W lipcu Zakład Ubezpieczeń Społecznych zacznie wypłacać tzw. rentę wdowią. To nowe świadczenie będące połączeniem własnej emerytury lub renty oraz renty rodzinnej po zmarłym małżonku.
Wnioski o rentę wdowią
Wnioski o rentę wdowią można składać cały czas. Niedawno ZUS poinformował, że zrobiło to 832 tys. osób. 90 proc. wniosków złożyły kobiety. Świadczenie dotyczy także mężczyzn, o czym przypomniała niedawno Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej
„Mam ważny apel. Szanowni panowie, wdowcy, także wam przysługuje to świadczenie. Zachęcam do zainteresowania się tematem i wizyty w ZUS” – mówiła w RMF FM.
Wniosek o rentę wdowią można złożyć na kilka sposobów: osobiście w oddziale ZUS, listownie lub przez Platformę Usług Elektronicznych (PUE ZUS).
Kto może otrzymać rentę wdowią?
Rentę wdowią może otrzymać osoba, która:
- ma co najmniej 60 lat (w przypadku kobiet) lub 65 lat (w przypadku mężczyzn),
- do dnia śmierci małżonka (lub małżonki) pozostawała z nim (lub z nią) we wspólności małżeńskiej,
- nabyła prawo do renty rodzinnej po zmarłym małżonku nie wcześniej niż w dniu, w którym ukończyła 55 lat (w przypadku kobiet) lub 60 lat (w przypadku mężczyzn),
- nie jest obecnie w związku małżeńskim.
Ile wynosi świadczenie?
Wdowiec lub wdowa mająca prawo do renty rodzinnej oraz własnego świadczenia (emerytura lub renta z tytułu niezdolności do pracy) może otrzymać:
- 100 proc. renty rodzinnej i 15 proc. własnego świadczenia lub
- 100 proc. własnego świadczenia i 15 proc. renty rodzinnej.
Można wybrać bardziej korzystną opcję. Na stronie ZUS jest specjalny kalkulator, który pomoże dokonać wyboru. Mogą w tym pomóc także pracownicy ZUS.
Trzeba jednak pamiętać, że maksymalna kwota wypłaty renty wdowiej nie może przekroczyć trzykrotności najniższej emerytury, co obecnie wynosi 5636,73 zł brutto. Kwota ta obowiązuje od 1 marca 2025 r. do 28 lutego 2026 r.
Od 1 stycznia 2027 r. będzie można otrzymać nie 15 proc., ale 25 proc. drugiego świadczenia.
Czytaj też:
Jak się wolniej starzeć? Naukowcy z Harvardu: Wystarczy pamiętać codziennie o jednymCzytaj też:
Prof. Samoliński: Polityka senioralna umarła za poprzednich rządów