Seniorzy dyskryminowani i stygmatyzowani. Można temu przeciwdziałać

Seniorzy dyskryminowani i stygmatyzowani. Można temu przeciwdziałać

Dodano: 
Starszy człowiek obok młodego
Starszy człowiek obok młodego Źródło: Unsplash / Cathal Mac an Bheatha
Czy „Sztuka łączy pokolenia”? Jak najbardziej. Świadczy o tym projekt o tej nazwie zorganizowany przez Fundację Projekt Starsi.

Celem projektu jest kształtowanie pozytywnych relacji osób młodszych ze starszymi, aktywizacja seniorów, rozwój ich twórczego potencjału.

Projekt „Sztuka łączy pokolenia” Fundacji Projekt Starsi zaczął się w czerwcu, potrwa do lutego przyszłego roku. Jest przykładem dobrej praktyki, jak można sprawić, że życie seniora zyska nowy sens. Są warsztaty sitodruku, w których biorą udział dwie grupy międzypokoleniowe, w każdej z nich jest 18 osób (dziewięć starszych i dziewięć młodych). Jedna grupa działa w Warszawie na Bielanach, druga w Raszynie. Pierwsze spotkanie trwa trzy godziny, prowadzą je psycholożki zajmujące się integracją międzypokoleniową od wielu lat. Uczestnicy warsztatów mają się do siebie zbliżyć poprzez rozmowę. Pod koniec zajęć tworzą się pary: młodszy-starszy. Dalej uczestnicy warsztatów pracują w tych parach.

Młodzi ze starszymi

Kolejne trzy spotkania odbywają się z artystką zajmującą się sitodrukiem. W parach najpierw ćwiczą różne umiejętności, a później pracują nad tym, co chcieliby przekazać w formie graficznej. Tworzą projekt, pracują nad nim, a na dwóch ostatnich zajęciach odbiją go metodą sitodruku na różnych nośnikach.

– Gdy robiliśmy zajęcia z sitodruku dekadę temu jako pierwszy projekt Fundacji, wyszedł on fantastycznie. Tu nie chodzi o jakość dzieła, lecz o bycie razem, relacje, kontakty. Chodzi o otworzenie się na siebie i umiejętność pracy razem. Odpowiadam za grupę na Bielanach. To jest niesamowite, gdy widzę, jak ci ludzie kontaktują się ze sobą poza spotkaniami. Liczę, że te kontakty będą trwały po zakończeniu projektu. Po warsztatach dziesięć lat temu, w których wzięło udział łącznie 48 osób, pięć par po trzech latach nadal utrzymywało ze sobą kontakty – mówi Magdalena Rutkiewicz, założycielka Fundacji Projekt Starsi, specjalistka ds. przeciwdziałania przemocy w rodzinie.

Może to nie jest dużo, bo z 24 par tylko pięć, ale to jest przecież wyższy stopień relacji. Liczę na to, że tym razem też tak będzie – dodaje.

Tegoroczny projekt „Sztuka łączy pokolenia” to też warsztaty filmowe, które Fundacja organizuje ze Stowarzyszeniem Pracownią Filmową Cotopaxi. Znów pierwsze spotkanie to integracja, są dwie grupy po 18 osób (młodsi-starsi). Tu się nie łączą w pary, bo filmy będą przygotowywali czwórkami (dwie osoby młode, dwie starsze). Potem są zajęcia filmowe: wprowadzenie do budowania narracji, przygotowania scenariusza, budowania dramaturgii, o operowaniu światłem, o tym, jak się pracuje nad pomysłem, co się chce przekazać i w jakiej formie. Uczestnicy projektu mają zajęcia z kamerami, ale nie tak wielkimi, ciężkimi, jakich używa się przy kręceniu filmów fabularnych, uczą się, jak obsługiwać ten sprzęt. Będą mieli wypożyczone te kamery. Filmy będą krótkie: 4-5-minutowe na temat, który grupa twórców uważa za istotny. Powstanie osiem filmów.

Za każdym razem gdy projekt rusza, na pierwszych zajęciach słychać: o Boże, ja nie umiem rysować. O Boże, ja się do tego nie nadaję, ja nigdy niczego nie stworzyłem. Jak się przejdzie przez etap lęków i oporów, później praca twórcza całkiem sprawnie wychodzi. W dalszej fazie projektu wszyscy uczestnicy są bardzo pozytywnie nakręceni.

W kościele – przeciw przemocy wobec starszych

W ostatnich latach organizacje pozarządowe z terenu Warszawy mogły zgłaszać pomysły, jak rozwiązywać innowacyjnie określony problem społeczny. Powstało wtedy wiele projektów dotyczących seniorów. Fundacja Projekt Starsi również przygotowała innowację „Uważny pasterz”.

– Szkoliliśmy księży z parafii na temat przemocy wobec osób starszych. Później księża mieli warsztat, jak rozmawiać z osobą doświadczającą przemocy. Zostały też przygotowane ulotki, które są rozkładane w kościołach po to, żeby księża w czasie spowiedzi albo rozmów indywidualnych mogli odsyłać do tych materiałów. Idea jest taka, aby księża motywowali do korzystania ze świeckiej pomocy naszej Fundacji osoby starsze doświadczające przemocy – opowiada Magdalena Rutkiewicz.

Jak przeciwdziałać dyskryminacji?

Fundacja Projekt Starsi sięgnęła również po projekt edukatorek z Nowego teatru i TR Warszawa, które opracowały innowację „Teatr od pierwszego wejrzenia”. W ubiegłym roku dostały nagrodę Miasta Stołecznego Warszawy z dziedziny kultury.

