Antysensowne oligonukleotydy to krótkie fragmenty RNA lub DNA (20–25 nukleotydów), zaprojektowane tak, by wiązać się z określonymi sekwencjami kwasów nukleinowych i modyfikować ekspresję genów. Dzięki swojej wysokiej swoistości mogą korygować mutacje bez ingerencji w zdrowe fragmenty genomu.
Mechanizm ten umożliwia „naprawę” wadliwych procesów biologicznych i tym samym daje szansę na skuteczne leczenie chorób dotychczas uważanych za nieuleczalne.
Przełomy terapeutyczne: SMA, ALS i dystrofie mięśniowe
Pierwsze zastosowania ASO dotyczyły dystrofii mięśniowych oraz rdzeniowego zaniku mięśni (SMA). Kolejne badania wykazały skuteczność także w genetycznych postaciach ALS (mutacja w genie SOD1), gdzie terapia spowalnia proces neurodegeneracyjny i wydłuża życie pacjentów.
Obecnie trwają intensywne prace nad zastosowaniem ASO w dystrofii miotonicznej typu 1. Jednak największy przełom stanowi terapia SMA z wykorzystaniem nusinersenu, która zmieniła rokowanie pacjentów na całym świecie.
Czytaj też:
„Trzeba żyć tu i teraz”. Pacjentka z ALS opowiada o swojej terapii i realizowanych marzeniach
Jak działa nusinersen?
SMA jest wynikiem mutacji w genie SMN1, który odpowiada za produkcję białka SMN. Jego niedobór prowadzi do obumierania motoneuronów i zaniku mięśni. U pacjentów jedynym źródłem białka pozostaje gen SMN2, ale ilość produkowanego białka jest niewystarczająca.
Nusinersen, będący antysensownym oligonukleotydem, wiąże się z sekwencją SMN2 i stymuluje większą produkcję białka SMN. Podawany dokanałowo, dociera bezpośrednio do motoneuronów w rdzeniu kręgowym. W efekcie zwiększa przeżycie neuronów i stabilizuje przebieg choroby.
Czytaj też:
ALS – śmiertelna choroba, której objawy łatwo przeoczyć. Jest nadzieja na leczenie
Skuteczność w praktyce klinicznej
Najnowsza metaanaliza Hagenackera (2024, Advanced Therapy), obejmująca ponad 1000 pacjentów leczonych nusinersenem, potwierdziła jego skuteczność zarówno wśród dzieci, jak i dorosłych.
Wyniki wskazują, że:
- u większości pacjentów obserwuje się stabilizację choroby, a u wielu także poprawę funkcji motorycznych,
- największe efekty pojawiają się w pierwszych 2–3 latach terapii, szczególnie u pacjentów chodzących,
- poprawa dotyczy m.in. wyników w testach HFMSE, RULM oraz 6MWT, co przekłada się na realne umiejętności, takie jak podnoszenie ręki czy dłuższy marsz,
- u pacjentów z SMA poprawia się również funkcja połykania, głosu i wydolność oddechowa, co zmniejsza ryzyko infekcji i zwiększa niezależność.
Co istotne, w naturalnym przebiegu SMA pacjenci systematycznie tracą sprawność. Utrzymanie stabilizacji lub niewielka poprawa to już ogromny sukces terapeutyczny.
Wpływ na jakość życia pacjentów
Oprócz twardych danych klinicznych pacjenci wskazują na korzyści w codziennym funkcjonowaniu:
- większą samodzielność,
- lepszą komunikację z otoczeniem,
- zmniejszoną liczbę hospitalizacji,
- większą aktywność społeczną i zawodową.
Niektórzy leczeni pacjenci podejmują nowe wyzwania – od aktywności sportowej po realizację planów rodzinnych. To dowód, że terapia zmienia nie tylko przebieg choroby, lecz także perspektywy życiowe chorych.
Wyższe dawki – nowe kierunki badań
Badanie DEVOTE wykazało, że zwiększenie dawki podtrzymującej nusinersenu z 12 do 28 mg może dodatkowo poprawić skuteczność leczenia. Obserwowany spadek poziomu neurofilamentów, biomarkera uszkodzenia motoneuronów, sugeruje zahamowanie procesu neurodegeneracyjnego na wcześniejszym etapie.
Prowadzi do ciężkiej niepełnosprawności
SMA to rzadka, ale ciężka choroba neurodegeneracyjna o podłożu genetycznym. Objawy najczęściej pojawiają się w okresie niemowlęcym i wczesnodziecięcym, prowadząc do ciężkiej niepełnosprawności ruchowej. W Polsce z SMA żyje ok. 1300 osób, a co roku rodzi się 35–40 dzieci z mutacją w genie SMN1.
Antysensowne oligonukleotydy to realna rewolucja w medycynie. Terapia SMA z wykorzystaniem nusinersenu nie tylko zatrzymuje postęp choroby, ale w wielu przypadkach przywraca pacjentom funkcje utracone. Dalsze badania nad wyższymi dawkami i nowymi wskazaniami dają nadzieję, że ASO w najbliższych latach znajdą zastosowanie w kolejnych chorobach neurodegeneracyjnych.