Prosta codzienna aktywność zmniejsza ryzyko 13 różnych nowotworów

Prosta codzienna aktywność zmniejsza ryzyko 13 różnych nowotworów

Dodano: 
Komórki nowotworowe
Komórki nowotworowe Źródło: Shutterstock
Siedzący tryb życia zwiększa ryzyko wielu nowotworów. Można je zmniejszyć jakąkolwiek aktywnością fizyczną i odpowiednią liczbą kroków.

Regularna aktywność fizyczna to nie tylko doskonały i niewymagający specjalnych nakładów sposób na utrzymanie zdrowej sylwetki i dobrej kondycji, ale także świetna metoda minimalizowania ryzyka wystąpienia wielu chorób, także nowotworowych. Potwierdzają to kolejne badania, tym razem przeprowadzone przez brytyjskich naukowców.

Im więcej ruchu, tym mniejsze ryzyko raka

Analizę przeprowadzili badacze z Uniwersytetu Oksfordzkiego, wyniki opublikowane zostały w British Journal of Sports Medicine.

Na wstępie autorzy badania zaznaczają, że brak aktywności fizycznej kosztuje Wielką Brytanię około 7,4 mld funtów rocznie. Ceną jest też ludzkie zdrowie i życie, bo siedzący tryb życia prowadzi do wielu chorób, także do nowotworów.

W badaniu wzięło udział 85 tys. osób z Wielkiej Brytanii. Przez tydzień mierzono ich aktywność fizyczną (lub jej brak) za pomocą specjalnych urządzeń na nadgarstkach. Potem podzielono ich na kilka grup: osoby o siedzącym trybie życia, osoby wykazujące aktywność fizyczną o niskiej intensywności oraz osoby z aktywnością fizyczną o umiarkowanej intensywności, mierzono także liczbę kroków oraz ich intensywność.

Okres obserwacji wynosił prawie sześć lat. Naukowcy chcieli sprawdzić przede wszystkim jak wygląda ryzyko zachorowania na choroby nowotworowe. Chodziło konkretnie o 13 rodzajów raka: przełyku, wątroby, płuc, nerek, żołądka, endometrium, białaczce szpikowej, jelita grubego, głowy i szyi, odbytnicy, pęcherza moczowego, piersi, szpiczaka i białaczkę szpikową.

Jak można się domyślić, badacze zauważyli wyraźną zależność: więcej kroków oznaczało niższe ryzyko raka, niezależnie od tego, jak szybko te kroki były robione.

9 tys. kroków dziennie jest kluczowe

Korzyści zaczęły pojawiać się przy około 5 tys. kroków dziennie. Mniejsza liczba nie dawała żadnej ochrony przed nowotworami. Przy 7 tys. kroków ryzyko zachorowania na raka spadało o 11 proc. Przy 9 tys. to ryzyko było mniejsze o 16 proc. Powyżej tego limitu korzyści już się nie zwiększały.

Szybszy marsz wiązał się z niższym ryzykiem zachorowania na raka. Ale gdy uwzględniono całkowitą aktywność fizyczną, prędkość chodzenia nie miała już istotnego dla wyników znaczenia. Czyli liczyła się całkowita liczba kroków, a nie to, jak szybko były wykonywane.

Mniejsze ryzyko zachorowania na raka wystąpiło też w grupach o niskiej i umiarkowanej aktywności fizycznej, w porównaniu do osób wykazujących siedzący tryb życia. Natomiast zmiana aktywności lekkiej na umiarkowanej już nie przynosiła znaczących korzyści. A zatem podobnie – im więcej ruchu, tym mniejsze niebezpieczeństwo zachorowania na nowotwory. Intensywność w tym przypadku miała znaczenie drugorzędne.

W czasie sześcioletniej obserwacji o 3 proc. uczestników badania rozwinął się jeden ze wspomnianych nowotworów. Najczęściej były to rak jelita grubego, odbytnicy i płuc u mężczyzn oraz rak piersi, jelita grubego, endometrium i płuc u kobiet.

Zwiększona aktywność fizyczna związana była ze zmniejszonym ryzykiem zachorowania na sześć nowotworów: żołądka, pęcherza moczowego, wątroby, endometrium, płuc oraz głowy i szyi.

Czytaj też:
Holendrzy żyją znacznie dłużej niż Polacy i są szczuplejsi. Oto kilka powodów
Czytaj też:
Ile kroków do lepszego zdrowia psychicznego? Naukowcy obliczyli

Opracował:
Źródło: Oxford University, BMJ