W 2024 oku KRUS zarejestrował 4424 wnioski o skierowanie na rehabilitację leczniczą od emerytów rolników i 18 409 – od czynnych rolników.
Aby poprawić swój stan zdrowia, rolnicy oraz osoby uprawnione do emerytury rolniczej mogą korzystać z sześciu Centrów Rehabilitacji Rolników. Placówki znajdują się w Iwoniczu-Zdroju, Kołobrzegu, Horyńcu-Zdroju, Jedlcu, Szklarskiej Porębie i Świnoujściu.
Inne limity środków
W ubiegłym roku z rehabilitacji rolniczej skorzystało w CRR 12,1 tys. rolników oraz 800 emerytów rolniczych. – Procedura dotycząca kierowania rolników i osób uprawnionych do emerytury rolniczej jest taka sama, ale różne są limity środków na dla tych obu grup – mówi Elżbieta Oppenauer, rzecznik prasowy KRUS.
Podstawowym celem skierowania przez KRUS rolnika na rehabilitację jest przywrócenie jego zdolności do pracy w gospodarstwie. Jednym z najważniejszych zadań Kasy jest podejmowanie działań na rzecz osób zagrożonych całkowitą niezdolnością do pracy w gospodarstwie rolnym, ale rokujących jej odzyskanie w wyniku leczenia i rehabilitacji. Na leczenie i rehabilitację czynnych zawodowo rolników przeznaczone są więc wyższe środki finansowe niż dla emerytów rolniczych.
Czytaj też:
Depresja wśród rolników. Nie tylko przez ciężką fizyczną pracę
Krótszy czas oczekiwania
Osoby uprawnione do emerytury rolniczej mogą korzystać z rehabilitacji rolniczej w ośrodkach KRUS od 2023 roku. W 2024 oku KRUS zarejestrował 4424 wnioski o skierowanie na rehabilitację leczniczą od emerytów rolników i 18 409 – od czynnych rolników.
W przepisach nie ma określonego ani minimalnego, ani maksymalnego czasu oczekiwania na turnus leczniczy. W przypadku czynnych zawodowo rolników – jest on krótszy.
Czas oczekiwania jest związany z limitem skierowań, który może zostać zrealizowany w ramach posiadanych środków finansowych przez KRUS, a przeznaczonych na zakup świadczeń rehabilitacji leczniczej. Z roku na rok są to środki coraz wyższe. W 2023 roku kwota ta wyniosła 2 234 400 zł. Szacuje się, że w 2026 roku wyniesie 2 620 800 zł.
W przypadku emerytów rolniczych czas oczekiwania na rehabilitację w sanatorium jest dłuższy niż w przypadku czynnych rolników – limity środków są bowiem niższe, a chętnych jest znacznie więcej.