Badaj się! Codziennie w Polsce umiera na tego raka 15 mężczyzn

Badaj się! Codziennie w Polsce umiera na tego raka 15 mężczyzn

Dodano: 
Rak prostaty nie musi oznaczać problemów z erekcją
Rak prostaty nie musi oznaczać problemów z erekcją Źródło: Shutterstock
Rak prostaty to jeden z najczęściej diagnozowanych nowotworów złośliwych u mężczyzn w Polsce i na świecie. Wczesne wykrycie pozwala na całkowite wyleczenie.

Listopad to miesiąc świadomości męskich nowotworów. To dobry moment, aby przypomnieć mężczyznom o tym, o czym tak naprawdę powinni pamiętać przez cały rok.

Rak prostaty, znany też jako rak gruczołu krokowego lub rak stercza, to jeden z najgroźniejszych i najpowszechniejszych nowotworów. W ostatnich latach systematycznie rośnie zachorowalność zarówno w Polsce, jak i na świecie. W skali globalnej każdego roku rejestruje się około 1,3 mln nowych zachorowań. Do 2030 r. ta liczba ma wzrosnąć do 1,7 mln, zgonów ma być około 500 tys.

Codziennie umiera 15 mężczyzn w Polsce

W Polsce diagnozuje się ponad 18 tys. nowych przypadków rocznie, liczba zgonów z tego powodu to około 5 500. To oznacza, że każdego dnia o raku prostaty dowiaduje się 50 mężczyzn w naszym kraju, a 15 umiera.

Ryzyko zachorowania rośnie wraz z wiekiem – szczególnie po 50. roku życia. Ale rak prostaty pojawia się już po 40. roku życia, największe dotyczy mężczyzn mających 70 lat i więcej. Zdaniem urologów w późnym wieku może dotyczyć nawet 100 proc. mężczyzn.

Rak prostaty przez długi czas może nie dawać żadnych objawów, a w zaawansowanym stadium jest trudniejszy do leczenia. Dlatego tak ważna jest profilaktyka, czyli regularne badania. A z tym ostatnim niestety nie jest dobrze. Z raportu „Zdrowie? Męska sprawa!” z 2023 r. wynika, że jedynie jedna trzecia mężczyzn w wieku powyżej 35 lat była kiedykolwiek u urologa. Po 55 roku życia ten odsetek rośnie, ale nadal 61 proc. panów deklaruje, że nigdy nie było u tego specjalisty.

Jakie badania?

Jakie badania pozwalają wykryć raka prostaty? W pierwszej kolejności badanie stężenia PSA w surowicy. Zaleca się wykonanie tych badań mężczyznom po 50. roku życia, choć coraz częściej mówi się o granicy wieku wynoszącej 40 lat, szczególnie w przypadku historii raka w rodzinie.

Trzeba jednak pamiętać, że PSA nie jest markerem nowotworu, tylko markerem gruczołu krokowego. Podwyższone stężenie może wskazywać na rozrost tego gruczołu lub zapalenie, ale nie musi oznaczać, że istnieje ryzyko obecności nowotworu, ale z drugiej strony jego wynik poniżej normy nie musi świadczyć o tym, że tego ryzyka nie ma.

Dlatego konieczna jest dalsza diagnostyka.

Inne badania w kierunku raka prostaty:

  • badanie palpacyjne,
  • rezonans magnetyczny prostaty,
  • USG transrektalne (przezodbytnicze).

Jakie objawy powinny zaniepokoić?

Objawy, mogące świadczyć o rozwijającym się raku prostaty, to przede wszystkim problemy związanych z oddawaniem moczu. Czyli:

  • częste oddawanie moczu,
  • wydłużenie czasu jego oddawania,
  • problemy z całkowitym opróżnieniem pęcherza,
  • problemy z utrzymaniem moczu,
  • wąski strumień,
  • krew w moczu lub nasieniu,
  • ból/pieczenie podczas jego oddawania.

Do tego z czasem mogą dochodzić ogólne objawy rozwijającego się raka, do których należą:

  • bóle pleców, lędźwi, miednicy, nóg,
  • ogólne osłabienie,
  • przewlekłe zmęczenie,
  • utrata masy ciała,
  • obrzęki kończyn,
  • problemy z erekcją.

Czytaj też:
Rak prostaty. Kiedy jest uwarunkowany genetycznie?
Czytaj też:
Prof. Chłosta: Musimy się przygotować na epidemię tego nowotworu

Opracował:
Źródło: MZ, NFZ