Sprawa edukacji zdrowotnej cały czas budzi emocje. Najpierw dotyczyło to samego faktu wprowadzenia tego przedmiotu do szkół, potem zapowiedzi Ministerstwa Edukacji Narodowej, że będzie to przedmiot obowiązkowy. Edukacja zdrowotna ostatecznie została nieobowiązkowa, co przyczyniło się do tego, że bardzo niewiele uczniów zadeklarowało chęć chodzenia na te zajęcia.
W szkole uczeń może dostać wsparcie
Teraz na temat edukacji zdrowotnej wypowiedzieli się polscy psychiatrzy. Polskie Towarzystwo Psychiatryczne wyraziło poparcie dla włączenia do programu nauczania przedmiotu Edukacja zdrowotna w szkołach.
„Naszym celem nie jest zwiększanie obciążeń szkolnych ani wprowadzanie kontrowersyjnych treści. Edukacja zdrowotna ma charakter praktyczny – to zajęcia, które mają pomóc dzieciom i młodzieży lepiej radzić sobie w codziennym życiu, dbać o zdrowie fizyczne i psychiczne oraz bezpiecznie funkcjonować w zmieniającym się świecie” – piszą psychiatrzy,
Wskazują, że coraz więcej młodych osób doświadcza stresu, lęku czy trudności emocjonalnych. Często problemy te zaczynają się wcześnie i przez długi czas pozostają niezauważone. Dodatkowym obciążeniem była pandemia, a także szybkie tempo zmian społecznych i technologicznych. Okres dorastania to czas szczególnej wrażliwości – młode osoby dopiero uczą się rozpoznawać emocje i reagować na wyzwania. Właśnie dlatego szkoła, jako miejsce, w którym spędzają większość dnia, może stać się przestrzenią wsparcia i profilaktyki.
Co da edukacja zdrowotna?
PTP wylicza, że edukacja zdrowotna pozwoli na rozwój takich kompetencji jak:
- rozpoznawanie emocji i stresu,
- radzenie sobie w trudnych sytuacjach,
- krytyczne i bezpieczne korzystanie z internetu,
- dbanie o zdrową dietę, sen i aktywność fizyczną,
- wiedza, gdzie szukać pomocy w razie kryzysu.
Wprowadzenie zajęć z edukacji zdrowotnej:
- wzmocni odporność psychiczną uczniów,
- poprawi atmosferę w klasach i relacje rówieśnicze,
- ułatwi szybkie reagowanie na pojawiające się trudności,
- wyposaży młodych ludzi w umiejętności potrzebne przez całe życie.
„Zależy nam, aby edukacja zdrowotna była narzędziem łączącym, a nie dzielącym. Nie zastępuje ona wychowania rodzinnego ani wartości przekazywanych w domu – stanowi raczej uzupełnienie i wsparcie dla rodziców, którzy często sami sygnalizują potrzebę lepszego przygotowania dzieci do radzenia sobie ze stresem, korzystania z nowych technologii czy dbania o zdrowie” – podsumowuje Polskie Towarzystwo Psychiatryczne.
Czytaj też:
Edukacja zdrowotna: czy warto zapisać dziecko? Sprawdziliśmy, co jest w programieCzytaj też:
Naukowcy z SUM: Nastolatek w sieci – im więcej czasu w sieci, tym niższa samoocena