Jednym z najnowszych osiągnięć jest wdrożenie systemu robotycznego HUGO RAS firmy Medtronic – zaawansowanego rozwiązania, które rewolucjonizuje podejście do chirurgii minimalnie inwazyjnej.
Rewolucja w chirurgii
System HUGO RAS umożliwia przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych z niespotykaną dotąd precyzją. Dzięki zastosowaniu najnowocześniejszych narzędzi i oprogramowania, chirurg ma możliwość dokładnego operowania, jednocześnie minimalizując ryzyko dla pacjenta.
Co to oznacza w praktyce?
- mniejsze nacięcia – zabiegi wykonywane przy pomocy systemu HUGO RAS wymagają jedynie niewielkich nacięć, co przekłada się na zmniejszone ryzyko powikłań oraz szybsze gojenie ran,
- krótszy czas rekonwalescencji – pacjenci szybciej wracają do pełnej sprawności, dzięki ograniczeniu uszkodzeń tkanek i zmniejszeniu bólu pooperacyjnego,
- estetyka i komfort – minimalne blizny to korzyść nie tylko zdrowotna, ale również estetyczna, co jest szczególnie ważne dla wielu pacjentów,
- precyzja i bezpieczeństwo – system pozwala chirurgowi na wykonywanie skomplikowanych manewrów z mikroskopijną dokładnością, zmniejszając ryzyko błędów operacyjnych.
Technologia, która wspiera lekarzy i pacjentów
HUGO RAS to innowacja, która przynosi korzyści zarówno pacjentom, jak i zespołom medycznym. Dla lekarzy jest to wsparcie technologiczne, które umożliwia przeprowadzanie nawet najbardziej skomplikowanych zabiegów w sposób precyzyjny i kontrolowany. System ten został zaprojektowany tak, by intuicyjnie wspierać pracę chirurga, umożliwiając mu pełne skupienie na potrzebach pacjenta.
Dla pacjentów oznacza to nie tylko wyższy poziom bezpieczeństwa, ale także większy komfort psychiczny. Wiedza o tym, że zabieg będzie przeprowadzony z użyciem najnowocześniejszych narzędzi, pozwala zmniejszyć stres związany z operacją i zwiększa poczucie zaufania do personelu medycznego.
Nowoczesne podejście do zdrowia
Technologia stosowana obecnie w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 2 w Jastrzębiu Zdroju technologia jeszcze do niedawna była dostępna wyłącznie w najlepszych ośrodkach na świecie. Placówka podkreśla, że wprowadziła ją, by zapewnić pacjentom najwyższy standard opieki. – Oferujemy kompleksowe wsparcie na każdym etapie – od pierwszej konsultacji, przez precyzyjnie zaplanowany zabieg, aż po pełną opiekę pooperacyjną. Każdy pacjent traktowany jest indywidualnie, a nasze zaawansowane technologie są narzędziem, które pozwala realizować tę misję na najwyższym poziomie – zapewnia.
200 procedur w 2025 roku
Pierwsze zabiegi przy wykorzystaniu tego robota odbyły się 9 grudnia.
- Pierwsze procedury z zakresu urologii i chirurgii kolorektalnej odbyły się przy wsparciu doświadczonych chirurgów robotycznych. Mamy nadzieję, że w tym roku kalendarzowym uda się wykonać łącznie ponad 200 procedur
– powiedział podczas konferencji prasowej 9 stycznia Wojciech Kreis, z-ca Dyrektora ds. Lecznictwa.
WSS Nr 2 kupił robota z własnych środków, i stara się o zwrot środków z KPO. Dyr. Kreis nie krył dumy, że dzięki HUGO RAS szpital może nowocześnie leczyć pacjentów..
Szansa rozwoju dla młodych ambitnych lekarzy
Dr Agata Witosińska-Walica, jedna z nielicznych w Polsce kobiet-urologów, zarządzająca Oddziałem Urologii i Onkologii Urologicznej dodała, że robot HUGO to również szansa rozwoju dla młodych ambitnych lekarzy.
