– Zespół CRM to zespół zaburzeń zdrowotnych z trzech układów: sercowo-naczyniowego, nerek oraz zaburzeń metabolicznych. Prowadzi to do poważnych następstw, pogarszających jakość życia pacjenta, zwiększania ryzyka pojawiania się kolejnych chorób i ich rozwoju, wreszcie ryzyka zgonu – zaznacza dr Magdalena Władysiuk.
CRM to pojęcie, które pojawiło się stosunkowo niedawno. Choroby układu krążenia, cukrzyca typu 2 i przewlekła choroba nerek stanowią od lat jedne z największych wyzwań zdrowotnych. Lekarze od lat podkreślali ich wzajemne powiązania, jednak dopiero od niedawna coraz więcej mówi się o silnych związkach oraz o zespole CRM (cardio-renal-metabolic syndrome), czyli o zespole kardiologiczno-nefrologiczno-metabolicznym.
Na początku zwykle jest otyłość, choć nie zawsze
Zwykle początkiem problemów jest nadwaga i otyłość, na których tle rozwijają się kolejne choroby. Pojawia się nadciśnienie tętnicze, hipercholesterolemia, choroba serca, choroba nerek. – Początkowo zmiany są niezauważalne, jednak z czasem powodują stopniowe uszkadzanie narządów, prowadząc do rozwoju cukrzycy, choroby niedokrwiennej serca, niewydolności serca, zawału, udaru, przewlekłej niewydolności nerek. Te choroby są powiązane, pacjent mając jedną z tych chorób powinien być monitorowany, czy nie rozwija się inna z chorób – dodaje dr Władysiuk, zwracając uwagę, że czynnikami ryzyka są też czynniki socjoekonomiczne, m.in. niższy poziom edukacji, niższy status społeczny.
– Kluczowa jest profilaktyka, czyli zapobieganie nadwadze i otyłości, monitorowanie czynników ryzyka. Druga kwestia to leczenie. Do niedawna te choroby były leczone osobno; obecnie to się zmieniło: we wszystkich tych chorobach są leki (flozyny), które chronią przed rozwojem kolejnych powikłań. Pierwszy raz mamy dowody, że ich wczesne zastosowanie jest skuteczne i bezpieczne, będzie powodowało zmniejszenie wszystkich konsekwencji zdrowotnych – podkreśla dr Władysiuk.
Rekomendacje i wyzwania
Kluczem do zatrzymania efektu domina, jakim jest rozwój tych chorób, jest skuteczna profilaktyka, skuteczne leczenie i dobra jego organizacja. – Bardzo ważne jest zwiększenie dostępności do skutecznych leków, które powinny być stosowane już na wczesnych etapach choroby, by uniknąć rozwoju powikłań – podkreśla dr Władysiuk.