Zespół Oddziału Urologii z wejherowskiego szpitala na początku grudnia przeprowadził przełomową operację w asyście robota da Vinci! U 49-letniej pacjentki usunięto guz pęcherza moczowego wywodzący się z przetrwałego moczownika – struktury, która powinna zanikać w okresie płodowym. Prawdopodobnie był to pierwszy taki zabieg w Polsce.
Operacja urologiczna z udziałem robota
Moczownik to struktura będąca pozostałością omoczni, która w okresie życia płodowego wchodzi w skład sznura pępowinowego. Moczownik zwykle zanika, a jego pozostałością w życiu pozapłodowym jest więzadło pośrodkowe.
– Niestety, w rzadkich przypadkach, moczownik nie ulega zanikowi, tylko tworzy się tzw. torbiel moczownika, która łączy się ze szczytem pęcherza. W przypadku przemian nowotworowych zachodzących wewnątrz przetrwałego moczownika konieczne jest jego wycięcie – mówi dr n. med. Marek Lubocki, ordynator Oddziału Urologii w Szpitalu Specjalistycznym w Wejherowie, cytowany na facebookowym profilu Szpitale Pomorskie.
W przypadku pacjentki guz o średnicy 5 cm wymagał precyzyjnego wycięcia wraz z fragmentem ściany pęcherza. Robot da Vinci umożliwił dokładne oddzielenie zmiany od zdrowej tkanki i szczelne zaszycie pęcherza, minimalizując ryzyko powikłań. Operacja przebiegła pomyślnie, a pacjentka już w drugiej dobie po zabiegu wróciła do domu w dobrym stanie.
Czytaj też:
Nowatorska metoda leczenia raka pęcherza moczowego w Gliwicach
Asysta Da Vinci jest nieoceniona
– Operacja przebiegła bez powikłań, a chora w stanie dobrym została wypisana do domu w drugiej dobie po zabiegu. Była to prawdopodobnie pierwsza taka operacja w asyście robota w Polsce – zaznaczył dr Lubocki dla serwisu Zawsze Pomorze.
To kolejny sukces wejherowskich urologów. W zeszłym roku ten sam zespół wykonał pierwszą na Pomorzu operację naprawy przetoki pęcherzowo-pochwowej w asyście robota.
Jak podkreślają lekarze, asysta robota Da Vinci w operacjach naprawczych układu moczowego jest nieoceniona. Bardzo dobry wgląd w pole operacyjne, precyzyjne preparowanie tkanek oraz szycie przekładają się na doskonałe wyniki leczenia.
Operację przeprowadził zespół w składzie: Krzysztof Misky (lekarz urolog), Marek Lubocki (lekarz urolog), Anna Piątkowska (lekarz rezydent), Marcin Romanowski (pielęgniarz operacyjny), Izabela Trantau (pielęgniarka specjalistka operacyjna), Tomasz Morawiński (lekarz anestezjolog) oraz Katarzyna Karkosińska (pielęgniarka anestezjologiczna).
Czytaj też:
Pacjentce macicę usunięto zdalnie, chirurg był 1200 km dalej