Ten nawyk ma fatalny wpływ na jakość snu. A robi to ogromna większość z nas

Ten nawyk ma fatalny wpływ na jakość snu. A robi to ogromna większość z nas

Dodano: 
Kobieta nie może zasnąć
Kobieta nie może zasnąć Źródło: Shutterstock / Mita Stock Images
Sen jest bardzo ważny dla wielu z nas. Ale jednocześnie zaniedbujemy zasady związane z jego higieną.

Choć większość z nas wie, jak niezdrowym nawykiem jest korzystanie przed snem z urządzeń emitujących niebieskie światło, to niewiele osób bierze to sobie do serca. Tak wynika z rozległych badań dotyczących jakości snu.

Sen to zdrowie i przyjemność

W ubiegłym roku przeprowadzono jedno z największych na świecie badań na temat nawyków związanych ze snem. Raport „IKEA Sleep Report 2025” miał na celu – jak podkreślają jego twórcy – lepsze zrozumienie jakości snu, aby móc wspierać zdrowie i codzienne samopoczucie osób na całym świecie.

Badanie zostało przeprowadzone w sierpniu i wrześniu ubiegłego roku w 57 krajach, w których działają sklepy meblowego giganta.

„Uwielbiamy spać. To najlepszy naturalny sposób na wspieranie zdrowia naszego organizmu, który potrafi naładować energią na cały dzień. W obecnych zabieganych czasach bardziej niż kiedykolwiek wcześniej skupiamy się na jakości snu i zwracamy większą uwagę na nasze zachowania związane ze snem” – piszą autorzy badania.

Zgodnie z wynikami badania, 70 proc. uczestników uznaje sen za jedną największych przyjemności życia. Uważa tak od 74. proc młodych osób (grupa wiekowa 18-24 lata) do 63 proc. osób starszych (w wielu 65 lat i więcej). Ponad połowa ankietowanych woli spać niż uczestniczyć w aktywnościach towarzyskich. Najczęściej wartość snu doceniają studenci (74 proc. badanych), rodzice (74 proc.) i pracownicy nocnej zmiany (75 proc.).

Jednym z elementów oceny snu był IKEA Sleep Score, obliczany na podstawie odpowiedzi respondentów na pytania dotyczące pięciu czynników składających się na dobry sen. Jakość snu została oceniona w skali od 0 do 100, jako suma pięciu czynników punktowanych od 0 do 20. Globalna średnia Sleep Score wyniosła 63 na 100. Najwyższy wynik wskazali mieszkańcy Chin – 74. Najniższy – Norwegowie (56). Polska wypadła blisko średniej światowej, czyli na 64 pkt.

Nie potrafimy zadbać o komfort snu

„Świat nie robi wystarczająco dużo, aby rozpoznać wpływ snu na komfort pracy, a tym samym na koszty dla gospodarki. Wiemy, że dobry sen pomaga nam lepiej funkcjonować poznawczo i fizycznie. Ponadto, dzięki lepszemu snu jesteś mniej irracjonalny. To są aktywa, których potrzebujesz, aby odnieść sukces w pracy” – ocenił wyniki badania dr Christian Benedict, neurolog z Uniwersytetu w Uppsali.

Jak się okazuje, sami też nie robimy odpowiednio dużo, aby zadbać o odpowiedni komfort snu. Większość z nas zna zasady, ze nie powinno się używać telefonów komórkowych ani innych urządzeń emitujących niebieskie światło tuż przed pójściem spać, ale jak pokazuje badanie, większość z nas ignoruje te wskazówki. Zresztą nie chodzi tylko o niebieskie światło, jak uważa dr Sophie Bostock, ekspertka w dziedzinie zdrowia snu zaangażowana w badanie.

„Korzystanie z telefonów sprawia też, że zaburzamy swój rytm zasypiania. Ludzie na świecie spędzają prawie 40 minut na klikanie w telefonie tuż przed pójściem spać. A kiedy jesteśmy zmęczeni, mamy słabszą samokontrolę. Moja rada: pozostaw telefon poza sypialnią i kup sobie zwykły budzik” – mówi.

Badania IKEA pokazują, że korzystanie z telefonów jest ważną częścią naszych wieczornych rutyn. 72 proc. osób korzysta z tych urządzeń w łóżku, tuż przed zaśnięcie. W grupie wiekowej 18-24 lata jest to nawet 86 proc.

„Największą przeszkodą dla dobrego snu jest obawa ludzi o to, że nie będą mogli spać. Stres może prowadzić do złego snu, a to może mieć wpływ na resztę naszego życia.

Czytaj też:
Naukowcy: Krótki sen jest szkodliwy dla mózgu. Jedna grupa powinna szczególnie uważać

Opracował:
Źródło: IKEA