Prof. Małgorzata Myśliwiec, kierownik Katedry i Kliniki Pediatrii, Diabetologii i Endokrynologii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, została zagrodzona „za niezliczone godziny pracy w celu poprawy opieki diabetologicznej, odwagę wprowadzania nowoczesnych technologii oraz za to, że nigdy nie traci z oczu pacjenta”.
Technologie zmieniają życie chorych na cukrzycę
– Nowoczesne technologie, które powoli wprowadzaliśmy w populacji pediatrycznej: osobiste pompy insulinowe, a następnie systemy ciągłego monitorowania glikemii, pozwoliły na poprawę jakości życia, a przede wszystkim większe poczucie bezpieczeństwa.
Sensory non stop badają poziom glikemii, ostrzegają przed wahaniami glikemii, alarmują o hipoglikemii, która jest stanem zagrożenia życia. Wprowadzenie tych systemów, szczególnie połączonych się z pompami, insulinowymi, to krok ku poprawie jakości życia, prewencji powikłań. Dziś przekazujemy diabetologom leczących dorosłych dzieci w wieku 18 lat bez powikłań, bez zmian w narządzie wzroku, nerkach, sercu – mówi prof. Małgorzata Myśliwiec.
Wprowadzenie do refundacji systemów do ciągłego monitorowania glikemii przyniosło też realne korzyści dla systemu ochrony zdrowia. – Dziś już dziś wiemy, że po wprowadzeniu systemów ciągłego monitorowania glikemii dla osób na intensywnej insulinoterapii, czyli tych, które muszą dostawać co najmniej trzy razy dziennie insulinę, zmniejszyła się długość absencji chorobowych, spadła o 20 proc liczba hospitalizacji z powodu niedocukrzeń, a liczba incydentów sercowo-naczyniowych zmniejszyła się o prawie o 50 proc. To pokazuje, jak ważne jest to, żeby inwestować w nowoczesne technologie – zaznacza prof. Myśliwiec.
Korzystajmy z doświadczeń populacji pediatrycznej
Środowisko diabetologiczne zabiega w Ministerstwie Zdrowia o rozszerzenie refundacji systemów do ciągłego monitorowania glikemii na osoby, które otrzymują jedną lub dwie dawki insuliny.
– Każda dawka insuliny to ryzyko hipoglikemii, a jednocześnie widzimy, że dzięki stosowaniu systemów ciągłego monitorowania glikemii osoba z cukrzycą może „zejść” z dwóch dawek insuliny na jedną, a osoba, która stosowała jedną dawkę insuliny może w ogóle przestać ją stosować dzięki temu, że lepie angażuje się w proces leczenia, widzi, jak dany produkt czy wysiłek fizyczny wpływa na poziom glikemii. Zmienia swój styl życia – mówi prof. Myśliwiec,
zaznaczając, że pomiary glikemii za pomocą glukometru powinny już przechodzić do lamusa, bo były czasochłonne, bolesne, stygmatyzujące, jak również trudno podejmować dobre decyzje terapeutyczne, mając cztery wyniki w ciągu doby, nie widząc trendów zmian glikemii.
Prof. Myśliwiec zaznacza też, że bardzo ważne jest również, żeby refundacja osobistych pomp insulinowych została rozszerzona na osoby powyżej 26. roku życia. – Pompa insulinowa odciąża pacjenta, nie musi on wciąż myśleć o cukrzycy. Pompa zatrzymuje podaż insuliny, gdy jest tendencja do niedocukrzenia lub podaje małe dawki insuliny, jeśli jest tendencja do hiperglikemii. Potrafi zmienić bazę, w zależności od informacji płynących non stop z systemów ciągłego monitorowania glikemii. Liczne badania pokazują, że poprawia się jakość życia pacjentów, prewencja powikłań. Refundacja osobistych pomp insulinowych powinna zostać rozszerzona na osoby powyżej 26 lat. Brak takiej refundacji jest krzywdzący, jesteśmy jednym z czterech krajów w Europie, gdzie uwzględniany jest limit wiekowy w kryterium refundacyjnym pomp insulinowych – zaznacza prof. Myśliwiec.
