczce limfoblastycznej. Obserwujemy trzyletnie przeżycie całkowite na poziomie około 82 proc. w całej grupie, a w grupie dzieci, które otrzymały terapię z powodu wznowy po transplantacji, wskaźnik ten wynosi aż 87 proc. Co więcej, nasze dwuletnie przeżycie wolne od wznowy przekracza 66 proc. Dla porównania, analogiczny wskaźnik w grupie amerykańskiej wynosi 50 proc. – podkreśla.
W Polsce – poza Wrocławiem – jedynie ośrodek w Bydgoszczy posiada akredytację dla terapii CAR-T w białaczce u dzieci i dotychczas przeprowadził leczenie u 8 pacjentów.
– Terapia CAR-T to symbol zmiany, jaka dokonuje się w medycynie. To już nie tylko leczenie, ale całkowita zmiana w leczeniu pacjentów z chorobami nowotworowymi – podsumowuje Beata Freier, zastępca dyrektora ds. medycznych Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu, specjalistka onkologii. – Jesteśmy dumni, że to właśnie we Wrocławiu tworzymy polskie standardy nowoczesnej onkologii.