Mają potężne narzędzia. Dla bezpieczeństwa pacjentów

Mają potężne narzędzia. Dla bezpieczeństwa pacjentów

Dodano: 
Pacjent w szpitalu
Pacjent w szpitalu Źródło: Unsplash
Stowarzyszenie Pełnomocników ds. Zarządzania Jakością w Ochronie Zdrowia zamierza poprawić bezpieczeństwo pacjentów. Na każdym etapie leczenia.

W Krakowie, w czasie pierwszej Ogólnopolskiej Konferencji „Systemowe Zarządzanie Jakością w Ochronie Zdrowia”, powołane zostało do życia Stowarzyszenie Pełnomocników ds. Zarządzania Jakością w Ochronie Zdrowia.

Chcą mieć wpływ na zmiany i wytyczne w ochronie zdrowia

Jak mówią sami pełnomocnicy powołanie stowarzyszenia jest przełomowym wydarzeniem.

– Chcieliśmy się zorganizować już od ponad dwóch lat – przyznaje Marcin Bugała, pełnomocnik dyrektora ds. zarządzania jakością w 5. Wojskowym Szpitalu Klinicznym w Krakowie. – My nawet nie mamy wpisanej naszej działalności do listy zawodów i specjalności. Chcemy zawalczyć, żebyśmy mogli mieć wpływ na zmiany i wytyczne dotyczące zarządzania jakością w ochronie zdrowia.

Kluczowym elementem będzie również wymiana doświadczeń i wizyty w szpitalach, żeby wypracować rozwiązania, które będą pomagać placówkom medycznym w opracowaniu i doskonaleniu procesów organizacyjnych. Pełnomocnicy mają już bowiem spore doświadczenie. Współpracują przy wielu programach klinicznych takich jak chociażby opieka okołooperacyja czy zespoły wczesnego reagowania lub zespoły urazowe. Połączenie wiedzy medycznej lekarzy z ich wiedzą organizacyjną to – jak zapewnia Marcin Bugała – potężne narzędzie do tego, by pacjenci byli coraz bardziej bezpieczni przez cały okres hospitalizacji.

Bezpieczeństwo pacjenta na każdym etapie leczenia

Zarządzanie jakością w służbie zdrowia to – najkrócej rzecz ujmując – działanie na rzecz zwiększenia bezpieczeństwa pacjenta na każdym etapie leczenia. Czasami wystarczy zmiana organizacji, skrupulatna analiza zdarzeń niepożądanych i wyciąganie z nich wniosków czy standaryzowanie procedur medycznych – przekonują pełnomocnicy ds. zarządzania jakością.

Mają już spore doświadczenie. Współpracują przy wielu programach klinicznych takich jak chociażby opieka okołooperacyjna czy zespoły wczesnego reagowania lub zespoły urazowe, jakie funkcjonują chociażby w 5. Wojskowym Szpitalu Klinicznym w KrakowieNa. Wystarczyła zmiana organizacji pracy, przygotowania pacjenta do zabiegu i wprowadzenie współpracy lekarzy zabiegowych z lekarzem chorób wewnętrznych czy kardiologiem, którzy nie przychodzą już na pojedyncze konsultacje tylko są cały czas są na oddziale, liczba powikłań pooperacyjnych, a co za tym idzie przedłużonych pobytów – czyli takich, gdy chory leży w szpitalu dłużej niż pierwotnie zakładano – spadła o prawie 2/3.

Porównywać najlepsze praktyki i szkolić

Podobnie działa skrupulatna analiza zdarzeń niepożądanych i wyciąganie z nich wniosków czy standaryzowanie procedur. Lepsze zarządzania jakością w ochronie zdrowia to po prostu większe bezpieczeństwo pacjenta.

– Połączenie wiedzy medycznej lekarzy z naszą wiedzą organizacyjną to narzędzie do tego, by pacjenci byli coraz bardziej bezpieczni przez cały okres hospitalizacji

– zapewnia Marcin Bugała. Dlatego pełnomocnicy chcą promować jakość. Dlatego będą porównywać najlepsze praktyki, które sprawdziły się już w niektórych placówkach medycznych, szkolić, jak rozumieć standardy akredytacyjne i jak organizować pracę szpitali, korzystając z działających już programów czy zmian, tak, by nie wyważać otwartych już przez innych drzwi. Ważnym elementem działania stowarzyszenia będzie także stała współpraca z Centrum Monitorowania Jakości

Źródło: Szpital Wojskowy w Krakowie