Katarzyna Pinkosz, NewsMed, Wprost: W pierwszym odcinku naszego cyklu „Stąd do długowieczności” mówił Pan o tym, jak ważna jest aktywność fizyczna (zwłaszcza sporty rakietowe, jak tenis czy badminton) oraz restrykcje kaloryczne, czyli żeby się nie objadać. Wszyscy lubimy jednak drogi na skróty. Czy są jakieś suplementy, leki, które mogą nam pomóc w długowieczności?
Prof. dr hab. Marek Postuła, kardiolog, kierownik Pracowni Farmakogenomiki, Centrum Badań Przedklinicznych, Katedry i Zakładu Farmakologii Doświadczalnej i Klinicznej WUM: Jako farmakolog bardzo mocno się temu przyglądam. Jeśli chodzi o suplementy, to nie mamy tzw. twardych danych, czyli potwierdzonych badaniami naukowymi. A zawsze podkreślamy jakość danych, jako kluczowy element, który pozwala nam myśleć, że coś jest wiarygodne.
Jeśli chodzi o suplementy, to wiele mówi się o resweratrolu; jest on zawarty w czerwonym winie, jednak żeby wypić taką ilość wina, w której znalazłaby się niezbędna ilość resweratrolu, to trzeba byłoby wypić codziennie ponad 20 butelek, co oczywiście nie byłoby możliwe ani nie jest polecane.
A jeśli chodzi o leki: czy są już takie, które mogą spowolnić procesy starzenia, czyli: wydłużyć życie?
Są wyniki badań dotyczących stosowania rapamycyny – przede wszystkim na zwierzętach, trwają badania na ludziach w kontekście geroterapeutyku, czyli leku spowalniającego proces starzenia. Rapamycyna to lek stosowany przede wszystkim w transplantologii. Są jednak osoby, które stosują takie leczenie off label, poza wskazaniami, w różnych schematach dawkowania, w mikrodawkach. Badania na zwierzętach pokazują, że rapamycyna potencjalnie w każdym wieku ma wpływ na układ odpornościowy. A układ odpornościowy jest bardzo ważnym układem, który ulega osłabieniu w wieku starszym. Wtedy często zwykła infekcja kończy się powikłaniami, ciężkim przebiegiem.
Kolejnym takim lekiem jest metformina: lek przeciwcukrzycowy. Trwa badanie TAME, prowadzone przez Albert Einstein College of Medicine w Nowym Jorku, które ma odpowiedzieć, czy faktycznie stosowanie tego leku może mieć efekt przeciwstarzeniowy.
Kolejne ważne leki to inhibitory SGLT2 (flozyny), które bardzo intensywnie badam wraz ze swoim zespołem z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Flozyny mają wpływ na metylację DNA, na mikro RNA i tym samym kontrolują ekspresję genów związanych np. naprawą DNA. Wydaje się, że efekty zdrowotne przyjmowania tych leków są dużo bardziej złożone i mają nie tylko efekt przeciwcukrzycowy.
Kolejne ważne leki to analogi GLP-1, czyli znów leki stosowane u pacjentów z cukrzycą, powodujące również efekt spadku wagi. Są również dane, że potrafią one zahamować progresję zaburzeń motorycznych towarzyszących chorobie Parkinsona, są też testowane w chorobie Alzheimera.
Wszystkie te leki w różnych mechanizmach (np. flozyny zwiększają wydalanie glukozy; GLP-1 zmniejszają łaknienie) powodują restrykcję kaloryczną, sprawdzają się wielu chorobach.
Czytaj też:
Eliksir długowieczności odkryty. Profesor kardiologii: Zapisuję go pacjentom na recepcie
Możemy więc już mówić o lekach na długowieczność?
Jest świetna publikacja kolegów z Einstein University; posegregowano te leki pod względem wiarygodności danych: najwięcej dobrych danych mają flozyny, analogi GLP-1, metformina, rapamycyna, a potem bisfosfoniany. To taka „piątka leków na długowieczność”, które już mamy. Nie są one jednak jeszcze oczywiście zarejestrowane jako leki na długowieczność. Są jednak badania pokazujące, że stosowanie tych leków w niektórych grupach może wydłużać życie.
Z tego co Pan mówi, jednoznacznie wynika, że długiemu życiu sprzyjają pewnego rodzaju restrykcje kaloryczne. A to oznacza, że otyłość zdecydowanie nie sprzyja długowieczności…
Na pewno nie. Wykłady kardiologiczne coraz częściej zaczynam, pokazując, jak otyłość wpływa niekorzystnie na długość życie. Niestety, winna jest zła dieta, bogata w produkty przetworzone, w glukozę – to najtańsze produkty, wysoko kaloryczne, stąd są wciąż często kupowane.
Czy w Polsce, gdzie mamy duże zanieczyszczenie środowiska, dużo osób pali, dużo osób ma otyłość, generalnie żyjemy kilka lat krócej niż przeciętny Europejczyk: mamy szansę myśleć o długowieczoności?
Na wiele rzeczy mamy wpływ: świadoma osoba jest w stanie wybrać zachowania prozdrowotne. Nie mamy bezpośredniego wpływu na zanieczyszczenie powietrza, tu konieczne są działania polityków, żebyśmy nie musieli wdychać trującego powietrza. Długowieczność to jest sposób myślenia, świadomość dbania o zdrowie. Musimy mówić o tym, że jest możliwe długie życie w zdrowiu. Wiele osób jest tego świadomych. Nasza dieta i styl życia bardzo zmieniły się w ostatnich latach; warto zerknąć choćby na serial „Czterdziestolatek” i zobaczyć, jak wyglądała kilkadziesiąt lat temu osoba w wieku 40 lat, a jak wygląda dziś. Obecnie 40-, 50-, 70-latek jest 10 lat młodszy biologicznie, choć jest jeszcze wiele do zrobienia.
Prof. dr hab. Marek Postuła, profesor kardiologii zorientowany na długowieczność, kierownik Pracowni Farmakogenomiki, Centrum Badań Przedklinicznych, Katedry i Zakładu Farmakologii Doświadczalnej i Klinicznej WUM, współzałożyciel i przewodniczący Polskiego Towarzystwa Medycyny Długowieczności, ekspert w badaniach nad długowiecznością i starzeniem się. Zdobywał doświadczenie jako stypendysta Komisji Fulbrighta w Laboratory of Perioperative Genomics, Penn State College of Medicine w USA, ukończył studia magisterskie z ekonomii zdrowia w London School of Economics and Political Science. Razem z redaktorem Krzysztofem Łoniewskim prowadzi program radiowy w Programie 3 Polskiego Radia „Kierunek Długowieczność” oraz podcast dostępny na spotify „W stronę długowieczności”.
Czytaj też:
Prof. Leszek Czupryniak: To rewolucja w leczeniu chorób metabolicznych