Podwyższenie składki zdrowotnej. „Budżet jest w tragicznej sytuacji”

Podwyższenie składki zdrowotnej. „Budżet jest w tragicznej sytuacji”

Dodano: 
Prof. Piotr Czauderna
Prof. Piotr Czauderna Źródło: Materiały prasowe / prezydent.pl
Przyszedł czas na trudne decyzje. Musimy poważnie zacząć rozmawiać o wzroście składki zdrowotnej – mówi doradca prezydenta prof. Piotr Czauderna.

Podczas jednej z debat podczas XXI Forum Rynku Zdrowia spotkali się minister zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda oraz doradca Prezydenta RP prof. Piotr Czauderna, chirurg dziecięcy z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Oboje się zgodzili, że obecnie funkcjonujący system ochrony zdrowia należy zmienić.

Ograniczyć pensje lekarzy

Zgodni byli również odpowiadając na pytanie, czy należałoby wprowadzić górną granicę zarobków medyków zatrudnionych w publicznym systemie ochrony zdrowia.

– Tak, biorąc pod uwagę oczekiwania społeczne – powiedziała minister.

– Zgodzę się z tą odpowiedzią – przyznał prof. Czauderna.

Sobierańska-Grenda wyjaśniła, że trwają rozmowy z ministrem finansów, Narodowym Funduszem Zdrowia i Agencją Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji (AOTMiT) na temat przeszacowania niektórych procedur i zmian w koszyku świadczeń gwarantowanych.

– Musimy też zmierzyć się z tematem, który w przestrzeni publicznej budzi największe emocje, a więc z dalszym losem ustawy o najniższym wynagrodzeniu. Powinniśmy się zastanowić, w jakim kierunku tzw. ustawa podwyżkowa powinna zostać zmieniona. Ona spełniła już swoją rolę. Widzimy, że jest coraz więcej osób, które podejmują pracę w zawodach medycznych i takie właśnie były jej cele. Dziś trzeba dokonać w niej zmian, choćby wymagało to niepopularnych decyzji. Liczę na odpowiedzialną rozmowę ze wszystkimi środowiskami – dodała.

Doradca prezydent natomiast zaznaczył, że nie do przyjęcia jest sytuacja, w której wynagrodzenia pożerają ogromną część wzrostu finansowania systemu, co nie przekłada się to na poprawę dostępności świadczeń. – W którymś momencie społeczeństwo powie dość – przestrzegł. Jego zdaniem większość pracowników ochrony zdrowia, zwłaszcza lekarze i pielęgniarki, zarabia „bardzo godne pieniądze”. Konieczne było zatrzymanie fali wyjazdów medyków, ale nie można kontynuować wzrostu płac w nieskończoność.

Składka zdrowotna będzie wyższa?

W czasie debaty o finansach w systemie ochrony zdrowia nie mogło zabraknąć wątku o składce zdrowotnej.

Zdaniem prof. Czauderny trzeba pomyśleć o jej podniesieniu, a na pewno nie o obniżeniu. Dodał, że można rozważyć mechanizm solidarnościowy, czyli wzrost składki o 1,5 proc., na co złożyliby się po pół proc. obywatele, pracodawcy i budżet państwa.

– Musimy uświadomić społeczeństwu, że system jest na równi pochyłej. Przyszedł czas na trudne decyzje. Musimy poważnie zacząć rozmawiać o wzroście składki zdrowotnej i przekierować całą filozofię systemu. Dziś leczymy głównie w szpitalu, czyli najdrożej – zaznaczył.

Podkreślił, że do podwyżki daniny trzeba społeczeństwo przekonać. – Wiem, że budżet jest w tej chwili w tragicznej sytuacji, ale nie możemy od tej decyzji uciekać – dodał.

Minister zdrowia natomiast podkreśliła, że w rządzie nie ma planów dotyczących podniesienia składki zdrowotnej. – Temat jest trudny, premier wyraził się jasno: podniesienia składki nie będzie. Nie uciekniemy jednak od poważnej dyskusji o finansach w zdrowiu – stwierdziła.

Dodała jednak, że poważna rozmowa na temat finansowania systemu ochrony zdrowia jest konieczna. – Z jednej strony nie chcemy podniesienia składki zdrowotnej, z drugiej chcielibyśmy, żeby funkcjonowała dokładnie ta sama liczba szpitali w kraju, która funkcjonuje, i jeszcze z kolejnej strony chcielibyśmy podnoszenia wynagrodzeń – powiedziała.

– Doszliśmy do miejsca, w którym to się po prostu nie daje spiąć – podsumowała.

Czytaj też:
Plan MZ 2025–2027: szpitale, serce, cyfryzacja. E-rejestracja i KSK mają skrócić kolejki
Czytaj też:
W NFZ brakuje 14 mld zł. Co z tym zrobi minister finansów?

Opracował:
Źródło: Forum Rynku Zdrowia