Temat poruszyła posłanka KO Iwona Małgorzata Krawczyk, pytając podczas posiedzenia Sejmu wiceministra zdrowia Tomasza Maciejewskiego o wprowadzenie jednolitego modelu rezerwacji i odwołania wizyt. Podkreśliła, że nieodwoływane wizyty to „realna bariera w funkcjonowaniu systemu ochrony zdrowia”. Odniosła się też do kampanii "Odwołuję, nie blokuję".
Prawie 1,4 mln nieodwołanych wizyt w 2024
Podczas inauguracji kolejnej edycji kampanii prezes Narodowego Funduszu Zdrowia Filip Nowak poinformował, że do połowy 2025 r. pacjenci nie odwołali 773 tys. zaplanowanych wizyt lekarskich. „Oznacza to 773 tysiące osób, które mogły skorzystać z porady specjalisty, a niestety się to nie udało. Nieodwołana wizyta to stracona szansa na pomoc dla innego pacjenta” – podkreślał Nowak.
W ubiegłym roku pacjenci nie odwołali w sumie 1 mln 358 tys. wizyt, badań, zaplanowanych zabiegów i operacji. Najwięcej dotyczyło świadczeń z zakresu ortopedii i traumatologii narządu ruchu (ponad 464 tys.). W sumie w ciągu trzech lat (2022-2024) łączna suma nieodwołanych wizyt to 3 mln 876 tys. 209.
Liczba się zmniejsza, ale nie radykalnie
„To są istotnie ogromne ilości nieodwołanych wizyt. Jednocześnie chciałbym podkreślić, że NFZ w tym obszarze działa systematycznie. W 2024 roku Fundusz wysłał ponad 14 mln wiadomości sms, przypominających pacjentom o zaplanowanych wizytach i badaniach. Te działania powoduje zmniejszenie liczby nieodwołanych wizyt, aczkolwiek nie redukują jej jakoś istotnie” – powiedział w Sejmie Tomasz Maciejewski, wiceminister zdrowia.
Sposobem na zmniejszenie tego procederu ma być centralna e-rejestracja. Z końcem roku kończy się pilotaż, od 1 stycznia system ma funkcjonować w pełni.
„Na razie e-rejestracja rusza w zakresie: kardiologia, cytologia, mammografia. W ramach pilotażu i w konsultacji ze świadczeniodawcami, środowiskiem i organizacjami pacjenckimi wypracowano system, który zapewni jednolitą i transparentną możliwość umawiania się na wizyty do specjalistów, ale także ułatwi pacjentom zapisywanie się na świadczenia w poradni u swojego lekarza np. w POZ” – wyjaśnił Maciejewski.
Zaznaczył, że zapisywać się, a także odwołać wizytę będzie można przez Internetowe Konto Pacjenta, aplikację mojeIKP lub bezpośrednio w poradni. Pacjenci mniej zaawansowani cyfrowo będą mogli skorzystać z pomocy voicebota, który będzie przypominał o wizytach, a także pomagał je odwołać.
„Wiemy już, że w ramach pilotażu ok. 6 proc. zgłoszonych wizyt udało się udrożnić dla kolejnych pacjentów” – dodał.
Centralna e-rejestracja
Do końca roku centralna e-rejestracja jest w fazie pilotażu. Umożliwia zapisania się na
- na pierwszą wizytę u kardiologa,
- badania profilaktyczne dla kobiet:
- w wieku od 45 do 74 lat w przypadku mammografii
- w wieku 25 – 64 lata w przypadku cytologii.
Od stycznia 2026 r. centralna elektroniczna rejestracja w dalszym ciągu będzie dotyczyć świadczeń z dziedziny kardiologii, profilaktyki raka piersi i profilaktyki raka szyjki macicy. Zakres usług będzie stopniowo rozszerzany na inne świadczenia opieki zdrowotnej. W sierpniu przyszłego roku planowanie jest dołączenie zapisów dotyczących m.in. chorób naczyń, zakaźnych, endokrynologii, hepatologii, immunologii, mukowiscydozy, nefrologii, neonatologii i pulmonologii.
Od 1 stycznia do końca czerwca 2026 roku placówki medyczne będą miały czas na włączenie się do systemu centralnej elektronicznej rejestracji. Po 1 lipca 2026 roku działanie w ramach centralnej rejestracji (dla wskazanych świadczeń opieki zdrowotnej) będzie obowiązkowe.
Do końca 2029 r. do systemu centralnej e-rejestracji planowane jest włączenie całego AOS.
Czytaj też:
Pilotaż e-rejestracji. Czy przyniósł spodziewane efekty?Czytaj też:
Kolejny przełom w cyfryzacji. „Większe bezpieczeństwo i mobilność”