Rak pęcherza moczowego wciąż diagnozowany zbyt późno. Eksperci apelują o pilne zmiany

Rak pęcherza moczowego wciąż diagnozowany zbyt późno. Eksperci apelują o pilne zmiany

Dodano: 
Rak pęcherza moczowego
Rak pęcherza moczowego Źródło: Shutterstock / Ivanova Ksenia
Od 30 lat nie widać poprawy wyników leczenia raka pęcherza moczowego w Polsce - głównie z powodu opóźnionej diagnostyki i ograniczonego dostępu do nowoczesnych terapii. Eksperci, pacjenci i Federacja Przedsiębiorców Polskich apelują o pilne zmiany systemowe, w tym zniesienie skierowań do urologa i szybszą refundację terapii skojarzonych.

Federacja Przedsiębiorców Polskich, rozwijając projekt „Wprost o prostacie”, rozszerza działania na całą uroonkologię. Podczas debaty „Nowoczesna uroonkologia: interdyscyplinarne perspektywy” eksperci podkreślili, że od 30 lat nie obserwuje się wyraźnej poprawy wyników leczenia raka pęcherza moczowego, mimo postępu medycyny.

W Polsce rak prostaty jest najczęściej rozpoznawanym nowotworem u mężczyzn, a rak pęcherza dotyka ponad 5 tys. mężczyzn rocznie, co czyni go czwartym najczęściej diagnozowanym nowotworem złośliwym w tej grupie. Choroba często dotyczy osób aktywnych zawodowo w wieku 50–60 lat.

Opóźniona diagnostyka – „wstydliwy” objaw, który kosztuje życie

Eksperci zwracają uwagę, że kluczowy jest czas od pojawienia się pierwszego epizodu krwiomoczu do postawienia diagnozy – nie powinien on przekraczać 6 miesięcy. W praktyce wielu chorych trafia do urologa znacznie później, co drastycznie pogarsza rokowanie.

Jak zaznacza prof. Piotr Chłosta, część pacjentów bagatelizuje objawy, wstydzi się wizyty u urologa lub boi się diagnozy. Do specjalisty trafiają dopiero wtedy, gdy dolegliwości są bardzo nasilone – w uroonkologii oznacza to często zbyt późne stadium choroby.

Skierowanie do urologa jako „próg hamulcowy”

Jedną z istotnych barier jest wymóg posiadania skierowania do urologa. Anna Kupiecka, prezes Fundacji OnkoCafe, określa ten wymóg mianem „progu hamulcowego”, który opóźnia kontakt ze specjalistą.

Zwraca też uwagę, że część pacjentów mogłaby zostać wstępnie zdiagnozowana już na poziomie POZ – poprzez właściwie dobrane badania, a nie tylko przekazanie skierowania do urologa. Tymczasem wydłużające się kolejki do specjalisty dodatkowo opóźniają rozpoznanie i wdrożenie leczenia.

Nowoczesne terapie skojarzone – szansa na podwojenie przeżycia

Przełom w leczeniu zaawansowanego raka pęcherza przynoszą terapie skojarzone stosowane już w pierwszej linii leczenia. Połączenie enfortumabu wedotyny z pembrolizumabem może – jak wskazuje dr hab. Łukasz Kuncman – podwoić medianę przeżycia pacjentów z rozsianym rakiem pęcherza, z około roku z niewielkim zapasem do prawie trzech lat, bez istotnego pogorszenia jakości życia.

Wiedza o optymalnym postępowaniu jest łatwo dostępna – zarówno w krajowych i międzynarodowych wytycznych, jak i poprzez nowoczesne narzędzia, w tym modele sztucznej inteligencji. Problemem pozostaje jednak brak pełnego dostosowania programów lekowych do aktualnych standardów i opóźnienia w refundacji terapii skojarzonych oraz immunoterapii w leczeniu okołooperacyjnym.

Technologie, AI i nowoczesna chirurgia w służbie urologii

Eksperci podkreślili także ogromny postęp w zakresie technik diagnostycznych i zabiegowych. Zastosowanie giętkiej, minimalnie inwazyjnej cystoskopii oraz chirurgii z asystą robota umożliwia lepsze wyniki czynnościowe – w tym zachowanie potencji i możliwości oddawania moczu drogą naturalną.

Rozwój metod obliczeniowych i sztucznej inteligencji pozwolił na kliniczne wdrożenie radioterapii adaptacyjnej. Dzięki codziennemu dostosowywaniu planu leczenia do aktualnych warunków anatomicznych pęcherza można precyzyjniej „celować” w guz i skuteczniej oszczędzać zdrowe tkanki.

Zespół wielodyscyplinarny – z „brzydkiego kaczątka” w „łabędzia”

Jednym z największych przełomów ostatnich lat jest rozwój współpracy interdyscyplinarnej. W uroonkologii kluczową rolę odgrywają zespoły wielodyscyplinarne (MDT), łączące doświadczenie urologów, onkologów klinicznych, radioterapeutów, radiologów i innych specjalistów.

Jak obrazowo podsumował prof. Łukasz Kuncman, uroonkologia przechodzi właśnie transformację z „brzydkiego kaczątka” w „łabędzia” – środowisko ma realną szansę na stworzenie nowoczesnego, spójnego modelu opieki, jeśli działania będą prowadzone wspólnie i konsekwentnie.

Kluczowe rekomendacje systemowe ekspertów i FPP

Na podstawie wniosków z debaty Federacja Przedsiębiorców Polskich we współpracy z klinicystami i organizacjami pacjentów przygotuje dokument z rekomendacjami dla decydentów. Eksperci wskazują kilka najpilniejszych zmian:

1. Zniesienie wymogu skierowania do urologa

Ułatwienie bezpośredniego dostępu do urologa ma skrócić czas od pierwszych objawów do rozpoznania i przyspieszyć wdrożenie właściwej diagnostyki.

2. Szybszy i szerszy dostęp do nowoczesnych terapii systemowych

Potrzebne jest wdrażanie leczenia zgodnego z wytycznymi NCCN i ESMO od pierwszej linii, w tym refundacja terapii skojarzonych i lepsza dostępność immunoterapii w leczeniu okołooperacyjnym.

3. Wysokospecjalistyczne unity uroonkologiczne

Zaawansowane postaci raka pęcherza powinny być leczone w ośrodkach referencyjnych z odpowiednim doświadczeniem i zapleczem wielospecjalistycznym, co przekłada się na lepsze wyniki leczenia.

4. Lepsza koordynacja i pełna diagnostyka

Eksperci postulują zapewnienie kompletnej diagnostyki obrazowej (w tym MRI w terminach krótszych niż obecne 30–40 dni), stosowanie checklist diagnostycznych oraz podniesienie jakości i realnej roli konsyliów MDT, które są ustawowo wymagane, ale wciąż działają nierównomiernie.

Federacja Przedsiębiorców Polskich zapowiada, że wykorzysta wnioski z debaty do aktywnego wspierania zmian w systemie opieki w uroonkologii. Celem jest stworzenie takiej ścieżki diagnostyczno-terapeutycznej, która zapewni chorym na raka pęcherza moczowego szybkie rozpoznanie, dostęp do nowoczesnych metod leczenia i realną poprawę jakości oraz długości życia.

Źródło: Materiały prasowe / Federacja Przedsiębiorców Polskich