Obie instytucje zobowiązały się do współpracy przy wspólnych projektach oraz inicjatywach, które mają na celu wdrożenie Europejskiej Przestrzeni Danych dotyczących Zdrowia (EHDS).
Porozumienie to ma szczególne znaczenie w kontekście budowy jednolitego rynku elektronicznej dokumentacji medycznej, co ma na celu ułatwienie bezpiecznego świadczenia usług opieki zdrowotnej w całej Unii Europejskiej. Dzięki temu ma być zapewniony spójny, wiarygodny i skuteczny system wykorzystania danych medycznych w celach badawczych, innowacyjnych oraz w kształtowaniu polityki i działań regulacyjnych.
Dla rozwoju nowych technologii i zastosowania AI
W ramach współpracy, instytucje zamierzają także koncentrować się na zagadnieniach związanych z ochroną danych osobowych oraz rozwojem nowych technologii w ochronie zdrowia, w tym z zastosowaniem sztucznej inteligencji. Jak podkreśla Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Łukasz Jankowski, ta współpraca jest kolejnym krokiem w kierunku zwiększenia świadomości zarówno lekarzy, jak i pacjentów w zakresie ochrony danych osobowych w sektorze ochrony zdrowia.
– Razem z UODO, poprzez wspólne projekty i inicjatywy, będziemy dążyć do skutecznego wdrożenia EHDS, co nie tylko wzmocni bezpieczeństwo informacji, ale również przyczyni się do lepszej opieki zdrowotnej. Jestem przekonany, że to odpowiednia droga do budowania zaufania między pacjentami a systemem ochrony zdrowia, a także wsparcia naszego środowiska w dostosowywaniu się do wymogów dotyczących ochrony danych – ocenia prezes NRL.
Czytaj też:
Prezes NRL wyróżniony. Łukasz Jankowski wśród osobowości cyfrowego świata
Realna ochrona danych medycznych i bezpieczeństwa lekarzy
Zdaniem prezesa Jankowskiego podpisanie porozumienia z UODO to nie tylko formalność – to realna ochrona danych medycznych i bezpieczeństwa lekarzy. Instytucje mają także wspólnie przeciwdziałać kradzieżom wizerunku lekarzy i lekarzy dentystów. Nadużycia te są niebezpieczne dla pacjentów, ponieważ mogą prowadzić do dezinformacji i oszustw, w których nieuprawnione osoby podszywają się pod profesjonalistów medycznych. Takie działania zagrażają zdrowiu pacjentów, którzy mogą być wprowadzani w błąd co do jakości i bezpieczeństwa oferowanych usług medycznych.
– Każdy pacjent zasługuje na bezpieczeństwo swoich danych, a każdy lekarz – na ochronę swojego wizerunku. Dzięki współpracy z Urzędem, stawiamy na nowoczesne rozwiązania, które to zapewnią. Wspólne działania przyczynią się do ograniczenia przypadków kradzieży wizerunku lekarzy, co jest szczególnie istotne w kontekście ich wykorzystania w reklamach – dodaje szef samorządu lekarskiego.
Czytaj też:
„Ci lekarze pracują bez żadnego nadzoru i bez żadnej kontroli”