Endometrioza to nie „urok kobiecości”. Nowy model opieki daje szansę na zmianę

Endometrioza to nie „urok kobiecości”. Nowy model opieki daje szansę na zmianę

Dodano: 
Kobieta
Kobieta Źródło: freepik
Endometrioza dotyka nawet co dziesiątą Polkę. To nie „urok kobiecości”, lecz przewlekła, bolesna choroba, która wpływa na płodność i codzienne życie kobiet. Od lipca w Polsce działa nowy model opieki nad pacjentkami z endometriozą, finansowany przez NFZ i realizowany w wyspecjalizowanych ośrodkach.

Endometrioza to choroba, w której tkanka podobna do endometrium, czyli błony śluzowej macicy, pojawia się poza jej jamą – w jajnikach, jajowodach, otrzewnej, a nawet w jelitach czy pęcherzu. Ogniska tej tkanki reagują na hormony cyklu miesiączkowego, co prowadzi do stanu zapalnego, bólu i tworzenia zrostów.

Choroba bywa określana mianem „niewidzialnej”, ponieważ nie daje objawów widocznych na zewnątrz. Kobiety często przez lata słyszą, że „taka ich uroda”, a diagnoza stawiana jest dopiero po wielu konsultacjach. Tymczasem ból może być codziennością, a jego nasilenie znacząco obniża jakość życia.

Objawy, których nie wolno lekceważyć

Do najczęstszych objawów endometriozy należą:

  • bardzo bolesne miesiączki,
  • przewlekły ból miednicy,
  • ból podczas współżycia, owulacji, oddawania stolca lub moczu,
  • trudności z zajściem w ciążę,
  • przewlekłe zmęczenie.

Ból nie ogranicza się wyłącznie do krwawienia miesiączkowego – u wielu kobiet towarzyszy codziennym aktywnościom. Endometrioza może występować także bez obfitych miesiączek. Dlatego każdy silny, cykliczny ból powinien być sygnałem do konsultacji ginekologicznej.

Trudności diagnostyczne

Podczas rutynowego badania ginekologicznego endometriozę trudno rozpoznać. USG dopochwowe pozwala wykryć większe torbiele endometrialne, ale drobne ogniska często pozostają niewidoczne. Najbardziej precyzyjną metodą diagnostyki jest laparoskopia, która pozwala jednocześnie obejrzeć i usunąć zmiany. W niektórych przypadkach pomocny jest rezonans magnetyczny.

Na rozwój choroby mogą wpływać m.in. wczesna pierwsza miesiączka, krótkie cykle, czynniki genetyczne, a także zaburzenia immunologiczne. Endometrioza może jednak pojawić się również u kobiet bez oczywistych czynników ryzyka.

Czytaj też:
Od 1 lipca NFZ refunduje leczenie endometriozy i test HPV. Sporo zmian dla pacjentów

Endometrioza a płodność i ciąża

Szacuje się, że 30–50 proc. kobiet z endometriozą ma trudności z zajściem w ciążę. Choroba zwiększa także ryzyko poronień. Przyczyną mogą być zarówno zrosty i uszkodzenie jajników, jak i przewlekły stan zapalny utrudniający zagnieżdżenie zarodka.

Leczenie chirurgiczne, czyli usunięcie ognisk choroby i zrostów, może poprawić szanse na poczęcie. W wielu przypadkach konieczne jest jednak wsparcie technikami wspomaganego rozrodu – inseminacją lub in vitro. Eksperci podkreślają, że planów macierzyńskich nie należy odkładać, bo postępująca choroba zmniejsza rezerwy płodności.

Leczenie i wsparcie w codziennym życiu

Endometrioza to choroba przewlekła i skłonna do nawrotów. Obecnie nie istnieje terapia, która gwarantowałaby pełne wyleczenie. Celem leczenia jest kontrola objawów, poprawa jakości życia i zachowanie płodności.

Stosuje się m.in.:

  • leczenie farmakologiczne (np. hormonalne),
  • chirurgię laparoskopową,
  • wkładki hormonalne zmniejszające krwawienie i ból.

Coraz częściej mówi się również o roli diety przeciwzapalnej – bogatej w warzywa, ryby i zdrowe tłuszcze, z ograniczeniem czerwonego mięsa, przetworzonej żywności i cukru. Choć nie zastąpi leczenia, może wspierać terapię.

Nowy model opieki – szansa na szybszą pomoc

Od 1 lipca w Polsce funkcjonuje nowy model opieki dla kobiet z endometriozą, finansowany przez NFZ. To odpowiedź na wieloletnie problemy pacjentek z rozproszoną diagnostyką i koniecznością wielokrotnego szukania pomocy.

Teraz pacjentki mogą trafić do wyspecjalizowanych ośrodków referencyjnych, gdzie pod jednym dachem dostępny jest zespół ekspertów: ginekologów, chirurgów, urologów, gastroenterologów, psychologów i dietetyków. Taka kompleksowa opieka ma szczególne znaczenie w przypadku zaawansowanej endometriozy, która często obejmuje różne narządy.

Placówki zakwalifikowane do programu muszą spełniać wysokie kryteria – posiadać odpowiednie zaplecze diagnostyczne i chirurgiczne oraz doświadczenie w operacjach laparoskopowych. To gwarantuje pacjentkom dostęp do leczenia na najwyższym poziomie i zmniejsza ryzyko powikłań.

Jak skorzystać z opieki NFZ?

Pierwszym krokiem jest wizyta u ginekologa, który – po wstępnej diagnostyce – kieruje pacjentkę do wybranego ośrodka referencyjnego. Informacje o placówkach dostępne są na stronach NFZ i Ministerstwa Zdrowia.

Eksperci zalecają, by kobiety nie bagatelizowały bólu i prowadziły dziennik objawów – zapisy dotyczące nasilenia dolegliwości, cyklu i sytuacji, w których pojawia się ból, ułatwiają postawienie diagnozy i dobór leczenia.

Endometrioza to poważna choroba, która przez lata była marginalizowana i często błędnie utożsamiana z „naturalnym” bólem miesiączkowym. Dzięki nowemu modelowi opieki finansowanemu przez NFZ pacjentki zyskują realną szansę na szybszą diagnozę i skuteczniejsze leczenie w wyspecjalizowanych ośrodkach. To ważny krok w stronę poprawy jakości życia setek tysięcy kobiet w Polsce.

Czytaj też:
Przeszła 17 operacji, na diagnozę czekała 16 lat. Walczy, by inne kobiety przez to nie przechodziły