Opryszczka to nie tylko problem estetyczny. Kiedy należy zgłosić się do lekarza?

Opryszczka to nie tylko problem estetyczny. Kiedy należy zgłosić się do lekarza?

Dodano: 
Opryszczka, zdjęcie ilustracyjne
Opryszczka, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock
Drobne pęcherzyki na ustach, ból, swędzenie i nawracające nadżerki – opryszczka to problem, z którym zmaga się niemal każdy z nas. Choć często bagatelizowana, może być sygnałem osłabienia odporności, a nawet towarzyszyć poważniejszym chorobom. O tym, jak rozpoznać zakażenie wirusem herpes simplex i kiedy konieczna jest konsultacja lekarska, mówi prof. Maciej Czerniuk.

Do najpowszechniejszych infekcji należą te wywołane przez wirusy zaliczane do Herpesviridae. – Wirus herpes simplex wywołuje zmiany, które nie są ani proste, ani przyjemne dla pacjentów – drobne pęcherze na skórze, wargach, na granicy skóra–wargi, a także na narządach płciowych. Zanim się pojawią, poprzedza je uczucie rozbicia i ogólna słabość. W ciągu kilku dni pojawiają się pęcherzyki wypełnione bezbarwnym lub ropnym płynem, które często pękają, tworząc nadżerki – mówi dr hab. n. med. Maciej Czerniuk, periodontolog z wieloletnim doświadczeniem klinicznym i badawczym.

U dzieci i dorosłych – wiek ma znaczenie

Pierwotne zakażenie opryszczkowe najczęściej występuje we wczesnym dzieciństwie (1–6 lat), często poprzez kontakt z zakażoną śliną lub innymi płynami ustrojowymi. Towarzyszą temu wysoka gorączka, złe samopoczucie, bóle mięśni, bolesność węzłów chłonnych oraz ból błony śluzowej jamy ustnej i gardła. Objawy są bardziej uciążliwe u dzieci – im młodszy pacjent, tym ciężej przechodzi zakażenie. W miarę dorastania, układ immunologiczny lepiej radzi sobie z infekcją, a objawy są mniej dokuczliwe.

Herpes simplex 1 i 2 – różnice między wirusami HSV-1 i HSV-2

Wirus opryszczki prostej dzieli się na dwa typy: HSV-1, który odpowiada za opryszczkę jamy ustnej i wargową, oraz HSV-2, wywołujący zmiany na narządach płciowych. Oba wirusy mają zdolność do pozostawania w stanie utajenia w zwojach nerwowych i reaktywacji w sytuacjach spadku odporności lub pod wpływem stresu.

Przez stres i osłabioną odporność

Wirus herpes simplex pozostaje w organizmie na całe życie, uaktywniając się pod wpływem stresu, zmęczenia lub spadku odporności. Często dotyka osób narażonych na przewlekły stres. – Bardzo często moimi pacjentami są piloci samolotowi i ludzie obsługujący wieże kontrolne. To nie jest przypadek. Rodzaj stresu, jaki ci jedni i drudzy przeżywają, jest czynnikiem sprzyjającym nadkażeniom i aktywnej formie wirusa HSV-1 – zauważa prof. Maciej Czerniuk. – Kiedy byłem młodym lekarzem, przeprowadziliśmy badanie poborowych zgłaszających się do wojska. W życiu każdego mężczyzny jest to jakiś stres – przejście z warunków domowych w ten rygor. Bardzo często okres 3-4 pierwszych miesięcy od znalezienia się młodych poborowych w koszarach manifestował się właśnie opryszczką na błonie śluzowej w jamie ustnej, na wargach.

Może być objawem innych chorób

Opryszczka często towarzyszy innym schorzeniom, szczególnie tym, które obniżają odporność, jak zakażenie wirusem HIV/AIDS. U osób z zaburzeniami immunologicznymi wirus może uaktywniać się częściej i w cięższej postaci, obejmując nie tylko jamę ustną, ale także narządy płciowe (HSV-2).

Domowe metody i leczenie farmakologiczne

Choć leczenie infekcji wirusowych jest trudne, dostępne są preparaty przeciwwirusowe, które mogą skrócić czas trwania objawów. Warto także stosować miejscowo kremy z witaminą A lub E, które wspomagają gojenie oraz gęste maści izolujące zmianę od środowiska, zapobiegając jej dalszemu szerzeniu. – Taka zmiana pokryta kremem nie nadkaża środowiska, nie nadkaża dalej nas samych, ale również nie nadkaża naszych domowników czy ludzi z naszej pracy – podkreśla prof. Maciej Czerniuk.

Istotne jest również, aby nie dotykać zmian i dbać o higienę, by nie przenosić wirusa na inne części ciała i do otoczenia.

Czytaj też:
Zawał przez chore dziąsła? Sprawdź, jak stan jamy ustnej wpływa na serce

Profilaktyka: jak zapobiegać nawrotom

Profilaktyka nawrotów opryszczki obejmuje unikanie sytuacji obniżających odporność. Należy pamiętać, że nie tylko zimno, ale również nadmierna ekspozycja na słońce może wywołać nawrót zmian. – Spadek odporności kojarzymy zazwyczaj z zimną temperaturą. Jest jesień, zima, wiosna, staliśmy długo na przystanku, przeziębiliśmy się, czujemy się wyziębieni, za 3-6 dni pojawia się opryszka – mówi prof. Maciej Czerniuk. – Warto wiedzieć, że jeżeli wyjeżdżamy do ciepłych krajów, nad morze, idziemy pierwszego dnia na plażę, siedzimy tam długo „na słońcu”, też możemy mieć – na drugi, trzeci dzień – opryszczkę. Wargi, usta każdego człowieka nie znoszą mocnych promieni słonecznych. Kąpiele słoneczne o dużym nasileniu również powodują spadek odporności manifestujący się w warunkach podwyższonej temperatury opryszczką.

Warto stosować pomadki ochronne z filtrem UV i unikać długiego przebywania na słońcu bez zabezpieczenia ust.

Kiedy opryszczka wymaga wizyty u lekarza?

Jeżeli opryszczka pojawia się sporadycznie, raz lub dwa razy w roku, zazwyczaj nie wymaga interwencji lekarskiej. Jeśli jednak zmiany są nawracające, trudno gojące się lub występują bez przerwy, konieczna jest konsultacja u internisty, stomatologa lub specjalisty chorób błony śluzowej. W takich przypadkach lekarz może zlecić dodatkowe badania, aby wykluczyć inne schorzenia osłabiające układ odpornościowy.