- Operacje robotyczne w raku prostaty to złoty standard. System HUGO RAS ma doskonałej jakości obraz, bardzo precyzyjne ruchy narzędzi. W porównaniu z laparoskopią jest dużo mniejsze ryzyko nietrzymania moczu. HUGO RAS pozwala na zaoszczędzenie pęczków naczyniowo-nerwowych, dzięki czemu pacjent zachowuje funkcje seksualne. Pozwala też na perfekcyjne wykonanie zespolenia cewki z pęcherzem moczowym już po usunięciu prostaty, no i zdecydowanie przyspiesza rekonwalescencję. Poza tym cieszę się, że mając robota HUGO, otworzyła się nowa szansa na rozwój naszego zespołu
– podkreśliła dr Witosińska – Walica. Pierwszy w Polsce zabieg prostatektomii przy użyciu HUGO powierzono dr Norbertowi Foltyńskiemu, specjaliście w zakresie urologii. – To nie robot operuje, to operuje chirurg, który za pomocą manetek kieruje działaniami robota – powiedział dr Foltyński.
Największy wzrost liczby zabiegów przy wykorzystaniu robota notuje się w chirurgii ogólnej. W ciągu pierwszego tygodnia działania HUGO RAS wykonano 5 procedur (3 prawe hemikolektomie i 2 sigmoidektomie).
Dr Artur Ploch, zarządzający Oddziałem Chirurgii Ogólnej i Chirurgii Onkologicznej podkreślił, że HUGO jest bardzo pomocny w pracy chirurga, zwłaszcza w kwestii precyzji i ergonomii pracy. – Asysta robota daje minimalny uraz tkanek, pacjenci są wolni od powikłań, szybciej są pionizowani i szybciej wracają do normalnego funkcjonowania. Ale też szybciej mogą podjąć dalsze leczenie onkologiczne – chemio- lub radioterapię. Otwarta konsola HUGO ułatwia komunikację i poprawia współpracę zespołu operacyjnego. Powoduje, że młodzi chirurdzy mogą stać za operatorem i uczyć się. Poza tym HUGO jest tak skonstruowany, że operator nie męczy się nawet podczas wielogodzinnego zabiegu – mówił dr Ploch.
Takiego zdania jest również dr Adam Kapias, specjalista w dziedzinie chirurgii, który jako pierwszy wykonał zabieg prawej hemikolektomii (polegający na usunięciu prawej części okrężnicy) przy użyciu HUGO RAS. – To system modułowy i przenośny, co ułatwia wykorzystanie robota przez chirurgów różnych specjalizacji i umożliwia sprawne przeniesienie systemu z jednej sali operacyjnej do drugiej. Dzięki temu nasi lekarze będą mogli pomóc pacjentom z różnymi schorzeniami – podkreślił dr Kapias.
O wielu korzyściach związanych z możliwością użycia przez lekarzy nowoczesnej technologii mówią sami pacjenci.
- Jak się obudziłam po zabiegu i zobaczyłam, że nie mam rurek ani ran, popłakałam się ze szczęścia. Już wieczorem, tego samego dnia chciałam chodzić. Pielęgniarki wręcz powstrzymywały mnie przed aktywnością. Nic mnie nie bolało. Jestem bardzo zadowolona i chwalę się znajomym, że operował mnie lekarz w asyście robota
– cieszyła się 76-letnia Jadwiga Dzierżęga, która z powodu raka kątnicy w WSS Nr 2 przeszła zabieg hemikolektomii prawostronnej z zespoleniem staplerowym wewnątrzbrzusznym, w asyście HUGO RAS. 59-letnia Ewa Faroń, u której wykryto raka jelita grubego przeszła zabieg – przy użyciu HUGO – resekcji zgięcia esiczo-odbytniczego z zespoleniem staplerowym. – Nie mam żadnych większych blizn. Ot, ślady po małych nacięciach. To niesamowite – mówiła.
Zobacz też film z pierwszego w Polsce zabiegu prostatektomii z użyciem HUGO RAS