Według GCO (Global Cancer Observatory) wkrótce będzie prawie 9 tysięcy. – To naprawdę robi się epidemia – mówi dr n. med. Anna Dańska-Bidzińska, specjalista położnictwa i ginekologii oraz ginekologii onkologicznej. Podkreśla, że natychmiastowa wizyta u ginekologa w momencie wystąpienia pierwszych objawów daje szansę na rozpoznanie choroby bardzo wcześnie i tym samym wyleczenie.
Wiek, nadwaga, cukrzyca
Ryzyko zachorowania na raka trzonu macicy (błony śluzowej macicy, endometrium) wzrasta wraz z wiekiem. Kolejnym czynnikiem ryzyka, związanym ze stylem życia, są otyłość i nadwaga. – Ma to związek z obwodową konwersją androgenów do estrogenów w obrębie tkanki tłuszczowej – im więcej pacjentka ma tej tkanki, tym nasilenie tej konwersji jest wyższe – mówi dr n. med. Anna Dańska-Bidzińska. – Pacjentki po menopauzie mają również wyższe niż standardowe w menopauzie stężenia estrogenów w surowicy krwi.
Bardziej narażone na zachorowanie na raka endometrium są pacjentki, u których stwierdzona została cukrzyca. – Podwyższone poziomy glukozy charakterystyczne dla cukrzycy typu II również nieco podwyższają ryzyko – negatywnie wpływają bowiem na metabolizm i poziom estrogenów – dodaje dr n. med. Anna Dańska – Bidzińska.
Nadciśnienie tętnicze, choroby ginekologiczne
Wśród kolejnych czynników ryzyka specjaliści wymieniają: nadciśnienie tętnicze, nieprawidłową ekspozycję na estrogeny (źle stosowaną terapię hormonalną) oraz choroby ginekologiczne (zespół policystycznych jajników, rozrost (hiperplazję) endometrium, guzy wydzielające estrogeny, które stymulują endometrium na przykład ziarniszczaki).
Zwraca się również uwagę na znaczenie czynników geograficznych. – Ostatnio dużo mówimy w onkologii w ogóle o wpływie poszczególnych cech ras i czynników geograficznych na zachorowalność na poszczególne nowotwory, a także na odpowiedź na leczenie onkologiczne – podkreśla dr n. med. Anna Dańska – Bidzińska.
Niepłodność, rak piersi, obciążenia dziedziczne
Na zachorowanie na raka endometrium bardziej narażone są także kobiety nie posiadające potomstwa, niepłodne. Do czynników ryzyka zaliczane są ponadto: rak piersi w wywiadzie oraz obciążenia dziedziczne.
- Mamy część raków trzonu związanych z potencjalnymi zespołami dziedzicznego występowania gruczolaków różnych narządów. Mówimy o zespole Lyncha II. Pacjentki mają zwiększone ryzyko wystąpienia raka trzonu macicy i raka jajnika. Jeżeli mamy rodzinę obciążoną w takim zespołem i występowały raki trzonu, na pewno pozostałe panie z danej rodziny to ryzyko mają istotnie wyższe
– dodaje dr n. med. Anna Dańska-Bidzińska.
Jeżeli w rodzinie pacjentki były zachorowania na nowotwory o podłożu dziedzicznym – powinna zgłaszać się na regularne badania. – Do rozważenia jest też operacja profilaktyczna. W niektórych zespołach genetycznych takie właśnie rozwiązanie proponujemy, które ma na celu zmniejszenie ryzyka zachorowania – podkreśla specjalistka.
Aktywność ruchowa zmniejsza ryzyko zachorowania
Rak trzonu macicy ma swoje dość charakterystyczne czynniki ryzyka, ale – jak podkreśla specjalistka – u części kobiet, u których są te czynniki ryzyka, rak trzonu macicy nie wystąpi. I odwrotnie – pacjentki, u których nie ma żadnych czynników ryzyka, mogą w przyszłości zachorować na raka endometrium.
Nie ma żadnych badań skriningowych, ale pacjentki mogą modyfikować czynniki ryzyka, które są od nich zależne. Ważny jest więc styl życia, walka z epidemią otyłości. Aktywność ruchowa zmniejsza ryzyko zachorowania, a w przypadku rozpoznania choroby, zmniejsza ryzyko nawrotu. – To powinno być przynajmniej 40 minut dziennie aktywności ruchowej – nie na zasadzie: sprzątam dom – tylko np. intensywny spacer – radzi dr n. med. Anna Dańska – Bidzińska.