Katarzyna Pinkosz, Wprost: Czy mogę zapisać się do dowolnej przychodni POZ (podstawowej opieki zdrowotnej), do lekarza, bez względu na to, gdzie mieszkam?
Dyrektor Paweł Florek: Oczywiście, że tak. Sami wybieramy placówkę POZ, do której chcemy się zapisać, a konkretnie: do lekarza, do położnej lub pielęgniarki POZ. Jest kilka sposobów, w jaki sposób możemy to zrobić, np. wypełniamy krótki formularz dostępny w placówce, do której chcemy się zapisać. Jednak najłatwiej i najszybciej można zapisać się przez Internetowe Konto Pacjenta. Elektroniczne wypełniamy deklarację do lekarza, pielęgniarki bądź położnej. Te informacje trafiają bezpośrednio do miejsca, do którego chcemy się zapisać. Po potwierdzeniu zapisu przez placówkę mamy już wybranego lekarza, pielęgniarkę lub położną i możemy korzystać ich pomocy.
Często zdarza się sytuacja nagłego zachorowania, wysoka gorączka, ból brzucha. Dzwonimy do przychodni, ale okazuje się, że na dziś nie ma już „numerków” i możliwości zapisania się do lekarza. Co w takim przypadku zrobić?
Jeśli objawy są na tyle ostre, że mogą zagrozić życiu i zdrowiu, trzeba zgłosić się na SOR (szpitalny oddział ratunkowy) lub powiadamiamy zespół ratownictwa medycznego.
Jeśli stan naszego zdrowia nie zagraża życiu, ale potrzebujemy pilnej konsultacji w danym dniu, bo zdrowie wyraźnie się pogorszyło, to warto poprosić osobę z rejestracji o możliwość skontaktowania się z lekarzem. On podejmuje konkretną decyzję, czy stan jest na tyle poważny, że wymaga interwencji lekarskiej, czy jednak można poczekać z wizytą do następnego dnia.
A jak to jest w przypadku nagłego zachorowania u dziecka? U dziecka często choroba zaczyna się gwałtownie. I dzieci często chorują w weekendy lub w niedzielę.
To częste pytanie, które otrzymujemy. Bardzo często w takich przypadkach pierwsze kroki kierujemy na SOR, ale warto pamiętać, że SOR to jest miejsce, w którym ratuje się życie i zdrowie.
Mieliśmy taką akcję "SOR(RY), tu się ratuje życie", która przypominała o tym, że Szpitalne Oddziały Ratunkowe to miejsca, gdzie trzeba się udać, jeżeli nasze życie lub zdrowie jest bezpośrednio zagrożone, np. po ciężkich urazach, kiedy mamy duszność, zatrzymanie krążenia, czyli w bardzo poważnych stanach.
Natomiast jeśli nie jest to tak ciężki stan, to w weekend mamy nocną i świąteczną opiekę zdrowotną. Jest to odpowiednik lekarza rodzinnego w ciągu tygodnia. W nocnej i świątecznej pomocy zdrowotnej możemy otrzymać pomoc lekarską i pielęgniarską.
Adresy placówek i numery telefonów nocnej świątecznej opieki zdrowotnej są dostępne na każdej stronie internetowej oddziału wojewódzkiego NFZ. W placówkach nocnej i świątecznej pomocy medycznej dyżuruje lekarz, który w takich doraźnych sytuacjach jest w stanie pomóc.
Jeśli na miejscu okaże się, że jego interwencja może być niewystarczająca, to pokieruje nas dalej, a jeśli będzie taka potrzeba to skieruje dziecko do szpitala.
Czy w przypadku osób starszych można poprosić o wizytę domową – w przychodni POZ lub w nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej?
Tak, jest to możliwe. Warto pamiętać także o numerze 800 137 200. Jest to bezpłatna infolinia, która działa na takich samych zasadach jak nocna i świąteczna opieka zdrowotna, czyli od poniedziałku do piątku od 18:00 do godziny 8:00 kolejnego dnia oraz całodobowo w weekendy i święta. Dzięki temu mamy szybszy kontakt z pielęgniarką lub lekarzem. Najpierw rozmawiamy z pielęgniarką i jeśli stan zdrowia wymaga dodatkowej konsultacji z lekarzem, zostaniemy przełączeni do lekarza. Istnieje także możliwość zamówienia takiej rozmowy, jeżeli w danym momencie jest dużo połączeń; wtedy pielęgniarka oddzwoni.
Infolinia jest całkowicie bezpłatna; to jeden numer, który obowiązuje w całej Polsce.
Zobacz też: Akademia Zdrowia Wprost: Dyrektor Dariusz Dziełak o prawach do leczenia w ramach NFZ
SOR to miejsce, w którym ratuje się życie. Wyjaśnijmy raz jeszcze: kiedy jechać na SOR, a kiedy nie?
Na SOR uzyskamy pomoc, jeśli nasz stan zdrowa jest na tyle poważny, że zagraża życiu lub zdrowiu. To są między innymi urazy, np. złamania, a także np. duszności, bóle w klatce piersiowej. Wtedy wzywamy zespół ratownictwa medycznego lub sami udajemy się na SOR.
Natomiast w sytuacji, kiedy np. boli nas brzuch, mamy wysoką gorączkę i leki nie pomagają, a jest weekend, powinniśmy udać się do nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej. Tam lekarz udzieli nam porady i ewentualne wypisze leki lub pokieruje nas do szpitala, jeśli nasz stan zdrowia będzie tego wymagał.
Pamiętajmy, że jeśli udajemy się na SOR z małym problemem zdrowotnym, na miejscu będzie przeprowadzony triage, czyli będziemy „kolejkowani” do przyjęcia. Na SOR ratuje się życie, dlatego czas oczekiwania na pomoc w przypadku niewielkich problemów może się znacznie wydłużyć, gdyż w pierwszej kolejności pomoc otrzymają osoby z zagrożenie życia, pilniejsze przypadki. Dlatego lepiej skontaktować się z lekarzem nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej bądź zadzwonić na bezpłatną infolinię i wtedy lekarze dyżurujący pokierują nas dalej.
Zobacz też: Gdzie się leczyć na NFZ? Kiedy lekarz rodzinny, kiedy specjalista, kiedy SOR?
A jeśli czujemy, że nasze prawa pacjenta są łamane albo uważamy, że nie otrzymujemy odpowiedniej pomocy lekarskiej: gdzie dzwonić?
W pierwszej kolejności powinniśmy skontaktować się z Rzecznikiem Praw Pacjenta, który stoi na staży spraw pacjenckich. Taką sytuację możemy zgłosić do Narodowego Funduszu Zdrowia, poprzez złożenie skargi w swoim oddziale. Instrukcja, jak to zrobić, znajduje się na stronach internetowych NFZ.
Warto zapamiętać numer 800 190 590, to bezpłatna całodobowa infolinia Telefoniczna Informacja Pacjenta, pod tym numerem możemy połączyć się zarówno z konsultantem NFZ, jak z przedstawicielami Rzecznika Praw Pacjenta (wybierając na klawiaturze cyfrę 2). Wówczas będziemy mogli złożyć skargę lub zawiadomić, o tym, że nasze prawa zostały złamane.