Prof. Krzysztof Giannopoulos: Możemy dużo zrobić dla pacjentów hematoonkologicznych

Prof. Krzysztof Giannopoulos: Możemy dużo zrobić dla pacjentów hematoonkologicznych

Dodano: 
Prof. Krzysztof Giannopoulos: Pierwsza linia leczenia w nowotworach hematologicznych jest najważniejsza
Prof. Krzysztof Giannopoulos: Pierwsza linia leczenia w nowotworach hematologicznych jest najważniejsza Źródło: Archiwum prywatne
„Bezpieczni, bo przygotowani” – pod takim hasłem zorganizowane zostało jedno z najważniejszych wydarzeń w polskiej medycynie – konferencja „Wizjonerzy zdrowia”.

O to, czy jesteśmy bezpieczni w obecnym systemie ochrony zdrowia, zapytaliśmy prof. Krzysztofa Giannopoulosa, prezesa Polskiego Towarzystwa Hematologów i Transfuzjologów.

- To temat rodzący wiele dyskusji – bezpieczeństwo medyczne obywateli jest niesłychanie ważnym wyzwaniem i problemem. Jesteśmy w okresie pocovidowym. To było bardzo ważne wyzwanie, jakoś zdaliśmy egzamin, lepiej lub gorzej, wiele się nauczyliśmy

– mówi profesor. Jak podkreśla bezpieczeństwo można analizować w kilku aspektach. M. in. jako kwestie czynników infekcyjnych. – Obszar, w którym ja pracuję, czyli hematologia, hematoonkologia, ściśle identyfikuje pacjentów najbardziej narażonych na infekcje, na gorsze przechodzenie tych infekcji, a także, niestety, związane z tym powikłania, łącznie ze śmiercią – mówi prof. Krzysztof Giannopoulos. W dobie Covid-19 bowiem śmiertelność w grupach pacjentów hematologicznych była wysoka. – Dlaczego nawiązuję do Covid-19? Ponieważ, niestety, nadal na oddziałach chorób zakaźnych dominują pacjenci hematologiczni – dodaje prezes Polskiego Towarzystwa Hematologów i Transfuzjologów. Nawiązuje do podsumowania ważnej akcji dotyczącej świadomości pacjentów w odniesieniu do szczepień i ich nastawienia do nich. Inspiracją do tego badania było badanie podsumowywane rok temu w czasie zjazdu Amerykańskiego Towarzystwa Hematologów. – Okazało się, że czynniki, przeciwko którym mamy szczepionki, stanowią do 20 – 30 proc. ważnych przyczyn infekcyjnych, które, niestety, kończą się albo hospitalizacjami, albo śmiercią pacjentów. Możemy dużo zrobić dla pacjentów – myślę o szczepieniu personelu medycznego, o szczepieniach rodziny – podkreśla. Profesor ocenia, że bezpieczeństwo jest obecnie – w odniesieniu do czynników infekcyjnych – na pewno wyższe. Nie optymalne, ale – wyższe.

Drugim ważnym elementem w zapewnieniu bezpieczeństwa jest możliwość nowoczesnego leczenia pacjentów. – Ostatnie lata i ostatnie listy refundacyjne pokazują, że tych białych plam pokazujących, że odstajemy od międzynarodowych standardów, jest bardzo mało – wskazuje specjalista.

– Wiadomo, zawsze będziemy na coś czekać. Mówię to bardzo pozytywnie, dlatego że jeśli czekamy na jakieś decyzje refundacyjne, znaczy, że jest nowy lek, który jest lepszy od standardu terapii, no i chyba o to chodzi. Takie obszary też da się zdefiniować, to są już pojedyncze wskazania w ostrych białaczkach, przewlekłej białaczce limfocytowej, a także duży obszar szpiczaka, gdzie weszliśmy w immunoterapię. (...) Postęp w hematologii, który obserwujemy na całym świecie, również w Polsce znajduje odzwierciedlenie

– dodaje prof. Krzysztof Giannopoulos. – Najtrudniejsza rzecz, niestety, to jest kwestia systemowa: czy nasz system sprzyja temu, żeby wcześniej rozpoznawać chorych na nowotwory hematologiczne, kierować do referencyjnych ośrodków, które bardzo sprawnie potrafią sobie radzić, współpracując z ośrodkami o niższej referencyjności. Myślę, że jest jeszcze bardzo dużo do zrobienia i bardzo liczę na odwracanie piramidy świadczeń. To jest naprawdę bardzo ważne w hematologii.