– Ta innowacja jest na licencji otwartej, więc przygotowując tegoroczny projekt „Sztuka łączy pokolenia”, włączyłam ją. Mamy więc sztuki graficzne, filmowe, teatralne. Przed świętami Bożego Narodzenia odbędą się dwa spotkania lokalne, na których będziemy robić ozdoby świąteczne. Przyjdą wszyscy uczestnicy naszych warsztatów. Całość zakończy się potańcówką w styczniu przyszłego roku. Będą wystawione prace graficzne, pokazane filmy i będzie relacja z Międzypokoleniowych Spotkań Teatralnych „Teatr od pierwszego wejrzenia” – w drugim członie tej zachowaliśmy pierwotną nazwę innowacji – mówi Magdalena Rutkiewicz.

– Projekt „Sztuka łączy pokolenia” zakończymy kampanią społeczną w styczniu przyszłego roku, której celem będzie przeciwdziałanie dyskryminacji i stereotypom związanym z wiekiem – dodaje.

Działaczka na rzecz seniorów tłumaczy, że idea innowacji teatralnej „Teatr od pierwszego wejrzenia” jest bardzo podobna do działań międzypokoleniowych Fundacji.

– Polegały one to na tym, że starsi i młodzi spotykali się na pierwszym spotkaniu nazwanym „szybkie randki”. Każdy miał swój stolik i każdy musiał porozmawiać z każdym. Potem łączyli się w pary. W parach, ale też z całą grupą, obejrzeli w naszym projekcie cztery przedstawienia: dwa w Nowym Teatrze i dwa w TR Warszawa. Przed spektaklami mieli prelekcję prowadzoną przez edukatorkę teatralną, a po spektaklu siadali i dyskutowali o sztuce w parach i z całą grupą. To miało na celu integrację międzypokoleniową i wymianę wrażeń między starszymi a młodszymi. Ale też miało zachęcić starsze osoby do chodzenia na sztuki bardziej nowoczesne w formie, a nie tylko tradycyjne – tłumaczy Magdalena Rutkiewicz.

Seniorzy zapadają się w sobie. Co można zrobić?

Zdaniem działaczki chodzi przede wszystkim o wymianę, relację, poznanie, kontakty międzypokoleniowe. Osoby starsze uczestniczą w kulturze i życiu społecznym mniej niż inne grupy wiekowe m.in. z powodu braku pieniędzy. Emerytura nie wystarcza czasem nawet na wykupienie wszystkich leków.

– Pokazuje to badanie Polsenior 2. Tylko 11 proc. osób starszych w wieku 60 – 60 plus jest aktywnych zawodowo. Z tego powodu odpada im cała olbrzymia sfera relacji społecznych i kontaktów. Seniorzy często są samotni i jeśli nie są skupieni w klubie seniora, uniwersytecie trzeciego wieku albo nie są pod opieką jakiegoś wsparcia dziennego pobytu, bardzo często zapadają się w sobie. Zwłaszcza kobiety, które żyją dłużej niż ich mężowie – mówi Magdalena Rutkiewicz.

Jej zdaniem samotność seniorów wynika też ze zjawiska singularyzacji życia – wcześniej zdarzały się rodziny wielopokoleniowe, dziś osoba starsza mieszka sama. Osamotnienie pogłębiają międzypokoleniowe stereotypy związane z wiekiem, a także dyskryminacja, wykluczanie osób starszych. Dziś młodsi ze starszymi bardzo rzadko mają kontakty. Wielu młodych wyjeżdża do pracy za granicę, tam zakładają rodziny. W związku z tym nie mają intensywnych kontaktów ze starszymi rodzicami.

Czytaj też:
Senior u psychologa. O samotności, depresji, przemocy fizycznej i ageizmie

Wiele osób bardzo dużo pracuje. Cierpią na tym nawet z założenia dobre relacje rodzinne. Odsunięcie od siebie pokoleń spowodowało powstanie szeregu stereotypów, grupy się ze sobą spotykają rzadziej. A tak naprawdę kontakty międzypokoleniowe powinny być kluczem do rozwiązywania problemu dyskryminacji ze względu na wiek i przeciwdziałania stereotypom. Takie zbliżenia obu grup powodują, że one o sobie źle nie myślą.

– Dlatego tak dużą wagę przywiązujemy do aktywizacji międzypokoleniowej. Jak wspomniałam, od początku działalności naszej Fundacji robiliśmy warsztaty z sitodruku, linorytu. Mieliśmy też międzypokoleniowy dyskusyjny klub filmowy „Kino dojrzałe”. Starsi i młodzi wspólnie oglądali wybrane przez nas filmy. Przed projekcją był wstęp prowadzony przez filmoznawcę lub kulturoznawcę. Po seansie była dyskusja. Na początku szło opornie, a z czasem seniorzy bardzo dyskutowali. To pokazuje, jak ludziom starszym potrzebne są takie działania. Gdyby było ich więcej… – rozmarza się Magdalena Rutkiewicz.

Sztuką w demencję

Kontakt ze sztuką świetnie wpływa również na osoby z demencją. Co prawda w działaniach Fundacji Projekt Starsi nie ma osób z demencją, ale warto podkreślić, że sztuka silniej oddziałuje na sferę pierwotną, emocjonalną niż intelektualną.

– Dzięki temu w mózgu tworzą się nowe połączenia neuronalne. One zanikają z powodu wieku, a u osób z demencją zanikają bardzo. W naszym projekcie sztuka jest wytwarzana przez seniorów, wyzwalają oni swoje zasoby twórcze – wyjaśnia Magdalena Rutkiewicz.

Czytaj też:
Leki dla seniorów. Pulmonolog: Musiałem pytać pacjentów, czy ich stać na wykupienie recepty

Źródło: NewsMed