Farmaceuci protestują przeciwko regulacjom MZ: To utrudni pacjentom dostęp do leków

Farmaceuci protestują przeciwko regulacjom MZ: To utrudni pacjentom dostęp do leków

Dodano: 
Farmaceuta w aptece, zdjęcie ilustracyjne
Farmaceuta w aptece, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Freepik/ aleksandarlittlewolf
Istnieje poważne ryzyko, że farmaceuci nie będą mogli wydawać leków pacjentom – alarmuje Naczelna Rada Aptekarska.

„Jeżeli propozycje Ministerstwa Zdrowia wejdą w życie, istnieje poważne ryzyko, że farmaceuci nie będą mogli wydawać leków pacjentom. Nawet w sytuacji zagrożenia zdrowia lub życia. Czy potrzebny jest lepszy argument, żeby wycofać się z bezsensownych przepisów?” – napisał w serwisie X Marek Tomków, prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej.

MZ chce zmian dotyczących przechowywania leków

O co chodzi? O warunki przechowywania leków w aptekach, a dokładnie propozycje zmian, jakie przedstawiło Ministerstwo Zdrowia dotyczące „wymogu ciągłego monitorowania, zapisu danych i systemu powiadamiania o przekroczeniach”.

Prezydium NRA opublikowało na swojej stronie stanowisko, przesłało też do wiceministra zdrowia Marka Kosa propozycje zmian w projekcie rozporządzenia w sprawie podstawowych warunków prowadzenia apteki.

„W stanowisku Prezydium doceniamy inicjatywę usunięcia obowiązku całodobowego monitoringu temperatury i wilgotności, jednak wyrażamy zaniepokojenie potencjalnymi konsekwencjami proponowanych zmian. Nowe regulacje mogą utrudnić lub uniemożliwić pacjentom dostęp do pełnowartościowych leków, zwłaszcza w sytuacjach nagłych" – zwracają uwagę farmaceuci.

Podkreślają, że dotychczasowe przepisy wystarczająco zapewniają bezpieczeństwo przechowywania leków pod nadzorem farmaceutów, a wprowadzenie dodatkowych, nadmiernych obciążeń jest więc nieproporcjonalne, zwłaszcza że analogicznych wymogów nie przewidziano dla gabinetów lekarskich, oddziałów szpitalnych czy punktów obrotu pozaaptecznego.

twitter

Zmiany nie mogą być zaakceptowane

W piśmie skierowanym do Marka Kosa NRA zaznacza, że projektowane zmiany w rozporządzeniu MZ w sprawie podstawowych warunków prowadzenia apteki nie mogą być zaakceptowane przez samorząd zawodu farmaceuty.

Farmaceuci podkreślają, że ich stanowisko jest zgodne ze stanowiskiem prof. dr hab. Małgorzaty Sznitowskiej — Konsultanta Krajowego w dziedzinie farmacji przemysłowej, Kierownika Katedry i Zakładu Farmacji Stosowanej Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

Zaznaczają, że w ocenie prof. Sznitowskiej w przypadku leków, dla których wskazana temperatura przechowywania wynosi od 2 do 8 °C, wystarczy monitoring temperatury 1 raz w ciągu zmiany.

Zagrożona dostępność leków

Zdaniem NRA wprowadzenie proponowanych zmian wiąże się z realnym ryzykiem negatywnych konsekwencji w zakresie dostępności leków, ponieważ każdy przypadek stwierdzenia naruszenia warunków przechowywania produktów leczniczych, w szczególności przekroczenia dopuszczalnych parametrów temperatury, będzie skutkował koniecznością wstrzymania obrotu danym produktem – aż do momentu uzyskania stanowiska podmiotu odpowiedzialnego, co oznacza brak możliwości wydania leku nawet w sytuacji zagrożenia zdrowia lub życia.

Farmaceuci chcą uchylenia punktu mówiącego o całodobowym monitoringu, argumentując, że „całkowicie niezasadne jest nakładanie obowiązku wiążącego się z koniecznością poniesienia, w krótkim czasie, dodatkowych, dużych nakładów finansowych, ponieważ oceniana norma nie ma rzeczywistego wpływu na bezpieczeństwo i warunki przechowywania produktów leczniczych”.

Zmiany są nieuzasadnione, także z powodów ekonomicznych

Wprowadzenie obowiązku stałego monitorowania temperatury w urządzeniach chłodniczych w aptekach należy uznać za nieuzasadnione z punktu widzenia rzeczywistego bezpieczeństwa produktów leczniczych.

Dodają, że system obowiązujący wcześniej opierał się zaufaniu państwa do wiedzy i kompetencji zawodowych farmaceutów i w pełni zapewniał osiągnięcie oczekiwanych przez MZ celów.

„Należy wskazać, że proponowane rozwiązania nie są spójne z zasadami systemowego podejścia do bezpieczeństwa leków”, a „w przypadku stwierdzenia przekroczenia dopuszczalnej temperatury, farmaceuta nie ma możliwości rzeczywistej oceny wpływu tego przekroczenia na stan danego leku” – zaznacza NRA.

„Zważywszy na sytuację finansową podmiotów prowadzących apteki, nakładanie kolejnych obowiązków i powodowanie konieczności poniesienia dużych nakładów finansowych jest merytorycznie i ekonomicznie nieuzasadnione, a w wielu przypadkach niewykonalne” – dodaje na koniec.

Czytaj też:
Tych leków nie można wywozić z kraju. Prawie 300 pozycji na liście
Czytaj też:
Chronią pacjentów przed błędami. Dziś to nie tylko „ludzie za ladą”

Opracował:
Źródło: Naczelna Rada Aptekarska