Przeszczep bakterii kałowych pomoże w poważnej chorobie. Przełomowe badanie Brytyjczyków

Przeszczep bakterii kałowych pomoże w poważnej chorobie. Przełomowe badanie Brytyjczyków

Dodano: 
Bakterie w jelitach
Bakterie w jelitach Źródło: Shutterstock
Przeszczep mikrobioty kałowej ratunkiem dla osób z poważnymi chorobami. Pracują nad tym Brytyjczycy i Polacy.

Na Uniwersytecie Birmingham jest prowadzone nowatorskie badanie, które sprawdzi, czy przeszczep mikrobioty kałowej spowolni postępy poważnej przewlekłej choroby wątroby i dróg żółciowych – pierwotnego stwardniającego zapalenia dróg żółciowych (PSC).

Przeszczep bakterii pomoże w leczeniu chorób jelit

Odbywa się to w ramach programu FARGO, niedawno zasadniczą część badania zakończył pierwszy pacjent. U Ricka Dallawaya w 2016 r. zdiagnozowano jednocześnie PSC i chorobę zapalną jelit (IBD). Objawami tych schorzeń były m.in. poważna utrata wagi, przewlekłe zmęczenie, nocne pocenie się i mgła mózgowa.

– Poczułem się wtedy, jakbym otrzymał podwójny cios. Dwie choroby zdiagnozowane w tym samym czasie – PSC i IBD. Znacznie poważniej odczuwałem IBD, ale na szczęście dostałem leki, które pozwoliły to opanować – powiedział Brytyjczyk.

– Jestem pacjentem numer 1 w badaniu i właśnie ukończyłem najbardziej wymagającą jego część, polegającą na wstępnej ocenie i ośmiu cotygodniowych wizytach. Następnie będę odbywał konsultacje co trzy miesiące, aż do zakończenia badania, które nastąpi 48 tygodni po moim wstępnym badaniu przesiewowym – dodał.

Czytaj też:
Agresywny, późno rozpoznawany: to rak dróg żółciowych. Jest pierwsza nadzieja dla pacjentów

Docelowo w programie ma wziąć udział 58 osób. FARGO to badanie prowadzone przez kilka brytyjskich ośrodków naukowych. Ma sprawdzić, czy transplantacja mikrobioty jelitowej (ang. fecal microbiota transplantation – FMT) okaże się skuteczna w korygowaniu nierównowagi mikrobiomu jelitowego u osób z PSC i spowolnić a może nawet odwrócić postęp choroby.

Osoby biorące udział w badaniu otrzymują FMT raz przez osiem tygodni, grupie kontrolnej będzie podawane placebo. Procedura będzie polegać na pobraniu kału od zdrowych dawców, rafinowaniu go w laboratorium i przeniesieniu do jelit osób z PSC. Pierwsze podanie mikrobioty odbywa się w trakcie rutynowej kolonoskopii, kolejne za pomocą lewatywy.

Wcześniejsze badania wykazały, że ta procedura okazała się skuteczna w leczeniu choroby zapalnej jelit i zakażenia bakterią Clostridioides difficile.

– Jesteśmy bardzo podekscytowani, że pierwszy pacjent bierze udział w tym innowacyjnym badaniu. Obecnie nie ma terapii ani leku na pierwotne stwardniające zapalenie dróg żółciowych. Nasze badanie jest pierwszym, w którym bada się skuteczność FMT u pacjentów z tą chorobą. Nowe metody leczenia mogą znacząco poprawić życie osób dotkniętych tą wyniszczającą chorobą – powiedział dr Palak Trivedi, hepatolog, kierownik badania w FARGO, klinicysta w National Institute for Health and Care Research (NIHR) Birmingham Biomedical Research Centre i profesor nadzwyczajny na Uniwersytecie w Birmingham.

Polscy naukowcy też chcą być pierwsi

Nad rozwiązaniem pozwalającym leczyć wiele chorób dzięki podaniu mikrobiomu jelitowego pracują także polscy naukowcy. Firma Human Biome Institute, której współzałożycielem i prezesem jest dr hab. Jarosław Biliński, chce stworzyć biosyntetyczny lek z mikrobiomu.

– Pierwszym lekiem, który chcielibyśmy wytworzyć, naszym „flagowcem”, jest lek na antybiotykoopornosć, by usuwać bakterie antybiotykooporne z przewodu pokarmowego, czyli ich największego rezerwuaru, z którego przenoszą się do krwi i narządów, wywołując inwazyjne infekcje. W naszym pierwszym badaniu wykazaliśmy, że w miesiąc po podaniu takiej terapii, 60 proc. pacjentów pozbyło się bakterii lekoopornych; a są to bakterie najgroźniejsze na świecie – mówił Biliński w rozmowie z Katarzyną Pinkosz.

– Antybiotyk, który stosuje się w nawrotach Clostridium difficile, ma 30-35 proc skuteczności. Najlepszy antybiotyk, który jest obecnie na rynku, ma 50 proc. skuteczności w nawrotach i kosztuje kilka tys. zł. Nasza mikrobiota ma 90 proc. skuteczności; to zdecydowanie najlepsze lekarstwo – wyjaśniał dr Biliński.

Czytaj też:
Oporność na antybiotyki gorsza niż rak. „Nie będziemy mieli czym leczyć poważnych infekcji”

– Szczepy Clostridium difficile są wypierane; jelito goi się w tempie ekspresowym. Nieraz kolonoskopiści wysyłają nam zdjęcia, na których widać, że po tygodniu od podania mikrobioty tam, gdzie wcześniej całe jelito było w stanie zapalnym – białe, pokryte błonami zapalnymi – dziś widać różową śluzówkę – hematolog.

Źródło: www.birmingham.ac.uk