Związek między aktywnością fizyczną a zdrowiem, a dokładnie – zmniejszeniem ryzyka chorób sercowo-naczyniowych został wielokrotnie udokumentowany. Teraz pojawiło się kolejne badanie pokazujące, że nawet krótkotrwała aktywność może zmniejszyć niebezpieczeństwo poważnych epizodów kardiologicznych. Pamiętajmy, że choroby układu krążenia są najczęstszą przyczyną zgonów w Polsce i na świecie, zarówno wśród kobiet, jak i mężczyzn.
Krótkotrwała aktywność zmniejsza ryzyko zawału
Badanie przeprowadzili naukowcy z Uniwersytetu w Sydney. Pod uwagę wzięli dane zgromadzone w brytyjskim Biobanku dotyczące kilkudziesięciu tys. osób w średnim wieku. Szukali związku między VILPA (vigorous intermittent lifestyle physical activity, czyli intensywna przerywana aktywność fizyczna), a MACE (major adverse cardiovascular events), czyli poważnymi niepożądanymi zdarzeniami sercowo-naczyniowymi, takimi jak zawał mięśnia sercowego, niewydolność serca i udar. Uczestnicy badań w latach 2013-15 nosili monitor aktywności fizycznej przez siedem dni. Okres obserwacji trwał prawie 8 lat od momentu zarejestrowania tej aktywności (lub jej braku).
Wyniki analizy zostały opublikowane w British Journal of Sports Medicine.
Badania wykazały, że krótkie, ale intensywne serie aktywności wiązały się ze znacznym zmniejszeniem ryzyka chorób układu krążenia w porównaniu do osób, które nie ćwiczą. Uwagę zwrócił też fakt, że to korzyści w większym stopniu są widoczne u kobiet.
Korzyści u kobiet większe niż u mężczyzn
U kobiet, które każdego dnia wykonywały niewiele ponad trzy minuty takiej aktywności (np. szybki marsz czy wchodzenie po schodach), odnotowano 51-proc. zmniejszenie ryzyka zawału serca. W przypadku niewydolności serca to ryzyko malało o 67 proc., a średnie zmniejszenie ryzyka zdarzeń sercowych – w porównaniu do grupy kobiet niećwiczących – wyniosło 45 proc.
To ryzyko spada nawet przy aktywności trwającej tylko 90 sekund. Jest wtedy mniejsze o 30 proc.
„U mężczyzn ten związek były mniej wyraźny i zawierał mniej dowodów na istotność statystyczną” – piszą autorzy badania, jednak był też zauważalny.
Panowie wykazujący aktywność trwającą około 2 minut i 20 sekund, którą nie były typowe ćwiczenia, mieli ryzyko zawału serca, udaru mózgu lub niewydolności serca mniejsze o 11 proc. Wydłużenie czasu ćwiczeń do prawie 6 minut zmniejszało średnie ryzyko o kolejne pięć punktów procentowych, a więc do 16 proc., w porównaniu do mężczyzn niepodejmujących żadnej aktywności.
„VILPA może być obiecującym celem aktywności fizycznej w zapobieganiu chorobom układu krążenia, szczególnie u kobiet, które nie są w stanie lub nie chcą podejmować formalnych ćwiczeń” – napisali autorzy badania w podsumowaniu.
Czytaj też:
Cztery proste ćwiczenia, które mogą zmniejszyć ryzyko demencji. Można je wykonać w domu