– Wytyczne nadciśnieniowe są dość przełomowe, bo w większości zaleceń zlikwidowano klasy zaleceń i poziomy wiarygodności danych. Wszystkie wytyczne skupiają się na plasowaniu poszczególnych zaleceń w klasach wytycznych, a te akurat je zlikwidowały. Zwłaszcza jeśli chodzi o diagnostykę nadciśnienia oraz o cele terapii. To rzeczywiście bardzo je uprościło. Dostarczają one również nową definicję nadciśnienia, a nawet nie tyle samego nadciśnienia, co – podwyższonych wartości ciśnienia – mówi prof. dr hab. n. med. Agnieszka Tycińska, zastępca kierownika Kliniki Kardiologii i Chorób Wewnętrznych Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego, kierownik Oddziału Intensywnego Nadzoru Kardiologicznego, zastępca dyrektora ds. klinicznych Ośrodka Wsparcia Badań Klinicznych Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, konsultant wojewódzkim w dziedzinie intensywnej terapii, członek zarządu Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego.
Pomiary domowe i ambulatoryjne
Generalnie w tej chwili wyróżniamy trzy grupy pacjentów: z niepodwyższonym ciśnieniem tętniczym, podwyższonym i nadciśnieniem tętniczym. Uznaje się, że wartości niepodwyższone to są te poniżej 120/70. Są one traktowane jako pomiary screeningowe – jeśli pacjent przychodzi do lekarza, musi mieć w odpowiednich warunkach, przy pomocy odpowiedniego sprzętu, zmierzone nadciśnienie tętnicze, ale jest to wciąż screening.
– Lekarz musi sobie zdawać sprawę z tego, że wszystkie wartości ciśnienia trzeba jeszcze potwierdzić w pomiarach domowych, a także ambulatoryjnych wynikających z 24-godzinnego monitorowania holterowskiego. Pomiary gabinetowe obarczone są bowiem nadrozpoznawalnością nadciśnienia, w kwestii przede wszystkim rozpoznawania ciśnienia białego fartucha – tłumaczy prof. Agnieszka Tycińska.
Czytaj też:
Prof. Mitkowski: Dogonimy Europę w długości życia. Jest warunek
Zlikwidowano stopnie nadciśnienia tętniczego
Niepodwyższone ciśnienie tętnicze to takie poniżej 120/70, podwyższone – między 120/70 do 139/89 i nadciśnienie tętnicze powyżej 140/90. Taka jest w tej chwili obowiązująca kwalifikacja, zlikwidowano stopnie nadciśnienia tętniczego.
– Pacjent, u którego stwierdzamy podwyższone wartości ciśnienia musi zostać oceniony pod kątem kwalifikacji do określonej grupy ryzyka wg klasyfikacji SCORE2 lub SCORE2-OP i jeśli należy do grupy wysokiego ryzyka lub umiarkowanego, ale ma dodatkowe czynniki ryzyka, potwierdzamy w pomiarach domowych, ambulatoryjnych (przy pomocy 24-godzinnego monitorowania ciśnienia) wartości ciśnienia i zaczynamy postępowanie lecznicze. Obejmuje ono oczywiście równoległą zmianę stylu życia i farmakoterapię – podkreśla prof. Agnieszka Tycińska.
Jeśli pacjent ma podwyższone ciśnienie i nie ma dodatkowych czynników ryzyka, tak naprawdę wymaga corocznego screeningu.
Czytaj też:
Nowoczesne rozwiązanie dla pacjentów z niewydolnością serca
Cele terapii dla ciśnienia skurczowego
Jeśli chodzi o być cele prowadzonej terapii, wynoszą one dla ciśnienia skurczowego 120 – to jest ciśnienie niepodwyższone i obowiązkowe u zdecydowanej większości pacjentów, co bardzo upraszcza nasze postępowanie. Wystarczy, że będziemy pamiętali, że niepodwyższone ciśnienie jest poniżej 120, a cel terapii nadciśnienia tętniczego wynosi 120-129.
Dla kardiologów, dla innych specjalistów i lekarzy POZ
Jak ocenia prof. Agnieszka Tycińska, tegoroczne wytyczne stanowią podsumowanie najnowszych informacji i są wyjątkowo praktyczne. Skierowane są nie tylko do lekarzy specjalistów, ale także do lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej, dla internistów, również dla innych specjalistów. Jest ogromne zapotrzebowanie na tego typu unowocześnione wytyczne dotyczące powszechnych stanów nie tylko kardiologicznych.
Europejskie Towarzystwo Kardiologiczne (European Society of Cardiology, ESC) to czołowa organizacja naukowa zrzeszająca ponad 100 tys. specjalistów ds. chorób serca i naczyń, głównie kardiologów, z całej Europy. Założone zostało w 1950 roku. Ma na celu promowanie postępów w zapobieganiu, diagnozowaniu i leczeniu chorób serca i naczyń.