Lekoodporność w chemioterapii. 4,5 mln zł na badania dla polskiej uczelni

Lekoodporność w chemioterapii. 4,5 mln zł na badania dla polskiej uczelni

Dodano: 
Kobieta w trakcie chemioterapii
Kobieta w trakcie chemioterapii Źródło: Fotolia / prudkov
– Chcemy dostosować leczenie onkologiczne indywidualnie do pacjenta – mówi dr Karolina Jabłońska. Jej zespół ma zbadać białko odpowiedzialne za lekooporność.

Zespół Zakładu Histologii i Embriologii Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu otrzymał od Agencji Badań Medycznych ponad 4,5 mln zł na badanie dotyczące jednego z markerów lekooporności w chemioterapii.

Sprawdzić skuteczność chemioterapii

„A gdyby można było przewidzieć, czy chemioterapia będzie skuteczna, zanim jeszcze zastosuje się ją u chorego?” – zastanawia się uczelnia na swojej stronie.

Jednym z markerów lekooporności w przypadku raka gruczołu piersiowego może być pewne białko. Projekt wiąże się z poszukiwaniem nowych markerów chorób onkologicznych, pozwalających w przyszłości stosować bardziej skuteczną, celowaną terapię u pacjentek z rakiem gruczołu piersiowego.

Białko Indukowane Prolaktyną (ang. Prolactin-Induced Protein – PIP) jest przedmiotem zainteresowania naukowców, odkąd stwierdzono jego obecność m.in. w płynie z torbieli mastopatycznych oraz w komórkach raka gruczołu piersiowego. W ramach projektu, finansowanego przez ABM, badacze UMW ocenią zmiany profilu ekspresji genów zależnych od PIP, w zależności od podtypu molekularnego raka gruczołu piersiowego pod kątem odpowiedzi na chemioterapię. Wykorzystana zostanie czuła metoda analizy ekspresji genów. Badanie to jest odpowiedzią na jedno z wyzwań współczesnej onkologii, polegające na opracowaniu algorytmów diagnostycznych, które umożliwią spersonalizowane leczenie.

– Dążymy do tego, żeby dostosować sposób leczenia indywidualnie do pacjenta – wyjaśnia kierownik projektu, dr Karolina Jabłońska z Zakładu Histologii i Embriologii UMW.

– Pozwoliłoby to obniżyć koszty leczenia pacjentów onkologicznych, u których terapia nie przyniesie oczekiwanych rezultatów, a także oszczędzić chorym niepotrzebnego cierpienia z powodu niepożądanych skutków zdrowotnych. W przypadku raka piersi nawet jedna trzecia pacjentek może nie odpowiadać na standardowe leczenie cytostatykami. Nasze badania nad PIP to kolejny krok w kierunku opracowania testu diagnostycznego, który w przyszłości może pozwolić na dobór optymalnego schematu terapeutycznego u pacjentek z rakiem gruczołu piersiowego.

Białko odpowiada za lekoodporność

Projekt jest kontynuacją badań nad ekspresją PIP w komórkach raka gruczołu piersiowego (BC) w kontekście odpowiedzi pacjentek na standardową chemioterapię adiuwantową. Wyniki zostały opublikowane w prestiżowym czasopiśmie American Journal of Cancer Research oraz Scientific Reports. Wśród autorów publikacji większość stanowią pracownicy Zakładu Histologii i Embriologii UMW, kierowanego przez prof. Piotra Dzięgiela.

Rezultaty badań potwierdziły hipotezę, że poziom ekspresji PIP w komórkach BC istotnie koreluje ze zwiększoną wrażliwością na leki cytostatyczne. Im wyższy poziom PIP w komórkach nowotworowych, tym lepsze efekty chemioterapii. I przeciwnie: jeśli białka jest mało lub nie ma go wcale, odpowiedź pacjentek na chemioterapię jest gorsza. Jednocześnie ustalono, że gen PIP jest jedynym genem o wyraźnie wyższej ekspresji u chorych z inwazyjnym rakiem gruczołu piersiowego, które odpowiadały na standardową chemioterapię, w porównaniu z tymi, u których leczenie nie przynosiło rezultatów.

– Wyniki te sugerują, że niska ekspresja lub brak PIP mogą być markerem lekooporności. Przypadki z wyższą ekspresją PIP charakteryzowały się dłuższymi przeżyciami wolnymi od wznowy czy przerzutów. Na podstawie tych danych klinicznych podjęto dalsze badania in vitro oraz in vivo. Rezultaty potwierdziły hipotezę, że poziom ekspresji PIP w komórkach BC istotnie koreluje ze zwiększoną wrażliwością na standardowe leki cytostatyczne – dodaje dr Jabłońska.

Uzyskane wyniki zachęcają do ich potwierdzenia na materiale klinicznym i w różnych podtypach molekularnych raka gruczołu piersiowego. Analizie poddane zostaną reprezentatywne fragmenty guzów BC wybranych podtypów molekularnych, zróżnicowane pod kątem ekspresji PIP oraz odpowiedzi na chemioterapię. Istotne wyniki badań transkryptomu zostaną potwierdzone w reakcji qPCR oraz immunohistochemicznie.

Czytaj też:
Na mapie Polski nie ma już białych plam. „Chcemy, by w Polsce powstawały nowe terapie”

Opracował:
Źródło: Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu