Odpowiednia długość snu jest kluczowa dla naszej właściwej regeneracji, budowania odporności i prawidłowego metabolizmu. Dokładna liczba godzin zależy oczywiście od wieku, indywidualnych potrzeb i innych czynników. Ale w przypadku dorosłych zaleca się, aby nie było to mniej niż 7 godzin. Nowe badanie pokazuje, czym może grozić zbyt krótki sen.
Zbyt krótkie spanie jest szkodliwe dla mózgu
Analiza przeprowadzona przez neurologów ze Stanów Zjednoczonych i Australii, której wyniki opublikowano w Journal of the American Heart Association, wykazała, że zbyt mała liczba godzin może przyspieszać starzenie się mózgu. Dotyczy to osób z nadciśnieniem.
Badanie objęło 682 osoby powyżej 40. roku życia (średnia wieku to około 63 lata), które wzięły udział w wieloletnim programie Framingham Health Study mającym na celu zbadanie czynników ryzyka chorób układu krążenia. W momencie jego rozpoczęcia żadna z tych osób nie cierpiała na demencję ani nie przeszła wcześniej udaru. Naukowcy zebrali dane dotyczące snu za pomocą kwestionariusza i domowego pomiaru jego długości. Uczestnikom mierzono ciśnienie, a ponad trzy lata po badaniach snu, oceniono ich zdolności poznawcze i wykonano rezonans magnetyczny w celu oceny zmian w strukturze mózgu.
Badaczu zauważyli, że u osób z nadciśnieniem tętniczym krótszy czas snu wiązał się z pogorszeniem funkcji poznawczych (działań związanych m.in. planowaniem, rozumowaniem i podejmowaniem decyzji), a także zwiększoną hiperintensywnością istoty białej i zanikiem istoty szarej, co wykazało obrazowanie z wykorzystaniem rezonansu magnetycznego mózgu. Takiego związku nie zaobserwowano u osób z prawidłowym ciśnieniem tętniczym.
Istota szara znajduje się w korze mózgowej, zbudowana jest z ciał komórek nerwowych, istotę białą tworzą włókna nerwowe odpowiadające za komunikację między obszarami mózgu.
Czytaj też:
Naukowcy sprawdzili jak można poprawić pamięć w prosty sposób
Dobry sen to część zdrowego stylu życia
Wiadomo, że już samo nadciśnienie tętnicze w dłuższym okresie prowadzi do pogorszenia kondycji mózgu i może prowadzić do demencji, ale, jak piszą autorzy badania w podsumowaniu, niewystarczająca ilość snu połączona się z nadciśnieniem tętniczym zwiększa ryzyko upośledzenia funkcji poznawczych i uszkodzenia naczyń mózgowych. Niewykluczone też, że krótki sen i nadciśnienie oddziałują na siebie wzajemnie.
Neurolodzy we wnioskach zaznaczają, że osoby z nadciśnieniem tętniczym i śpiące zbyt krótko stanowią grupę wysokiego ryzyka uszkodzenia naczyń mózgowych, które z kolei mogą doprowadzić do m.in. udaru. Profilaktyka w przypadku tych osób powinna uwzględniać terapie ukierunkowane na spowolnienie procesu starzenia się mózgu i zmniejszenie jego uszkodzenia. Leczenie zaburzeń snu połączone z działaniami na rzecz obniżenia ciśnienia krwi może pomóc w zapobieganiu lub opóźnianiu upośledzenia funkcji poznawczych.
„Wyniki podkreślają znaczenie utrzymania prawidłowego ciśnienia krwi i priorytetowego traktowania odpowiedniej ilości snu w celu utrzymania zdrowego mózgu w podeszłym wieku. Lekarze powinni pamiętać o regularnym sprawdzaniu ciśnienia krwi pacjentów i odpowiednim leczeniu wysokiego ciśnienia. Świat medycyny zaczyna coraz bardziej doceniać znaczenie snu o odpowiedniej długości, a dobry sen powinien być uważany za część zdrowego stylu życia” – powiedział jeden z autorów badania, prof. Matthew Pase, z Instytutu Turnera ds. Mózgu i Zdrowia Psychicznego australijskiego Uniwersytetu Monash, dla serwisu Medical News Today.