Minister zdrowia: Ratownik przyjeżdża ratować nasze życie. Musimy zapewnić mu bezpieczeństwo

Minister zdrowia: Ratownik przyjeżdża ratować nasze życie. Musimy zapewnić mu bezpieczeństwo

Dodano: 
O tym, w jaki sposób zrealizowane zostaną postulaty ratowników medycznych, mówili minister zdrowia Izabela Leszczyna i wiceminister Marek Kos
O tym, w jaki sposób zrealizowane zostaną postulaty ratowników medycznych, mówili minister zdrowia Izabela Leszczyna i wiceminister Marek Kos 
Po tragedii w Siedlcach ratownicy medyczni spotkali się z minister zdrowia. Przedstawili postulaty dotyczące zwiększenia ich bezpieczeństwa podczas służby.

Spotkanie zorganizowano po tragedii, do której doszło w sobotę w Siedlcach. Podczas udzielania pomocy medycznej 64-letni ratownik medyczny został ugodzony nożem w klatkę piersiową. Zmarł po przewiezieniu do szpitala.

Ratownik medyczny to funkcjonariusz publiczny

Mamy świadomość, że musimy zrobić sporo, żeby zapewnić bezpieczeństwo ratownikom medycznym. Ratownik medyczny jest funkcjonariuszem publicznym. Jakikolwiek atak na funkcjonariusza publicznego jest karany. Taki przepis w kodeksie karnym istnieje. To jest kara do trzech lat pozbawienia wolności. Mówimy tu o naruszaniu nietykalności cielesnej, także o znieważaniu, również znieważaniu słownym

– powiedziała minister zdrowia Izabela Leszczyna. W spotkaniu z ratownikami medycznymi wzięli udział również przedstawiciele Ministerstw Sprawiedliwości oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Ratownicy już w sobotę sformułowali szereg postulatów. Było ich w sumie dziesięć i na dzisiejszym spotkaniu zostały przedyskutowane.

Pierwszy postulat dotyczył zmian legislacyjnych, czyli zwiększenia kar za napaść na ratowników medycznych i zobowiązania organów ścigania do niezwłocznej skutecznej reakcji na każde agresywne zachowanie osób atakujących ratowników medycznych.

Kolejne postulaty dotyczą szerokiej akcji edukacyjnej i kampanii społecznej, uświadamiającej społeczeństwo. – Ratownik przyjeżdża ratować nasze życie. Taka kampania społeczna, edukacyjna, informacyjna, wspólnie z egzekwowaniem przepisów czy ewentualnym zaostrzaniem przepisów, wydaje się nam konieczna i z pewnością ją przeprowadzimy – zapowiedziała minister zdrowia.

Monitoring i szkolenia z samoobrony

Sporą dyskusję wywołała kwestia monitoringu wizyjnego.

Mówimy o sytuacji dotyczącej tajemnicy lekarskiej, o pacjencie i o niesieniu mu pomocy, o wykonywaniu określonych świadczeń medycznych. Jest oczywiste, że nie sposób nagrywać właśnie to

– powiedziała minister zdrowia.

– Zwrócimy się jeszcze raz do prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych z prośbą o to, czy i w jakiej formie takie nagrywanie w ogóle będzie możliwe. Ratownicy proponowali nagrywanie w momencie, kiedy okazuje się, że nie udzielają pomocy, tylko muszą bronić się przed agresją – dodała.

Kolejny postulat środowiska ratowników dotyczy przeprowadzania szkoleń z zakresu samoobrony, z zakresu zachowania się wobec postaw agresywnych.

– Policja zadeklarowała takie szkolenia w całej Polsce z zasad samoobrony dla naszych ratowników. Natomiast z pewnością w naszym Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego obowiązkowe kursy doskonalące, który każdy ratownik musi przechodzić, będą nakierowane na radzenie sobie z agresją, radzenie sobie w trudnych sytuacjach – zapowiedziała minister zdrowia.

Zespół do szybkiego reagowania

Minister zdrowia poinformowała, że powołany został kilkuosobowy zespół – pod przewodnictwem ministra Kosa – do szybkiego reagowania. Już w najbliższy piątek grupa spotka się po to, by podsumować dotychczasowe ustalenia.

Ustalimy sobie jakby dwie prędkości. Działania szybkoterminowe, które wprowadzimy już i natychmiast, żeby to bezpieczeństwo ratowników było jak największe od zaraz. Ustalimy też te działania, które wymagają czy to zmian legislacyjnych, czy zmian w standardzie kształcenia.

– podkreśliła Leszczyna.

– Będziemy jeszcze badać, na ile kształcenie ratowników, to przeddyplomowe, ale także podyplomowe w zakresie kursów doskonalących, odpowiada rzeczywistym potrzebom i daje ratownikom poczucie bezpieczeństwa w czasie wykonywania swoich obowiązków zawodowych – dodała.

Wsparcie psychologiczne

Ratownicy postulują też rozszerzenie wsparcia psychologicznego dla ratowników medycznych, które dzisiaj jest dedykowane dyspozytorom medycznym.

Minister Marek Kos mówił o wsparciu psychologicznym dla ratowników, dla członków zespołów wyjazdowych.

– Pracujemy w tej chwili nad nowelizacją ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym. Mamy pomysł, by do tej nowelizowanej ustawy dołączyć jeszcze zapis o tym, by wsparcie psychologiczne było możliwe dla zespołów ratownictwa medycznego, dla ratowników medycznych – przekazał. Wsparcie będzie finansowane przez NFZ.

Obsada karetek

Podczas spotkania dyskutowano też o obsadzie karetki.

Wniosek i postulat był taki, żeby wszystkie karetki, tzw. zespoły podstawowe były trzyosobowe. W nowelizacji ustawy o ratownictwie medycznym mamy już takie zapisy, które nie wskazują wprost, że obowiązkowo wszystkie mają takie być, ale nie ma też takiego zakazu

– wskazał wiceminister.

– Jest tutaj pewnego rodzaju elastyczność związana z potrzebami na danym terenie, w danym województwie. To będzie do ustalenia poprzez wojewodów, poprzez dysponentów zespołów ratownictwa medycznego, jak również przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Lepiej, żeby było to elastyczne. Generuje to bowiem koszty finansowe, ponadto tak naprawdę największym problemem są braki kadrowe. Wiązałoby się to z zatrudnieniem dużej ilości ratowników, których na rynku w niektórych województwach po prostu nie ma – dodał Marek Kos.

Jeżeli natomiast dane województwo będzie dysponowało środkami i kadrą, będzie mogło zabezpieczyć zespoły trzyosobowe.

Omówiono też kwestie dotyczące bezpieczeństwa zespołów wyjazdowych. Decyzje o tym, w jaki sprzęt zostaną wyposażeni ratownicy (np. kamery nasobne), jakie kary będą grozić tym, którzy dopuszczą się czynów przemocy, agresji, mają zapaść już wkrótce.

Czytaj też:
Ratownicy nie mogą się bać udzielać pomocy. Pilne spotkanie w Ministerstwie Zdrowia