Prof. Jarosław J. Fedorowski: Brakuje wizji celu reformy

Prof. Jarosław J. Fedorowski: Brakuje wizji celu reformy

Dodano: 
– Pojawia się pytanie: – Dlaczego nie idziemy do przodu. Konsultacje odbyły się przecież w sierpniu. Wzięło w nich udział wielu przedstawicieli środowiska, uczestników systemu – mówi prof. Jarosław J. Fedorowski, prezes Polskiej Federacji Szpitali
– Pojawia się pytanie: – Dlaczego nie idziemy do przodu. Konsultacje odbyły się przecież w sierpniu. Wzięło w nich udział wielu przedstawicieli środowiska, uczestników systemu – mówi prof. Jarosław J. Fedorowski, prezes Polskiej Federacji Szpitali 
– Brakuje stworzenia spójnego systemu zapewniającego ciągłość opieki nad pacjentem, koordynację, jakość i mechanizmy współpracy. Byśmy utrzymywali pacjentów w jak najlepszym zdrowiu i za to byli wynagradzani – mówi prof. Jarosław J. Fedorowski.

Prof. Jarosław J. Fedorowski, prezes Polskiej Federacji Szpitali, komentuje nieprzyjęcie przez rząd projektu reformy szpitalnictwa.

Dlaczego nie idziemy do przodu

To już miało być trzecie „okrążenie" – jak zresztą sami rządzący je nazywają. Przy każdym okrążeniu jest jakaś utrata wagi, co jest zrozumiałe, bo jak ktoś biegnie naokoło, traci wagę. I rzeczywiście – jest jakaś utrata wagi tego projektu. Tam już aż tak wiele nie zostało. Pojawia się więc pytanie: – Dlaczego nie idziemy do przodu. Konsultacje odbyły się przecież w sierpniu. Wzięło w nich udział wielu przedstawicieli środowiska, uczestników systemu. W tych dwóch pierwszych „okrążeniach" niewiele było kontrowersyjnych propozycji. Były pozytywy związane z ułatwianiem konsolidacji szpitali, poza dużymi miastami. Na pewno nie była to kompleksowa reforma szpitalnictwa ani tym bardziej systemu ochrony zdrowia, bo nie było tam mechanizmów współpracy różnych szpitali ze sobą i podmiotów lecznictwa pozaszpitalnego. To taka trochę okrojona propozycja współpracy, ale idąca w dobrym kierunku, promująca konsolidację, racjonalne korzystanie z zasobów.

W projekcie było też o planach naprawczych. Pojawiły się w drugim „okrążeniu" zapisy, o które wnioskowaliśmy, mówiące o uwzględnianiu wyniku leczniczego, a nie tylko wyniku finansowego, jak to w pierwotnej wersji było. Były zapisy o współpracy z Bankiem Gospodarstwa Krajowego, byłoby więc na pewno wsparcie, korzystne kredyty i pomoc przy oddłużeniu.

Czytaj też:
​Reforma szpitalnictwa znów odłożona. Zastrzeżenia do uprawnień lekarzy spoza UE

W dalszym ciągu brakuje wizji celu reformy

Są też profile, które jednak wzbudzają w dalszym ciągu pewne kontrowersje. Szczególnie, że część tych profili, które miałyby kwalifikować szpitale do sieci, to profile typowo ambulatoryjne. Znalazła się wśród nich np. dermatologia.

Pozytywne w tych profilach jest to, że można kwalifikować się z powrotem do sieci, gdy mamy nie tyle oddziały, tylko raczej pewne zakresy działalności. Może to jest warte dopracowania, miałoby szansę powodzenia, żebyśmy tworzyli oddziały interdyscyplinarne w szpitalach, oddziały o różnym stopniu natężenia i mechanizmy współpracy. Natomiast chyba w dalszym ciągu brakuje wizji celu reformy, czyli stworzenia spójnego systemu zapewniającego ciągłość opieki nad pacjentem, koordynację i jednocześnie jakość oraz mechanizmy współpracy. Tak, abyśmy utrzymywali pacjentów w jak najlepszym zdrowiu i za to byli wynagradzani.

Czytaj też:
Prof. Jarosław Fedorowski: W szpitalach trzeba zlikwidować oddziały z małą liczbą pacjentów

Współpraca różnych podmiotów leczniczych

Jest to krok w dobrym kierunku – konsolidacja i pewna zmiana optyki myślenia. Stanowisko Polskiej Federacji Szpitali, podobnie jak Polskiego Towarzystwa Koordynowanej Ochrony Zdrowia, jest takie – potrzebna jest wizja oparta na współpracy różnych podmiotów leczniczych, konsolidacji i opiece koordynowanej, reformie szpitalnictwa powiązana z reformą całego systemu ochrony zdrowia.

W KPO zdrowie znalazło się na czwartym miejscu, jeżeli chodzi o wysokość nakładów z KPO. Wiemy więc, że zdrowie – wbrew temu, co się mówi – nie jest w tym kontekście najważniejsze.

Propozycje rządowe idą w kierunku małej konsolidacji, ale w mojej opinii, bez tworzenia organizacji koordynowanej ochrony zdrowia będzie to niewystarczające z punktu wartości dla pacjentów.

Prof. Jarosław J. Fedorowski, prezes Polskiej Federacji Szpitali, profesor medycyny klinicznej, specjalista kardiologii, chorób wewnętrznych i koordynowanej ochrony zdrowia, z doświadczeniem w Polsce, Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Szwajcarii.

Czytaj też:
Prof. Fedorowski: Szpitale powinny być wynagradzane za wynik leczenia