Zdaniem ekspertów Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Chorób Infekcyjnych to poważny problem.
Skuteczniejsze szczepionki są dostępne, lecz nadal nie są one finansowane i wpisane w Program Szczepień Ochronnych dla dzieci, co ogranicza ich powszechne stosowanie. Rodzice muszą dopłacać, aby zapewnić dzieciom odpowiednią ochronę – czytamy na stronie OPZCI.
Coraz większa oporność na antybiotyki
Dr Grzesiowski podczas konferencji Vaccine Forum 2025 podkreślił, że jednym z największych wyzwań współczesnej medycyny pozostaje narastająca oporność na antybiotyki. „Coraz więcej bakteryjnych zakażeń trudniej leczyć, ponieważ mamy kłopot z lekoopornością, a więc im więcej jest opornych drobnoustrojów w naszym otoczeniu, tym znowu leczenie będzie nieskuteczne. Tu przykładem są pneumokoki i mam nadzieję, że również w szykowanych decyzjach na przyszły rok informacje o konieczności uwzględnienia w kalendarzu szczepień szczepionek, które gwarantują nam, czy dają szansę wyższej ochrony w kontekście populacyjnym, będzie możliwe” – mówił.
Eksperci OPZCI zaznaczają, że sytuacja epidemiologiczna w Polsce nieustannie się zmienia – bakterie ewoluują, a warunki środowiskowe wpływają na rozprzestrzenianie się chorób. Najlepiej widać to na przykładzie zakażeń pneumokokowych, których z roku na rok jest coraz więcej. Co więcej, zmieniają się również dominujące serotypy, czyli odmiany pneumokoka odpowiedzialne za Skuteczność szczepień zależy od tego, czy zastosowana szczepionka obejmuje właśnie te serotypy, które najczęściej występują w populacji. Dlatego wybór preparatu powinien być zawsze dopasowany do lokalnej sytuacji epidemiologicznej – podkreślają.
Obecna szczepionka nie jest dostosowana
Specjaliści zaznaczają, że obecnie dominującym serotypem wywołującym inwazyjną chorobę pneumokokową (IChP) u dzieci jest serotyp 19A, który odnotował gwałtowny wzrost liczby przypadków w porównaniu do lat poprzednich, natomiast w Programie Szczepień Ochronnych dla dzieci przeciw pneumokokom dostępna jest szczepionka, która nie odpowiada na sytuację epidemiologiczną w kraju, gdyż nie zawiera tego serotypu.
Pomimo wprowadzenia do PSO obowiązkowego szczepienia przeciwko pneumokokom, realizowanego szczepionką PCV10, aż 32,1 proc. dzieci otrzymało szczepionkę PCV13, w całości finansowaną przez rodziców.
Świadomi rodzice, aby zapewnić odpowiednią ochronę swoim dzieciom dopłacają do szczepienia, ale z powodów finansowych nie wszyscy mogą sobie na to pozwolić – podkreśla OPZCI. Dlatego rośnie grupa zaszczepionych pacjentów szczepionką z programu, u których dochodzi do zachorowań, mimo przyjęcia pełnego schematu immunizacji rekomendowanego przez państwowy program.
„Obecne dane epidemiologiczne jasno pokazują, że serotyp 19A jest jednym z głównych sprawców zakażeń pneumokokowych w Polsce. Jego wysoka zdolność do unikania odpowiedzi immunologicznej sprawiają, że jest szczególnie niebezpieczny dla dzieci i osób starszych. Dlatego rekomendujemy stosowanie szczepionek dostosowanych do tej sytuacji i obejmujących ten serotyp” – podkreśla prof. dr hab. n. med. Adam Antczak, przewodniczący Rady Naukowej Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Chorób Infekcyjnych.
Czytaj też:
„Mamy eksplozję zainteresowania szczepieniami. Wcześniej system źle działał”Czytaj też:
Są dalekosiężne skutki szczepień. 7 mało znanych faktów