Renta rodzinna po zmarłym rodzicu przysługuje dzieciom do 16. roku życia, a jeśli kontynuują naukę – nawet do 25. roku życia. Wyjątkiem są osoby, które przed ukończeniem 25 lat stały się całkowicie niezdolne do pracy – one mogą pobierać rentę bez względu na wiek, niezależnie od tego, czy się uczą.
Terminy są ściśle określone:
- uczniowie szkół ponadpodstawowych muszą dostarczyć zaświadczenie o dalszej nauce do końca września,
- studenci – maksymalnie do 31 października.
– Jeśli 25. urodziny przypadają w trakcie ostatniego roku studiów, renta może być wypłacana aż do końca roku akademickiego – podkreśla ZUS.
Maturzyści w szczególnej sytuacji
Osobne zasady obowiązują tegorocznych maturzystów przyjętych na studia. Aby zachować świadczenie także za wrzesień, muszą do końca miesiąca złożyć wniosek o kontynuację wraz z zaświadczeniem z uczelni o przyjęciu na studia. Następnie – już po rozpoczęciu roku akademickiego – najpóźniej do 31 października trzeba dostarczyć kolejne zaświadczenie, tym razem potwierdzające faktyczne rozpoczęcie nauki.
Czytaj też:
Od września emeryci i renciści dorobią mniej. ZUS obniża limity
Kiedy nie trzeba składać dokumentów co roku?
Nie zawsze konieczne jest ponowne składanie wniosku. Jeśli szkoła lub uczelnia wystawiła zaświadczenie na cały okres kształcenia (np. pięcioletnie studia), dokument jest ważny do końca tego okresu, a ZUS będzie wypłacał świadczenie zgodnie z terminem wskazanym w zaświadczeniu.
Trzeba jednak pamiętać, że ZUS ma prawo w każdej chwili sprawdzić, czy dana osoba faktycznie kontynuuje naukę.
Obowiązek informowania o zmianach
Uczeń lub student pobierający rentę rodzinną ma obowiązek poinformować ZUS, jeśli przerwał naukę lub zakończył ją wcześniej. Zaniedbanie tego obowiązku może skutkować koniecznością zwrotu nienależnie pobranego świadczenia wraz z odsetkami.
Renta rodzinna jest ważnym wsparciem finansowym dla wielu młodych osób. Jednak – aby zachować prawo do świadczenia – trzeba pamiętać o terminach i regularnie potwierdzać status ucznia lub studenta.
Czytaj też:
Ponad 1,6 mld zł z ZUS przed weekendem. Kto dostanie „czternastkę”?