– Jesteśmy najmniejszą grupą, liczymy 18 tysięcy osób, ale to od diagnostyki zaczyna się cały proces diagnostyczno-terapeutyczny – podkreśla Monika Pintal-Ślimak, prezes Krajowej Rady Diagnostów Laboratoryjnych*. Przypomina, że diagności są absolwentami studiów medycznych i pełnią fundamentalną rolę w ocenie stanu zdrowia pacjentów.
Wynagrodzenia: „W końcu zarabiamy godnie – i tak musi pozostać”
Jak zaznacza Monika Pintal-Ślimak, dopiero ustawa o minimalnym wynagrodzeniu w ochronie zdrowia dostrzegła diagnostów laboratoryjnych. – W końcu diagności zarabiają godnie. Nie będzie zgody na zmianę wcześniejszych zobowiązań wobec naszej grupy – mówi, podkreślając, że jej środowisko popiera postulaty lekarzy, pielęgniarek i ratowników, bo problemy finansowe i kadrowe dotykają wszystkie zawody medyczne.
Pilna potrzeba regulacji badań genetycznych
Jednym z najważniejszych apeli KRDL jest finalizacja ustawy o badaniach genetycznych i ochronie genomu ludzkiego. – To niezwykle istotna ustawa, wypracowana przez ekspertów, a nie polityków. Bardzo proszę o jej zaakceptowanie – mówi prezes KRDL. Apeluje również o pochylenie się nad Konwencją o prawach człowieka i biomedycynie (zawartą w Oviedo, w Hiszpanii, w 1997 roku) podpisaną przez Polskę w 1999 r., ale nigdy nieratyfikowaną.
Rozszerzenie kompetencji: porada diagnostyczna
Monika Pintal-Ślimak podkreśla, że diagności chcą aktywnie wzmacniać system: – "Chcemy coś dać w zamian za godne wynagrodzenia – prosimy o uznanie laboratoryjnej porady diagnostycznej, którą możemy oferować lekarzom i pacjentom”.
Według KRDL rozszerzenie uprawnień poprawiłoby jakość diagnostyki i usprawniło ścieżkę pacjenta.
Dostęp do zawodu i finansowanie specjalizacji
Prezes KRDL zwraca też uwagę na:
- konieczność ograniczenia dostępu do zawodu wyłącznie do absolwentów studiów medycznych,
- poprawę finansowania specjalizacji diagnostów,
- dalszy rozwój medycyny laboratoryjnej jako fundamentu nowoczesnej opieki zdrowotnej.
– Medycyna laboratoryjna się rozwija i idzie w dobrym kierunku. Uważamy, że tak powinno pozostać – dodaje.
*Prezes KRDL przedstawiła stanowisko diagnostów podczas prezydenckiego szczytu zdrowotnego.
Czytaj też:
„Pacjenci odsyłani, zamykane oddziały, szpitale zadłużające się w parabankach”Czytaj też:
Ratownicy ostrzegają przed przeciążeniem SOR-ów. „Pacjent zostaje na końcu sam”Czytaj też:
„Solidarność” medyków ostrzega rząd: Pieniądze dla pracowników to inwestycja, nie kosztCzytaj też:
Pielęgniarki ostrzegają przed kryzysem kadr. „Bezpieczeństwo zdrowotne to bezpieczeństwo państwa”
