– Z wyjątkowym wzruszeniem przecinałem tę wstęgę – napisał prof. Michał Zembala, prorektor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II ds. klinicznych i rozwoju badań medycznych.
Pamięci profesora, dla wiedzy nowych lekarzy
Dzięki staraniom dyrektora Macieja Leszkowicza, doktor Barbary Engel – wieloletniej ordynator oddziału kardiologii, dzięki prof. Adrianowi Włodarczakowi oraz wielu Ludzi Dobrej Woli Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Legnicy upamiętnił wysiłki ojca prof. Michała Zembali – prof. Mariana Zembali, nazywając jego imieniem nowo powstałe Centrum Sercowo-Naczyniowe.
Uroczystość była jednocześnie momentem podpisania umowy między szpitalem a Politechniką Wrocławską – oddziały szpitalne będą miejscem kształcenia kadr medycznych.
To było marzenie wyjątkowego człowieka
– Marzeniem ojca było, by nowoczesność nie była domeną wielkich ośrodków. By dostępność do nowatorskich świadczeń, wsparta doskonałością i ambicją pracujących w nich lekarek i lekarzy była powszechna – podkreśla na linkedIn prof. Michał Zembala.
Profesor przekazał jedną z cenniejszych swoich pamiątek: przedruk strony z księgi operacyjnej z opisem zabiegu, który "Dr Zembala" w asyście "Dr Bochenka" wykonał pod koniec 1986 roku u chorego w zawale serca. Już wówczas, po zabiegu, zastosowano IABP jako sposób na wspomożenie uszkodzonego niedokrwieniem serca.
Ojciec prof. Michała Zembali dostał ten obraz w 2007 roku od prof. Religi – ówczesnego Ministra Zdrowia z dedykacją i podziękowaniem, "za udział we wdrożeniu pionierskiego modelu inwazyjnego leczenia zawału serca w Polsce". – Ojciec przekazał mi ten obraz pod koniec 2007, na początku mojej kardiochirurgicznej drogi z osobistą dedykacją, która dziś niech służy powszechnie – dodał prof. Michał Zembala.
Czytaj też:
Prof. Michał Zembala: Dobrze jest, jeśli lekarz lub pielęgniarka jest przez moment pacjentem
Wielki zaszczyt i honor
Maciej Leszkowicz, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy, dziękując prof. Michałowi Zembali, napisał: – To wielki zaszczyt i honor móc obrać za patrona naszego ośrodka Pana znamienitego ojca Profesora Mariana Zembalę. Ten patronat to też zobowiązanie do udzielania świadczeń medycznych na najwyższym poziomie i służenia chorym. Przekazany dar ma dla nas wyjątkowe, wielorakie znaczenie. Historyczne o największym stopniu doniosłości chwil tam uchwyconych (po obu stronach obrazu), ale i mentalne, duchowe... bowiem nad tymże obrazem pochylał się nasz mistrz, naznaczył go swoją wyjątkową uwagą i dotykiem dłoni, a to, co chciał tym przekazać, będzie stanowić dla nas sacrum.
Czytaj też:
Prof. Michał Zembala: Chory ufa nam, że mamy nie tylko umiejętności techniczne i wiedzę