Prof. Michał Zembala: Dobrze jest, jeśli lekarz lub pielęgniarka jest przez moment pacjentem

Prof. Michał Zembala: Dobrze jest, jeśli lekarz lub pielęgniarka jest przez moment pacjentem

Dodano: 
Prof. Michał Zembala
Prof. Michał Zembala Źródło: Wprost / Marcin Faliński
Podczas gali „Wizjonerzy Zdrowia, Reformatorzy 2024 Wprost i NewsMed” uhonorowane zostały wybitne osobowości świata medycyny oraz systemu ochrony zdrowia, które zmieniają polską medycynę i opiekę nad pacjentami.

Nagrody trafiły także w ręce przedstawicieli środowisk pacjentów i mediów. Nagrodę „Omnia Pro Infirmis: Wszystko dla Chorych” – przyznawaną osobom, które w swojej pracy zawodowej cechują się wyjątkową etyką i oddaniem dla pacjentów – otrzymał prof. Michał Zembala, prorektor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II ds. klinicznych i rozwoju badań medycznych.

- To dla mnie wielka przyjemność i przywilej. To jedna z najważniejszych nagród, które miałem okazję otrzymać. To jest nagroda przede wszystkim dla całego zespołu. Dla mnie jest szczególna z tego powodu, że te nagrody przyznawane są nie tylko lekarzom, ale również pacjentom, organizacjom pacjenckim, wizjonerom, organizacjom ochrony zdrowia

– powiedział prof. dr hab. n. med. Michał Zembala.

– Myślę, że w tym stosunku do chorego jestem normalny, bezpośredni, niepompatyczny. Jeżeli w tym jest moja siła, w tej autentyczności i takim przekazie czysto ludzkim, to bardzo się z tego cieszę.

Dobrze jest, jeśli lekarz albo pielęgniarka jest przez moment pacjentem. Kilka lat temu trafiłem do szpitala. Uważam, że dobrze jest być po drugiej stronie. Zobaczyć, jak to jest być pacjentem, zobaczyć, jak to jest egzystować w tym naszym systemie ochrony zdrowia, który ma plusy i minusy.

Na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim prof. Michał Zembala pełni rolę prorektora do spraw klinicznych. – Moim zadaniem jest stworzenie bazy klinicznej dla tamtejszych studentów. To cenna inicjatywa na tamtej ziemi, na wschodniej ścianie Polski i myślę też na mapie uniwersytetów medycznych – żeby było miejsce, które kształci nowocześnie, zgodnie z wiedzą medyczną, zajmując się także tematami, które do tej pory uznawane były przez Kościół jako trudne. Jednocześnie mocno stawia na empatię i kontakt pacjenta z lekarzem.

Jeżeli udałoby nam się przekazać młodym adeptom, że podstawą funkcjonowania lekarza jest relacja lekarz – pacjent, byłoby to już naprawdę bardzo dużo.