Wiceminister zdrowia: Musimy zabezpieczyć Europę i Polskę

Wiceminister zdrowia: Musimy zabezpieczyć Europę i Polskę

Dodano: 
– Musimy zabezpieczyć Europę i Polskę, żebyśmy byli samowystarczalni – podkreśla wiceminister zdrowia Marek Kos
– Musimy zabezpieczyć Europę i Polskę, żebyśmy byli samowystarczalni – podkreśla wiceminister zdrowia Marek Kos Źródło: Pixabay / TungArt7
Już wkrótce, 1 stycznia, Polska obejmie prezydencję w Radzie Unii Europejskiej. Jednym z ważnych wyzwań będzie zapewnienie bezpieczeństwa lekowego.

Ministerstwo Zdrowia przedstawiło pierwszą w Polsce Krajową Listę Leków Krytycznych – obejmuje ona 301 substancji czynnych. Lista obowiązuje od dnia, w którym została ogłoszona, czyli od 20 grudnia. Jak poinformowano podczas konferencji prasowej, lista powstała ze względu na konieczność wzmocnienia bezpieczeństwa lekowego naszego kraju, a także w odpowiedzi na oczekiwania polskiego rynku farmaceutycznego.

To pierwsza polska Lista Leków Krytycznych. W grudniu zaktualizowana została lista europejska. – Myślę o tym, by nasza lista uaktualniana była w innym czasie niż europejska, no bo one nie będą ze sobą, mówiąc krótko, kompatybilne – powiedział wiceminister zdrowia Marek Kos.

Dla bezpieczeństwa pacjentów

Lista obowiązuje od dnia, w którym została ogłoszona, czyli od 20 grudnia.

- To dobry znak dla przemysłu, ale też dla bezpieczeństwa lekowego całego kraju. Co nam to daje? Wiemy, jakie substancje czynne, jakie leki są najbardziej potrzebne. Ich brak może spowodować zagrożenie dla zdrowia i życia pacjentów, dla zdrowia publicznego

– mówił wiceminister. – Będziemy chcieli, by tych leków docelowo nigdy w Polsce nie zabrakło, żeby były odpowiednie możliwości do produkcji tych leków poprzez rodzimy polski przemysł farmaceutyczny. Będziemy starali się je zabezpieczyć – by w perspektywie kilkumiesięcznej były takie zapasy, że tych leków nam nie zabraknie.

Uniezależnić się od Chin czy Indii

Marek Kos podkreślił, że zarówno polska Lista Leków Krytycznych, jak i europejska, wskazują na system wsparcia dla sektora farmaceutycznego, dla producentów leków, by wiedzieli, w którym kierunku należy rozwijać produkcję.

- To jest szalenie ważne, byśmy nie byli uzależnieni, tak jak do tej pory – czy Polska, czy cała Unia Europejska – od krajów azjatyckich, od Chin czy od Indii, gdzie jest produkowane około 50, może 60 proc. substancji czynnych na świecie

– mówił wiceminister. – Musimy zabezpieczyć Europę i Polskę, żebyśmy byli samowystarczalni, a przynajmniej – w jak największym wymiarze samowystarczalni.

O lekach pod prezydencją Polski

W chwili obecnej prowadzone są na poziomie Komisji Europejskiej prace nad „Pakietem farmaceutycznym”. Polska już wkrótce, od 1 stycznia, obejmie prezydencję w Radzie Unii Europejskiej. – Te prace będą kontynuowane pod naszym przewodnictwem. Liczymy, że będą się rozwijały tak jak do tej pory, a może nawet je przyspieszymy. Tak, by te rekomendacje i pewne wskazania na przyszłość były po prostu już wykonane, żeby Europa wiedziała, że produkcja leków, zabezpieczenie lekowe mieszkańców Polski i Europy jest najważniejsze – dodał wiceminister zdrowia Marek Kos.