W Białymstoku rozpoczyna się realizacja jednego z najważniejszych projektów medycznych w Polsce Wschodniej – programu wieloletniego „Rozbudowa i modernizacja Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku, obejmująca Uniwersyteckie Centrum Onkologii Spersonalizowanej”. Umowę w tej sprawie podpisali minister zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda, rektor Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku prof. Marcin Moniuszko oraz dyrektor Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego prof. Jan Kochanowicz.
Projekt, przyjęty przez Radę Ministrów w lipcu, ma strategiczne znaczenie dla bezpieczeństwa zdrowotnego mieszkańców regionu, ale również dla całego kraju. Białystok, jako ośrodek medyczny położony przy wschodniej granicy Polski, pełni kluczową rolę w systemie ochrony zdrowia i reagowania kryzysowego.
Nowe centrum onkologii i nowoczesne zaplecze szpitalne
Całkowity koszt inwestycji to 948 mln zł. Projekt zostanie sfinansowany z budżetu państwa oraz wkładu własnego uczelni i szpitala. Realizacja programu zaplanowana jest na lata 2025–2029.
W ramach przedsięwzięcia powstanie Uniwersyteckie Centrum Onkologii Spersonalizowanej – nowoczesny kompleks łączący kliniki onkologiczne, poradnie specjalistyczne, laboratoria molekularne i pracownie diagnostyczne. Równolegle zostaną zmodernizowane cztery istniejące budynki szpitalne oraz rozbudowany jeden z obiektów.
Powstanie także nowy czterokondygnacyjny budynek połączony z wielopoziomowym parkingiem, którego część podziemna będzie pełnić funkcję miejsc ukrycia na wypadek sytuacji kryzysowych.
Minister zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda podkreśliła znaczenie inwestycji dla bezpieczeństwa pacjentów i personelu. – Nowoczesne centrum onkologii spersonalizowanej, ale również te zabezpieczenia – miejsca, w których będą mogli schronić się pacjenci i personel – to jest to, czego wymagają od nas dzisiejsze czasy. To projekt dalekowzroczny i niezwykle potrzebny – mówiła minister.
Więcej łóżek, większe bezpieczeństwo, lepsza opieka
Po zakończeniu inwestycji powierzchnia użytkowa szpitala zwiększy się trzykrotnie – z 14,5 tys. m² do ponad 43 tys. m². Placówka będzie dysponować 361 łóżkami i nowoczesnym zapleczem diagnostyczno-terapeutycznym.
Planowana jest też modernizacja istniejącego schronu na 56 osób oraz budowa nowych miejsc ukrycia dla ponad 300 pacjentów i pracowników.
– Chodzi o bezpieczeństwo i zdolność reagowania na kryzysy – zarówno te transgraniczne, jak i demograficzne. Nasz szpital przyjmuje coraz więcej pacjentów, szczególnie w wieku senioralnym i z chorobami nowotworowymi. W ubiegłym roku spośród 74 tysięcy przyjętych osób, aż 20 tysięcy hospitalizacji dotyczyło nowotworów – powiedział prof. Marcin Moniuszko, rektor Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.
Inwestycja w przyszłość medycyny i bezpieczeństwa
Oprócz centrum onkologii projekt obejmuje rozwój nowych oddziałów: geriatrycznego, internistycznego, neurologicznego, rehabilitacyjnego oraz pielęgnacyjno-opiekuńczego. Celem jest stworzenie kompleksowego zaplecza dla pacjentów starszych i przewlekle chorych, a także zapewnienie opieki w sytuacjach kryzysowych.
Jak podkreślił prof. Moniuszko: – Ta inwestycja to nie tylko nowoczesna infrastruktura. To odpowiedź na potrzeby pacjentów, rozwój nauki i wzmocnienie bezpieczeństwa zdrowotnego całego regionu.
Strategiczna rola szpitala
Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Białymstoku odgrywa kluczową rolę w systemie medycznym północno-wschodniej Polski. Jako jednostka wysokospecjalistyczna prowadzi leczenie w najbardziej skomplikowanych przypadkach, a także pełni funkcję ośrodka naukowego i dydaktycznego Uniwersytetu Medycznego.
Realizacja programu wieloletniego umocni pozycję Białegostoku jako strategicznego centrum zdrowia i bezpieczeństwa publicznego – nie tylko dla województwa podlaskiego, ale i dla całego kraju.
Nowoczesne zaplecze onkologiczne, nowe oddziały dla seniorów, wzmocnienie ochrony cywilnej – inwestycja w Białymstoku to projekt, który realnie poprawi dostęp do leczenia i bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańców regionu.
Jak podkreśla minister Jolanta Sobierańska-Grenda: "To inwestycja, która łączy opiekę nad pacjentem troską o bezpieczeństwo całego społeczeństwa".
Czytaj też:
Rak piersi w Polsce wciąż zabija zbyt wiele kobiet. Eksperci: te dane są alarmujące
