Prof. Mariusz Bidziński: sieć onkologiczna może zmienić wyniki leczenia

Prof. Mariusz Bidziński: sieć onkologiczna może zmienić wyniki leczenia

Dodano: 
Nowotwory ginekologiczne
Nowotwory ginekologiczne Źródło: 123RF
– Leczenie onkologiczne w ginekologii jest dziś rozproszone, diagnostyka jest oferowana tylko w niektórych ośrodkach. Nie może być tak, że kod zamieszkania decyduje o życiu – podkreśla prof. Mariusz Bidziński, krajowy konsultant w dziedzinie ginekologii onkologicznej.

– System organizacji onkologii jest dzisiaj rozproszony, co przedkłada się na gorsze leczenie nowotworów ginekologicznych i gorsze wyniki leczenia – podkreślił prof. Mariusz Bidziński podczas konferencji prasowej zorganizowanej przez Stowarzyszenie Dziennikarze dla Zdrowia „Nowotwory ginekologiczne – Czas Działać!"

Zwrócił uwagę na wyniki badań dotyczące zachorowalności na raka szyjki macicy. – W jednym województwie liczba pacjentek na 100 tysięcy jest w granicach 13, a w drugim – 22: to niemożliwe, żeby były takie różnice, musi być problem związany ze zgłaszalnością i wykrywalnością. Mamy źle skonstruowany system, on nie jest ujednolicony – dodał. Zwrócił też uwagę na dane dotyczące przeżywalności 5-letniej w raku szyjki macicy: tu też różnice są znaczące, co pokazuje, że kod pocztowy decyduje o wynikach leczenia.

Kuleje profilaktyka

Dużym problemem jest też słaba profilaktyka raka szyjki macicy: wciąż bardzo mało osób zaszczepiło się przeciw HPV. – Jesteśmy jeszcze daleko, daleko w tyle. „Ścigamy się” z Albanią, Bułgarią, a nie z krajami, które powinny być dla nas wzorcem.

Obecnie funkcjonujący system zorganizowany jest w sposób niejednolity. Żeby można było pewne rzeczy usprawnić, to ujednolicenie powinno być naszym zasadniczym celem. – Nie może być tak, że kod mojego zamieszkania może decydować o moich losach – podkreślił profesor Bidziński.

KSO – dla skutecznej terapii pacjentów

Temu usprawnieniu ma służyć Krajowa Sieć Onkologiczna. Główne założenia KSO to:

  • usystematyzowanie szpitali według stopnia referencyjności,
  • wprowadzenie koordynatorów, którzy będą prowadzili pacjenta przez cały proces leczenia,
  • nadzór placówek wyższej referencyjności nad tymi niżej sklasyfikowanymi,
  • unikanie dublowania badań dzięki cyfryzacji i tworzeniu elektronicznej dokumentacji medycznej,
  • mierzenie efektywności leczenia.

– Są mierniki, które będą nam pozwalały co pewien czas sprawdzać, czy ten system jest rzeczywiście efektywny, a jeśli nie, to gdzie należy go poprawić i co należy wdrożyć, żeby był bardziej sprawny – mówił profesor Bidziński.

Krajowa Sieć Onkologiczna ma wejść w życie od kwietnia 2025 r. Obejmie wszystkie dyscypliny onkologiczne, również ginekologię onkologiczną. – Mamy nadzieję, że to się w jakiś sposób uporządkuje. Nie od razu, ale stopniowo. Mamy nadzieję, że po pierwszych dwóch latach tzw. proces pierwszej ewaluacji pozwoli nam określić, co w tym systemie nie domaga, a co jest rzeczywiście znakomitym narzędziem, które warto rozwijać – mówił prof. Bidziński.