Jesienią ubiegłego roku został uruchomiony Fundusz Kompensacyjny Zdarzeń Medycznych zajmujący się odszkodowaniami za uszczerbek na zdrowiu lub śmierć w wyniku "zdarzenia medycznego" w szpitalach współpracujących z NFZ. Fundusz działa przy Rzeczniku Praw Pacjenta.
Fundusz Kompensacyjny Zdarzeń Medycznych – odszkodowania za błędy lekarskie
O rekompensatę mogą się ubiegać poszkodowani pacjenci lub ich bliscy w przypadku śmierci chorego. Odszkodowanie może być przyznane w trzech sytuacjach. Chodzi o "zdarzenie medyczne – zaistniałe w trakcie udzielania lub w efekcie udzielenia bądź zaniechania udzielenia świadczenia zdrowotnego:
- zakażenie pacjenta biologicznym czynnikiem chorobotwórczym,
- uszkodzenie ciała lub rozstrój zdrowia pacjenta,
- albo śmierć pacjenta,
którego z wysokim prawdopodobieństwem można było uniknąć w przypadku udzielenia świadczenia zdrowotnego zgodnie z aktualną wiedzą medyczną albo zastosowania innej dostępnej".
Jak podkreśla rzecznik, uzyskanie świadczenia nie wymaga udowodnienia winy podmiotu leczniczego. Podstawowym warunkiem przyznania świadczenia jest stwierdzenie, że doszło do zdarzenia medycznego, którego z wysokim prawdopodobieństwem można było uniknąć.
Wysokość świadczenia dla pacjenta, który doznał uszczerbku na zdrowiu, może wynosić od 2 tys. do 200 tys. Natomiast osoba bliska zmarłego pacjenta, która wystąpiła z wnioskiem, może otrzymać od 20 tys. do 100 tys.
Odszkodowania za zdarzenia medyczne – przyznano już 2,5 mln zł
Jak informuje RPP, przyznano już prawie 2,5 mln zł z Funduszu Kompensacyjnego Zdarzeń Medycznych. Wsparcie finansowe w otrzymało 42 poszkodowanych.
– Kolejne tygodnie działania Funduszu i podejmowane decyzje o przyznaniu odszkodowań stanowią potwierdzenie tego, że Fundusz Kompensacyjny Zdarzeń Medycznych jest skuteczną i dogodną dla pacjentów ścieżką uzyskania rekompensaty szkód spowodowanych błędami w leczeniu. Chcę jeszcze raz podkreślić, że w tej ścieżce pacjent nie musi zatrudniać prawnika, a wypełnienie formularza jest bardzo proste – mówi Rzecznik Praw Pacjenta Bartłomiej Chmielowiec.
– Z kolei przyznane właśnie odszkodowanie w maksymalnej przewidzianej kwocie jest dowodem na to, że Fundusz działa nie tylko szybko, ale też adekwatnie do doznanych szkód – dodaje rzecznik.
Dla kogo najwyższe odszkodowanie?
Niedawno rzecznik po raz pierwszy przyznał świadczenie kompensacyjne w maksymalnej możliwej wysokości. Dotyczy pacjenta, u którego przeprowadzona została planowa operacja udrożnienia tętnicy szyjnej.
Przebieg zabiegu nie był standardowy – znieczulony miejscowo pacjent był niespokojny i skarżył się na dyskomfort, z kolei operator napotkał trudności anatomiczne. Zastosowano w związku z tym znieczulenie ogólne. Podczas operacji doszło do licznych powikłań, a po wybudzeniu u pacjenta stwierdzono objawy udaru mózgu. Spowodowało to daleko idące skutki, wymagające długotrwałego leczenia i powodujące trwały uszczerbek na zdrowiu.
W opinii działającego przy Rzeczniku zespołu ekspertów komplikacje, do których doszło, powinny skłonić do rezygnacji z kontynuowania operacji, co pozwoliłoby lepiej przygotować się do kolejnego zabiegu. Można było również rozważyć alternatywną metodę przeprowadzenia operacji.
Czytaj też:
Prof. Agnieszka Neumann-Podczaska: Pacjentów trzeba wciągać do współpracy
Zgodnie z najnowszymi informacjami RPP, od września ubiegłego roku pacjenci lub ich bliscy zgłosili ponad 800 wniosków o odszkodowanie.